Najniższe emerytury w Polsce dostają kobiety. Urodzone w tych latach dostają głodowe stawki
Najniższa emerytura w grudniu 2023 roku wyniosła 0,02 złotego. Dwa grosze pobierały dwie osoby - kobieta i mężczyzna. Jedna to wyjątek. Zwykle najniższe wartości emerytur pobierają kobiety. Poświęcając się rodzinie i dzieciom, zaprzepaszczają szansę na godną emeryturę na starość.
Kobiety urodzone w tych latach mogą liczyć na niemal głodową emeryturę. Groszowe świadczenia to przykra przyszłość wielu polskich seniorek.
Najniższe emerytury w Polsce
Według Zakładu Ubezpieczeń Społecznych od 1 marca 2024 r. (czyli już po tegorocznej waloryzacji) najniższe świadczenie emerytalne wzrosło do 1780,96 zł (podwyżka od 1588,44 zł). Do tej kwoty powinna być podwyższona emerytura osób, których składki odprowadzone dotychczas do ZUS nie wystarczyły do uzyskania świadczenia minimalnego.
Emerytura minimalna przysługuje jednak tylko osobom, które osiągnęły wiek emerytalny (60 lat kobiety i 65 lat mężczyźni) i mają odpowiedni okres składkowy i nieskładkowy (co najmniej 25 lat dla mężczyzn i 20 lat dla kobiet)
Niestety, coraz więcej osób, a szczególnie kobiet, otrzymuje emeryturę poniżej stawki minimalnej.
Emerytury dla kobiet
Aż 78,7 proc. osób pobierających głodowe emerytury to kobiety. Instytut Pracy i Spraw Socjalnych w ramach projektu „Nowi biedni emeryci” wykazał, że winne takiemu stanu rzeczy są role opiekuńcze kobiet. Szczególnie, jeśli urodziły dzieci z niepełnosprawnościami lub są wieloródkami.
Średnia brutto emerytura wypłacana w Polsce przez ZUS wyniosła 3 311,61 zł. Ale już średnia emerytura kobiet wyniosła 2 792,86 zł brutto , z czego 45 proc. z nich pobiera świadczenie w wysokości 2,4 tys. zł. Przecięty równolatek płci męskiej ma do dyspozycji miesięcznie blisko 1,5 tys. złotych więcej.
Roczniki z najniższą emeryturą
Doktor Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z "Rzeczpospolitą" tłumaczył, że szczególnie narażeni na groszowe emerytury są osoby urodzone w konkretnych rocznikach.
"Dla osób ze starego systemu, czyli urodzonych do końca 1948 r., warunkiem nabycia prawa do tego świadczenia, oprócz osiągnięcia wieku emerytalnego, było wypracowanie odpowiedniego stażu (przynajmniej 15/20 lat). Jeżeli nie spełniło się tego drugiego kryterium, po prostu nie otrzymywało się tego świadczenia. W nowym systemie, czyli w odniesieniu do osób urodzonych od 1949 r., każdy, kto przepracował chociażby jeden dzień, dostanie emeryturę. Stąd lawinowy przyrost tzw. groszowych świadczeń" - wyjaśniał.
Zobacz też:
Mama 4 plus. Komu przysługuje emerytura za urodzenie dzieci?
Zarabiamy 11 tys. złotych. Nie odkładamy ani złotówki, nie mamy z czego
Fiskus przyjrzy się, z kim sypiasz. Ulga na dziecko nie dla samotnych mate
