Policja w warszawskiej podstawówce. Pijana dyrektorka prowadziła lekcję
Skandal w Szkole Podstawowej nr 313 na warszawskim Ursynowie! Zaniepokojeni rodzice wezwali policję. I słusznie, bo, tak jak przypuszczali, nauczycielka prowadząca lekcję informatyki była pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło 6 czerwca. Zgłoszenia na policję dokonał anonimowy rodzic, którego zaniepokoiło zachowanie nauczycielki. Kobieta jest dyrektorką tej szkoły. W momencie kontroli policji prowadziła zajęcia w klasach 1-3.
Pijana nauczycielka w Szkole Podstawowej w Warszawie
W Szkole Podstawowej nr 313 przy ulicy Cybisia w Warszawie rodziców zaniepokoiło zachowanie dyrektorki , Alicji P., która zajmuje się także prowadzeniem lekcji informatyki w klasach 1-3. Postanowili wezwać policję , która przybyła w czasie trwania lekcji.
Okazało się, że nauczycielka była pod wpływem alkoholu . Jak podaje portal haloursynow.pl, została poproszona przez funkcjonariuszy o dmuchnięcie w alkomat. Próbę powtórzyła trzy razy i za każdym razem wydmuchała powyżej 1 mg/dm3, co oznacza, że miała około 2 promili alkoholu we krwi. W takim stanie prowadziła lekcję z małymi dziećmi.
Anonimowy telefon rodzica
Policja została powiadomiona o podejrzeniu, że nauczycielka jest pod wpływem alkoholu, przez rodzica, który wolał zostać anonimowy. Jak podaje portal haloursynow.pl, nauczycielka nie wróciła już do szkoły. Zarządzanie placówką przejął wicedyrektor.
Podkomisarz Ewa Kołdys z komendy policji na Mokotowie powiedziała, że wobec dyrektorki jest prowadzone postępowanie : "Nauczycielka została poddana badaniu trzeźwości. Wykazało ono, że znajduje się w stanie nietrzeźwości. (...) Wobec dyrektora prowadzone jest postępowanie przez nas o wykroczenie z art. 70 kodeksu wykroczeń".
Pijana dyrektorka prowadziła lekcje
Sposób postępowania w takiej sytuacji reguluje Kodeks wykroczeń. Przewiduje karę grzywny lub aresztu dla osób, które znajdują się w stanie po użyciu alkoholu i jednocześnie podejmują w tym stanie czynności zawodowe, które narażają inne osoby. W tym przypadku chodzi o dzieci, którym nie można zapewnić bezpieczeństwa w stanie nietrzeźwości.
O incydencie został powiadomiony ursynowski ratusz, który pełni nadzór nad szkołami w dzielnicy. Iwona Jankowska, przedstawicielka Urzędu Dzielnicy Ursynów powiedziała: "Prowadzimy czynności mające na celu wyjaśnienie sprawy".
Ratusz przekazał też dokumenty policyjne potwierdzające stan nietrzeźwości dyrektorki szkoły, Alicji P. do Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli. Rozpoczęło się postępowanie wyjaśniające, a kobiecie grozi nie tylko zwolnienie pracy, lecz także zakaz wykonywania zawodu nauczyciela. Czeka ją komisja dyscyplinarna.
Zobacz także:
Czy dziecku dzieje się w przedszkolu krzywda? Psycholożka wyjaśnia, jak to sprawdzić
Cały szpital płakał, gdy go przywieźli. Matce Piotrusia nawet nie drgnęła powieka