Rodzice rozbijają dzieciom jajka na głowie. Szokujący trend z TikToka

22 sierpnia 2023

W nowym wyzwaniu na TikToku rodzice krzywdzą dzieci i sprawiają im ból. To niebywałe, do czego są w stanie posunąć się, aby wziąć udział w internetowej zabawie pod nazwą The Egg Crack Challenge. Nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć.

Co chwila słyszymy o nowych challengach na TikToku. Najczęściej adresowane są do młodzieży. W ostatnim, który właśnie staje się wiralowy (hashtag ma ponad 30 mln wyświetleń) biorą udział rodzice z małymi dziećmi. Aż dziw, że są tacy, którzy chcą sprostać temu wyzwaniu.

Nowy trend na TiKToku to zwyczajne krzywdzenie dzieci

Nowe wyzwanie nazywa się The Egg Crack Challenge. Polega na rozbijaniu jaj na głowie dzieci. Najprościej mówiąc, biorą w nim udział rodzice, którzy rozbijają jaja na głowie kilkulatków. Wszystko to nagrywają i pokazują całemu światu reakcję zaskoczonego dziecka.

Sytuacja przedstawia się następująco. Mama piecze ciasto. Dziecko jej towarzyszy, patrzy, co się dzieje. Cieszy się, że pomoże mamie w kuchni. Tymczasem mama nagle bierze do ręki jajko i uderza nim dziecko w głowę. A potem się śmieje z reakcji malucha. Trudno pojąć, że można tak głupio zachować się wobec własnego dziecka.

Wszystkie uwiecznione na filmikach dzieci są zaskoczone, jedne przyjmują to jako żart, inne są przestraszone, niektóre zaczynają płakać.

Internauci komentują

Trend spotkał się z różnym przyjęciem internautów. Na szczęście pojawiło się dużo głosów krytycznych. Bo trudno inaczej reagować na oczywistą sytuację ukazującą krzywdzenie dziecka.

Uderzenie jajkiem w głowę na pewno boli. W zabawie bezrefleksyjnie upubliczniany jest też wizerunek dziecka. O tym, że to ryzykowne, eksperci od cyberbezpieczeństwa ostrzegali nie raz. W tym wypadku cały świat patrzy, jak rodzice upokarzają własne dziecko.

Udostępnianie zdjęć dzieci w sieci jest niebezpieczne

Na temat trendu wypowiedziała się influencerka Sarah, prowadząca na TikToku konto mom.uncharted.

Tak, zostałam oznaczona w kilku z tych filmów i widziałam, jak to działa na dwa sposoby. Po pierwsze, dziecko dostaje jajkiem po głowie, jest nieco zdezorientowane, ale myśli, że to trochę zabawne. Albo też jest naprawdę zdenerwowane i wpada w histerię.

Sarah zajmuje się na swoim profilu między innymi przypominaniem rodzicom dlaczego udostępnianie zdjęć i filmików z udziałem dzieci w mediach społecznościowych jest problematyczne. Na koniec pyta jeszcze retorycznie: