portalparentingowy.pl Zdrowie i pielęgnacja dziecka Popularny lek dla dzieci może wywoływać depresję! Lepiej sprawdź, czy masz go w apteczce
Fot. ShutterStock

Popularny lek dla dzieci może wywoływać depresję! Lepiej sprawdź, czy masz go w apteczce

13 stycznia 2024
Autor tekstu: Marta Lewandowska

Montelukast, Milukante, Singulair - te nazwy leków znają wszyscy rodzice małych alergików i astmatyków. Przepisywane chętnie przez pediatrów i alergologów preparaty zapobiegają zwężeniu oskrzeli i atakom duszności, gdy ich organizm źle reaguje na pyłki w otoczeniu. Te leki wielu z nas podaje dzieciom codziennie, często przez wiele lat. Mówię: "My", bo dwoje moich dzieci jest ciągle tymi preparatami wspomaganych.

Niepokojące sygnały docierają do nas zza oceanu. Leki na astmę i alergię mogą wywoływać bardzo groźne efekty niepożądane. Bywa, że wywołują lęki, przywidzenia, stany depresyjne, a nawet myśli samobójcze. Nie namawiamy do samodzielnego odstawiania leczenia, jednak jako rodzice zwróćcie uwagą na zmiany w zachowaniu dzieci pod wpływem tych leków.

5-latek chciał popełnić samobójstwo

Mieszkająca w Australii Vanessa Sellick wspomina, że jej syn, Harrison po raz pierwszy otrzymał Montelukast w wieku około 2 lat. Chłopiec już rok później zaczął mieć pierwsze zaburzenia psychiczne . Rodzice zgłaszali ten fakt lekarzowi, jednak nie powiązał on tego faktu z zażywanymi przez dziecko leków. Vanessa przyznaje, że z czasem było coraz gorzej. Około czwartego roku życia Harrison zaczął mówić, że chce umrzeć .

Tuż przed 5. urodzinami podjęto decyzję o zakończeniu leczenia Montelukastem, jednak stan psychiczny chłopca nie uległ poprawie. "Zaczęliśmy go zamykać w domu, ponieważ on ciągle uciekał. W końcu podjął próbę samobójczą " - wspomina Vanessa. "Wskoczył pod samochód, który go mijał. Jego działanie było bardzo przemyślane. To było przerażające, byłam tuż za nim, ale nie na tyle blisko, aby go zatrzymać" - dodaje. Harrison spojrzał na matkę i rzucił się na ulicę. Na szczęście chłopiec przeżył.

Jego mama zaczęła szukać informacji w internecie. Jak się okazuje, wiele osób na całym świecie miało podobne doświadczenia. Choć od tragicznych wydarzeń minęło już 13 lat, kobieta nie ustaje w edukowaniu i wspieraniu innych rodziców. " Nie możemy pozwolić, aby inni przez to przechodzili " - mówi w rozmowie z The Sun. W Australii, Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii podmioty odpowiedzialne za leki nie podlegają tak restrykcyjnym przepisom, jak w Unii Europejskiej.

Kopia – Marta L - 2024-01-13T131004.818.jpg
Fot. Portal Parentingowy

Dziesiątki tysięcy przypadków

Jeśli sądzicie, że problem jest marginalny - mylicie się, tylko a facebookowej grupie założonej przez Vanessę jest ponad 20 tys. osób, które doświadczyły wspomnianych skutków niepożądanych stosowania Milukante (pod różnymi nazwami handlowymi) same, lub w bliskim otoczeniu. Nicole Taylor w rozmowie z serwisem Nine.com przyznała, ze lek zaczęła zażywać już jako osoba dorosła.

25-latka bardzo szybko po rozpoczęciu leczenia zauważyła u siebie objawy depresji. "Mój lekarz rodzinny nie ostrzegł mnie o żadnych skutkach ubocznych ani nic, a ponieważ był to tylko lek na astmę, nie sprawdziłam tego tak, jak zwykle” – powiedziała Taylor, która studiuje pielęgniarstwo. " Bardzo szybko, w ciągu dwóch lub trzech dni, popadałam w coraz większą depresję i nie mogłam zrozumieć, co się ze mną dzieje. Leżałam w łóżku. Nie miałam siły na żadną aktywność. Nagle pomyślałem: chcę umrzeć" - dodaje.

Ta decyzja, jak na ironię, uratowała jej życie. 25-latka cierpi na wiele chorób przewlekłych, postanowiła więc, że przestanie przyjmować leki, wtedy jej organizm, bez pomocy medykamentów, sam przestanie działać. " Po trzech dniach od odstawienia leków, obudziłam się szczęśliwa , ta okropna depresja zniknęła, a wraz z nią myśli samobójcze" - wyjaśnia. Kiedy wybrała się do lekarza, który zapisał jej Singulair i opowiedziała o swoich objawach, ten przyznał, że takie powikłanie się zdarza, jednak... stosunkowo rzadko.

Jednak tylko serwis Nine.com dotarł do kilku osób, które podobnie zareagowały na leczenie. Wszystkie zgodnie przyznają, że ani lekarz, ani farmaceuta nie ostrzegli ich przed możliwymi skutkami niepożądanymi ze strony psychiki. 44-letnia Jane mierzyła się koszmarami, które, jak przyznaje, niszczyły jej życie i uniemożliwiały normalne funkcjonowanie. 18-letnia Sara odebrała sobie życie, Ruth zaczęła się samookaleczać... Takich pacjentów na całym świecie są tysiące.

Możliwe niepożądane skutki uboczne leków na astmę

The New York Times informuje, że przez ponad 20 lat, od czasu dopuszczenia leków do użytku na terenie Stanów Zjednoczonych, dołączona do nich ulotka nie zawierała informacji o wspomnianych wyżej możliwych powikłaniach . Dopiero pod naciskiem społecznym, a także po badaniach, które przeprowadzono, okazało się, że te depresje, próby samobójcze i wiele innych nie jest przypadkiem. Zgłaszano je od samego początku dopuszczenia leku do użytku.

FDA (instytucja nadzorująca obrót lekami w Stanach Zjednoczonych) zmusiła producentów do tego, aby zamieścili w ostrzeżeniach wyraźną informację dopiero w 2020 roku. Problem w tym, że leki typu Sngulair często są jedyną skuteczną metodą leczenia astmy. Nie ma więc wyjścia. Trzeba jednak zachować czujność i szybko reagować jeśli w czasie przyjmowania leku pojawią się poniższe objawy:

  • depresja (lub jej gwałtowne nasilenie)
  • halucynacje
  • koszmary senne
  • lęki
  • myśli samobójcze
  • psychozy.

Polska ulotka leku na astmę zawiera ostrzeżenie

Sprawdziłam ulotkę leku, który przyjmują moje dzieci. Znalazłam w niej, poza opisanymi powyżej: lunatyzm, drażliwość, uczucie niepokoju, niepokój ruchowy, pobudzenie, zachowania agresywne, wrogie nastawienie... Czytałam ją przecież wcześniej, nie pamiętałam o nich, moje dzieci na szczęście, mimo długotrwałego przyjmowania leku nie mają żadnych z wymienionych objawów. Dzięki tym lekom mogą swobodnie oddychać i skończyły się ciągłe zapalenia oskrzeli.

Kopia – Marta L - 2024-01-13T131618.707.jpg
Portal Parentingowy

Jednak jak wynika z badania Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Groningen w Holandii, przeprowadzonego w sierpniu ubiegłego roku, ryzyko wystąpienia depresji było prawie siedmiokrotnie wyższe u dzieci i dorosłych przyjmujących Singulair. Ryzyko myśli samobójczych wzrastało 20 razy, a koszmary senne występowały ponad 22 razy częściej u dorosłych i dzieci przyjmujących ten lek. W USA władze rozpoczęły śledztwo w sprawie Singulair w 2008 r., po tym jak Cody Miller, 15-latek, który nie chorował psychicznie, odebrał sobie życie.

Niektórzy badacze wskazują, że Singulair i podobne mu leki znacznie zaostrzają przebieg depresji, u osób, które już wcześniej się z nią zmagały, nawet w stopniu lekkim, nie wymagającym leczenia farmakologicznego. Po prostu - bądźcie czujni i reagujcie, jeśli coś was zaniepokoi.

Zobacz także:

Sprawdził się najczarniejszy scenariusz. Szpitale pękają w szwach

Uważaj z inhalacjami! Ta sól, polecana przez lekarzy, może okazać się niewłaściwa dla dziecka

Zapomniana choroba powróciła ze zdwojoną siłą. Tylu przypadków nie było od lat

"Czasem chcemy się pozabijać". Kajra i Sławomir zgrane, choć nie całkiem spokojne małżeństwo
Migdałowe matki to niebezpieczny trend. To, co robią zagraża zdrowiu i życiu dziecka
Obserwuj nas w
autor
Marta Lewandowska

Wydawczyni serwisu. Specjalistka ds. turystyki z duszą społecznika. Z mediami związana od blisko 20 lat. Mama trzech chłopców, która wierzy, że dzieci są doskonałe, a rolą rodzica jest jedynie wspieranie ich w odkrywaniu własnej drogi. Zwolenniczka rodzicielstwa intuicyjnego. Pisze głównie o tym, jak czerpać przyjemność z bycia rodzicem, ale też śledzi to, co dzieje się w polskiej szkole. Z zamiłowania ogrodniczka, uwielbia dawać drugie życie używanym rzeczom i gotować.

Napisz do mnnie: marta.lewandowska@iberion.pl


 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@portalparentingowy.pl
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy