Przyczepianie magnesów do lodówki to ogromny błąd. Już nigdy tak nie zrobisz
Magnesy na lodówce są tak popularne, jak trzymanie kosza na śmieci pod zlewem. Przywozimy je z podróży, albo kupujemy te zabawne, kiedy rzucą nam się w oczy. Jednak ozdabianie nimi lodówki, to błąd, który może sporo kosztować.
Lista zakupów na najbliższą sobotę, laurka od Marysi i rysunek Olafa z przedszkola. Wszystko w jednym miejscu - na lodówce. Chyba każdy, kto nie ma tego urządzenia w zabudowie, przyczepia do jego drzwi magnesy. Czasem kupione gdzieś "przypadkiem", czasem elementy kolekcji tematycznej.
Nie przyczepiaj magnesów do lodówki!
Kupujesz nową piękną lodówkę, nie jest to zakup tani, warto więc żeby jak najdłużej zachował dobry wygląd i funkcjonalność. Jednak szybko zaczynasz się nudzić tą gładką białą, srebrną czy czarną powierzchnią. “Przydałoby się trochę koloru” - myślisz i przyczepiasz magnesy. Masz kilka z podróży, a poza tym to praktyczne.
Zapisujesz na kartce listę zakupów i żeby się nie zgubiła - magnes, lodówka, nie przepadnie. Ale ostre krawędzie kolorowych magnesów mogą uszkodzić powierzchnię urządzenia. To nie tylko kwestia nieestetycznych rys, ale możesz zedrzeć tak powłokę, która chroni urządzenie przed rdzewieniem. Jednak jest szansa, że lodówka tego etapu nie doczeka, bo... magnesy ją zepsują.
Magnesy mogą zepsuć lodówkę
Im bardziej nowoczesne urządzenie tym szansę, że ucierpi - większe. To kwestia mikroprocesorów i innej elektroniki, którą naszpicowane są nowiutkie sprzęty AGD. Zmieniające się światło dla warzyw, czy temperatura, która udaje cykl dzienny, to tylko niektóre z funkcji, które wybieramy, żeby nowy sprzęt jak najdłużej utrzymywał świeżość jedzenia, to procesy sterowane komputerem.
Oczywiście jeden czy dwa magnesy nie wytworzą tak dużego pola, które popsuje lodówkę, ale jeśli twoja kolekcja liczy dziesiątki, albo setki - może być gorzej. Magnesy nie wpływają bezpośrednio na jedzenie, które przechowujemy w lodówce, jednak nikt nie chce wrócić z weekendowego wypadu do domu, w którym lodówka przestała działać. Straty w żywności, nieprzyjemne sprzątanie, no i całkiem spory wydatek na nowe urządzenie. Jest sens ryzykować?
Nie wyrzucaj kolekcji!
W sklepach z wyposażeniem wnętrz można kupić metalowe tablice, które można umieścić na ścianie w kuchni, czy przedpokoju i tam wyeksponować kolekcję magnesów. Są też farby do ścian o właściwościach magnetycznych, dziś można kupić je w wielu kolorach, jednak są dość drogie, a do tego wymagają kilku warstw, żeby działać. Tablica jest tańsza.
Warto też wspomnieć tu o dużych nakładkach magnetycznych, które można kupić w internecie. Bogactwo wzorów kusi zwłaszcza posiadaczy dużych lodówek, które trudno zamknąć w zabudowie kuchennej. Ale choć sama dekoracja kosztuje około 200 zł, to może wygenerować wielkie koszty, powodując awarię urządzenie.
Zobacz także:
Te przedmioty są setki razy brudniejsze od toalety! Dzieci trzymaj od nich z daleka
Znalezisko z babcinej piwnicy wprawiło mnie w osłupienie
Biedronka oszalała, rozdaje 800 zł na zakupy! Ciąg dalszy walki dyskontów