Stworzyli zegar przegrzania auta. Po tym czasie życie dziecka jest zagrożone

Co zrobić, gdy ktoś zostawi dziecko w aucie

Zdarza się, że stajemy "na moment” pod sklepem spożywczym, chcemy kupić dosłownie jedną rzecz do domu i szkoda nam budzić śpiące w foteliku dziecko. Absolutnie nie wolno go zostawiać, nawet na krótki czas – szczególnie o tej porze roku, kiedy temperatury na zewnątrz, już w cieniu, sięgają blisko 30 st. C. W pełnym słońcu jest o wiele więcej. A wewnątrz auta?

Media ostrzegają, że przebywanie w zamkniętym samochodzie ustawionym w słońcu, dla pozostawionego w nim dziecka czy zwierzęcia, może zakończyć się śmiercią. Policja informuje, że kiedy zauważymy taką sytuację, np. na parkingu pod hipermarketem, mamy wszelkie prawo wybić w tym aucie szybę. Chodzi o ratowanie życia. 

Jak szybko nagrzewa się samochód?

Naukowcy z  Instytutu Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk, lekarz Łukasz Białek i dr Dominik Czernia, opracowali specjalny kalkulator, który pozwala obliczyć, jakiej temperatury możemy spodziewać się w samochodzie, po upływie określonego czasu. Wystarczy zaznaczyć kilka parametrów, takich jak:

• temperatura powietrza,
• kolor auta,
• określenie stopnia nasłonecznienia (czy jest to dzień pochmurny, czy słoneczny, ale wystarczy zaznaczyć datę z kalendarza),
• okna (zamknięte lub uchylone).

Przykładowo:

• jeśli na zewnątrz temperatura wynosi 30 st. C, to w środku może być – 67,5 st. C,
• jeśli na zewnątrz temperatura wynosi 40 st. C, to w środku może być – 78 st. C.

Ale ta temperatura może być jeszcze wyższa, jeśli samochód ma ciemny kolor. Ale, by doszło do tragedii, wcale nie musi być upału. Tak naprawdę, wystarczy "przyjemne” 20 st. C na zewnątrz, by po niedługim czasie w środku auta zrobiło się 55 st. C.

Nie ma bezpiecznego czasu. Nie zostawiaj dziecka w samochodzie

Jeśli ustawić kalkulator na dzień 29 maja, okazuje się, że, po 25 minutach w zamkniętym samochodzie, temperatura osiągnie blisko 46 st. C, co jest poważnym zagrożeniem zdrowia. Pół godziny spędzone w takich warunkach prowadzi do hipertermii, pocenia się, zwiększonego pragnienia. 

Po 45 minutach temperatura ciała osiągnie 39 st. C. A to oznacza nadmierne pocenie się, rozpalenie, zwiększone tętno, ryzyko ataku u dzieci z padaczką.

Po 70 minutach, gdy temperatura ciała osiągnie 40 st. C, trzeba już liczyć się z omdleniem, odwodnieniem, osłabieniem, wymiotami, dusznościami. To zagrożenie życia. 

Warto przyjrzeć się jeszcze temu wykresowi. Niebieskie punkty pokazują zmianę w czasie temperatury powietrza w samochodzie, a żółto-czerwone są oszacowaniem temperatury ciała 2-letniego chłopca.

Zobacz także:

Ten upał jest niebezpieczny. Meteorolog: Nawet noc nie przyniesie wytchnienia

Matka zostawiła roczne dziecko w aucie, a sama poszła na zakupy. Zareagowali przechodnie

Policjantka pokazuje przerażające zdjęcie i apeluje, by reagować na takie sytuacje