Mama Ginekolog chwali się bogactwem. Wydała fortunę na imprezę dla synka
Każdy rodzic chce dla swoich dzieci wszystkiego, co najlepsze. Urodziny naszych potomków są poniekąd również naszym świętem, zwłaszcza jeśli to dziecko upragnione i wyczekane.
Nicole Sochacki-Wójcicka, znana w sieci jako Mama Ginekolog wzięła sobie to do serca. Kobieta, która ostatnimi czasy nie miała dobrej prasy, wyprawiła 5. urodziny młodszego syna z wielkim rozmachem.
Gilbert to tęczowe dziecko
Mama Ginekolog od lat funkcjonuje w mediach społecznościowych, gdzie kreowała się na ekspertkę z dziedziny ginekologii jeszcze na długo przed uzyskaniem specjalizacji. Chętnie doradzała obserwującym w sprawach zdrowotnych i kreując się na dziewczynę z sąsiedztwa, zaskarbiła sobie ich sympatię.
Kobieta poroniła, będąc w 10. tygodniu ciąży, a potem w 2017 roku urodziła martwego syna . By uczcić pamięć Ernesta, Nicole założyła Fundację Medycyny Prenatalnej im. Ernesta Wójcickiego. Organizacja wspiera rodziców, którzy doświadczają trudnych ciąż.
Po traumatycznych doświadczeniach Mama Ginekolog zaszła w kolejną ciążę. Jej owocem jest pięcioletni Gilbert, który urodził się przedwcześnie z wagą 1070 g. Nic dziwnego, że każde urodziny chłopca świętowane są z wielką pompą. Nie inaczej było tym razem.
Urodziny, jak cygańskie wesele
Podłoga usłana balonami, dekoracje za tysiące złotych, kilkudziesięciu gości i zjawiskowy tort. Tak obchodzono piąte urodziny chłopca. Wystrojony w stylowy błękitny garnitur malec, wyraźnie nic nie robił sobie z tłumu gości.
Zajadał się tortem i jak każde dziecko w jego wieku cieszył z prezentów. W dekoracjach przeważały owocowe motywy, które przywodzą na myśl letni klimat. Goście, co dało się zauważyć na pamiątkowy zdjęciu, również poczuli klimat kończącego się lata. W stylizacjach przeważały pastelowe kolory i kwieciste printy. “Fam & Friends” (Rodzina i przyjaciele) - podpisała fotografię Mama Ginekolog.
Internauci podzieleni
Część obserwujących komentowała, ze impreza z DJ-em i dmuchańcami wcale nie była zorganizowana dla chłopca, ale przyjaciół influencerów.
“Ten smutny chłopiec wcale nie był zafascynowany urodzinami, urodziny z pompą dla influencerów , a nie dla dzieciaków. Impreza dla dorosłych, to tyle (...) szkoda tylko, że matka nie widzi cierpiącego syna (...) Masakra, to nie urodziny dla dziecka, tylko dla dorosłych pokazówka (...) Na Instastories widać było, że nie jest szczęśliwy.” - pisali niektórzy.
W odpowiedzi internautom Nicole pisała: “Takie urodziny robili mi rodzice i takie robię swoim. Super okazja do pielęgnowania relacji z rodziną i znajomymi. Polecamy”. Nieprzychylne komentarze zniknęły jednak z profilu, zostały tylko te, które są pełne zachwytu.
Rodzina jest najważniejsza
Nicole Sochacki-Wójcicka, która już dorobiła się specjalizacji z ginekologii, poza pracą lekarki jest też wziętą bizneswoman. Wraz z mężem Jakubem Wójcickim prowadzą Roger Publishing . Produkują i sprzedają m.in. odzież i dodatki, akcesoria dla kobiet w ciąży i młodych mam, artykuły szkolne i wiele innych.
Nazwa sklepu nie jest przypadkowa, imię Roger nosi starszy syn Wójcickich , chłopiec urodził się w 2015 roku.
Zobacz także:
Mama Ginekolog zaszalała. Kupiła sobie torebkę za 50 tys. zł, bo jej syn zjadł makaron
Tak szczęśliwych dzieci jeszcze w przedszkolu nie widzieliśmy. Niezwykłe metody nauczania
Najgorsze błędy rodziców. To one utrudniają adaptację w przedszkolu