Sery z Biedronki pod lupą dietetyka. Zobacz, czym karmisz swoje dziecko
Przeterminowane sery w Biedronce, to nie jedyny grzech sieci. W stałej ofercie znajdziecie produkty, które Polacy chętnie wybierają, a nie powinni. Dietetyk wskazuje, po które produkty warto sięgać.
Specjalista bez ogródek mówi, które sery z Biedronki powinny się znaleźć na naszej czarnej liście. Szkoda na nie nie tylko pieniędzy, ale też zdrowia.
Dietetyk sprawdził sery z Biedronki
Tanio i dobrze - tak chcą kupować Polacy, jednak te dwie cechy łączy niewiele produktów, nawet w Biedronce. Dietetyk przyjrzał się składom serów, które Polacy na co dzień kupują w swoim ulubionym dyskoncie. Nie mamy dobrych wieści - część z tych produktów NIGDY nie powinno lądować w naszych koszykach. Nie tylko dlatego, że są przeterminowane o 46 dni!
Tłuszcz, znikoma zawartość białka - to nie są cechy produktu, którym chcesz karmić dziecko. Na szczęście nie wszystkie sery z Biedronki musisz wykreślić z diety. Niektóre wręcz powinny pojawić się na kanapkach i talerzach Polaków, również tych najmłodszych.
Tych serów z Biedronki nie kupuj
Jak pokazuje doświadczenie, zawsze zaczynaj od sprawdzenia daty przydatności do spożycia! Dietetyk, Michał Wrzosek, postanowił przyjrzeć się ośmiu produktom dostępnym na stałe w ofercie Biedronki. Mówiąc wprost - trzy z nich powinniście omijać szerokim łukiem. Pierwszy to ser topiony Światowid ze szczypiorkiem. - Tragedia, tylko 50 proc. sera w składzie - mówił na nagraniu ekspert. Nie ma sensu wydawać na ten produkt pieniędzy, bo to po prostu nie jet ser.
Kolejny na czarnej liście znalazł się wybierany przez wegan Gouda Violife w plastrach. - To słaby wybór. W ogóle nie ma białka - ujawnia Michał Wrzosek. Można znaleźć znacznie lepsze roślinne zamienniki. Będąc na takiej diecie, pamiętajcie, że białko jest nam niezbędne i warto skupić się jego obecności w każdym posiłku.
Trzeci produkt to ser kanapkowy klasyczny Delikat, niestety ten produkt marki własnej Biedronki to pomyłka. - Mało białka, dużo tłuszczu - mówi dietetyk. Ale spokojnie, tu zaczynają się lepsze wieści, bo w Biedronce można kupić naprawdę dobre sery, niekoniecznie wydając dużo pieniędzy.
Jaki ser warto kupić w Biedronce
Wybierz mozarellę Sottile Gusto. Dietetyk podkreśla właściwą proporcję w składzie makro 24 g białka i 20 g tłuszczu na 100 g. - Fajny wybór - zauważył. Na szczególną uwagę zdaniem Wrzoska zasługuje wersja light tego sera. - Jeszcze lepiej, bo nadal dużo białka, a dużo mniej tłuszczu - zaznaczył Wrzosek. Mozzarella sprawdzi się do sałatek, na tosty, do zapiekanek, również z cukinii.
Kolejny ser, który możemy kupić bezpiecznie to królewski light od marki Sierpc. Ma aż 31 g i 19 g tłuszczu na 100 g. Dietetyk przyznaje, że to jego ulubieniec w tym zestawieniu. - Ser twarogowy to świetny wybór, mało kalorii i tłuszczu, a dużo białka - mówił o chudym twarogu Delikate. Nienajgorzej wypadł też ser kozi od Światowida, mimo iż ma sporo kalorii, bo 360 na 100 g.
Wszystkie wymienione w tym akapicie sery nadają się zarówno dla dzieci, jak i osób, które chcą zredukować masę ciała.
Zobacz także:
Gorsza nawet od pangi. Tej ryby nigdy nie podawaj dzieciom
Ekspresowe domowe jagodzianki z kruszonką. Z tego przepisu robią się same
Dziecko nie chce jeść. Tych zdań nigdy nie mów, gdy namawiasz je do jedzenia