Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Ciąża i poród > Największy noworodek w historii Zabrza. Waży dwa razy tyle, co inne dzieci
Marta Uler
Marta Uler 04.04.2024 09:33

Największy noworodek w historii Zabrza. Waży dwa razy tyle, co inne dzieci

największy noworodek w Polsce
Fot. Szpital Miejski w Zabrzu/screen Google Maps/facebook.com/szpitalzabrze

Takie porody nie zdarzają się często. Dziecko, które urodziło się w Zabrzu, waży dwa razy tyle, ile przeciętny noworodek. Co ciekawe, na świat przyszło siłami natury, w dodatku bardzo szybko i bez komplikacji. 

O tym niecodziennym zdarzeniu poinformował w internecie sam szpital. To największe dziecko, które, przyszło tu na świat. Mała rekordzistka i jej mama czują się dobrze i prawdopodobnie dziś wyjdą do domu.

Największy noworodek w Zabrzu

6080 g i 65 cm – tyle szczęścia naraz! Takie parametry osiągnęło dziecko, które dwa dni temu przyszło na świat w Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka Szpitala Miejskiego w Zabrzu. Przeciętny noworodek waży ok. 3-3,5 kg, można więc mówić o ewenemencie. Na skalę zabrzańską – na pewno. 

To największe dziecko, jakie kiedykolwiek się tam urodziło. Poprzedni rekord należał do Rysia (2015 r.), który ważył 4900 g. A jeśli chodzi o całą Polskę, największym noworodkiem, jak dotąd, był Kacper ze Szczecina, który po narodzinach (2007 r.) ważył ponad 7 kg. 

Ale nie wymiary są tu najważniejsze, a to, że dziecko, a dokładnie dziewczynka – Martynka – urodziła się zdrowa, dostała 9 punktów w skali Apgar i zarówno ona, jak i jej mama, czują się dobrze i wkrótce mają opuścić szpital.

To był szybki poród

Co ciekawe, dziecko urodziło się naturalnie, a poród trwał krótko. Jednak zarówno mama, jak i lekarze, zaskoczeni byli ostateczną masą dziecka. 

“Cieszę się, że wszystko przebiegło prawidłowo. Z badań obrazowych nie wynikało, że dziecko będzie aż tak duże. Poród trwał zaledwie 35 minut i odbył się siłami natury. Mama - pani Brygida i dziewczynka czują się dobrze” – mówi dla Gazety Wyborczej dr Mariusz Wójtowicz, prezes Szpitala Miejskiego w Zabrzu.

Pani Brygida, ma jeszcze troje starszych dzieci i bardzo chciała rodzić naturalnie, choć wiadomo było, że dziecko będzie bardzo duże.

Fot. facebook.com/szpitalzabrze

Dzielna mama, "niesamowita kobieta”

Położna, która odbierała poród, mówi, że pani Brygida to niesamowita kobieta: "To ona w głównej mierze przekonała nas, że da radę urodzić siłami natury. To tylko potwierdza, jak ważne jest pozytywne nastawienie mamy oraz wiara w swoje możliwości. 

Wiedzieliśmy, od początku, że dziecko nie będzie należało do najmniejszych, ale chyba wszystkich zaskoczyła ostateczna waga Marynki. Najbardziej niezwykłe jest to, że mimo wydającego się niełatwego porodu, pani Brygida oznajmiła z uśmiechem na ustach, że wcale nie było tak źle i że gładko poszło" – opowiada położna.

Pod facebookowym postem Szpitala pojawiło się mnóstwo komentarzy z gratulacjami od internautów. Przyłączamy się do nich także i my – Martynce i jej mamie, a także całej ich rodzinie, życzymy dużo zdrowia i wszystkiego dobrego!

Zobacz także:

Miały być bliźniaki są czworaczki! Niezwykłe narodziny w Lublinie

W Poznaniu urodziły się czworaczki. Rodzice wybrali piękne, staropolskie imiona

Pacjentki wybrały. Oto najlepsze położne w Polsce

Polub PortalParentingowy.pl na Facebooku i bądź z nami na bieżąco

Powiązane
Karol Strasburger
Pokręcony quiz z pytaniami z "Familiady". Zgadniesz, jak odpowiedzieli ankietowani?
Mama Pięcioraczków pokazała, jak będą mieszkać Tajlandii. Prawdziwe luksusy
Mama pięcioraczków
Pierwsza noc w Tajlandii już za nimi — rodzina Clark powoli odnajduje się w nowej rzeczywistości. Pani Dominika pokazała dom, w którym spędzą najbliższe miesiące. To luksusowa dwupiętrowa willa z basenem, dużą kuchnią i kilkoma pokojami. Widać, że dzieci czują się tutaj wspaniale. Pięcioraczki i ich rodzeństwo szybko przyzwyczajają się do upałów i zmiany czasu. Trudniej przychodzi to dorosłym, ale pani Dominika mimo wszystko cieszy się, że może w końcu odpocząć.
Czytaj dalej
Imię dla rolnika. Jeśli nazwiesz tak syna, babcia będzie łapać się za głowę
chłopiec
Wybierając imię dla syna, zwykle chcemy, aby brzmiało mocno, było międzynarodowe. Chłopiec ma kojarzyć się z kimś stanowczym i silnym. Sięgamy po inspirację wśród królów, piłkarzy. Czasem, szczególnie młode mamy w romantycznym porywie serca szukają imienia w poezji. Polacy coraz bardziej odchodzą od imion, od których jeszcze dwie dekady temu roiło się w szkołach.Obecni 30-, 40-latkowie nie mają więc sobie równych, bo Pawłów, Marcinów, Michałów, Łukaszów  i Adamów ubywa z każdym rokiem. A szkoda, bo te imiona także mają piękne znaczenie i są ponadczasowe. Jedno z nich oznacza łączyć się lub też... ziemia. Przez to drugie znaczenie uznano to imię za odpowiednie dla rolnika, a to praca ciężka i niedoceniana. Rodzice przez lata unikali nazywania tak synów.
Czytaj dalej