Szokujące słowa uczestniczki "Konfrontacji Agaty". Czy program Młynarskiej zniknie z anteny?
Agata Młynarska w tym sezonie zaczęła prowadzić program “Konfrontacje Agaty” w TVN Style. Spotykają się w nim kobiety o różnych poglądach, które na wizji dyskutują o życiu, porodach, macierzyństwie.
Dziennikarka poruszyła jak dotąd wiele kontrowersyjnych tematów. Niektóre odcinki odbiły się dużym echem. Wszystko dlatego, że zapraszane do programu gościnie mają bardzo mocne i bardzo skrajne poglądy. W ostatnim odcinku padły szokujące słowa.
Kontrowersyjne "Konfrontacje Agaty"
Wydawało się, że to przepis na hit: dyskusja kobiet o różnych poglądach na ważne dla nich tematy. A jednak program nie przypadł do gustu widzom. Komentarze są jednoznaczne: nie powinno w ogóle go być w telewizji. Zwłaszcza po dwóch odcinkach, które były najbardziej burzliwe.
O jednym z nich pisaliśmy ostatnio. Gościnie dyskutowały o porodzie naturalnym i cesarskim cięciu. W czasie programu jedna z uczestniczek powiedziała do drugiej, że jest gorsza, bo nie rodziła siłami natury. Po emisji tego odcinka w internecie zawrzało, swoje zdanie na ten temat wyrazili influencerzy i stowarzyszenie zrzeszające doule.
Teraz jednak burza jest jeszcze większa, a komentarze jeszcze bardziej gorące. Wszystko po wczorajszym odcinku, w którym cztery zaproszone kobiety dyskutowały o modelach wychowania dzieci.
"Jest dom dziecka, możecie się wyprowadzić"
W najnowszym odcinku dyskusja była naprawdę zażarta. W pewnym momencie przerodziła się w prawdziwą kłótnię. Widzowie poznali dwie mamy, które optowały za bezstresowym wychowaniem dzieci i dwie, które były zwolenniczkami kar i dyscypliny.
Uczestniczki opowiadały między innymi, jak reagują, kiedy ich dzieci płaczą, krzyczą i rzucają się na podłogę. Dwie z nich postulowały, by traktować dzieci z szacunkiem i zrozumieniem, dwie opowiadały o stosowanych karach i konsekwencjach.
Jedna z gościń powiedziała, że chce być dla swoich dzieci kochającą matką, na to druga, zwolenniczka twardego wychowania, odpowiedziała: "Ja powiedziałam moim dzieciom: jeśli im się nie podoba, proszę pakować walizki i do widzenia, mówię — jest dom dziecka, możecie się wyprowadzić". To właśnie te słowa odbiły się największym echem.
Program Młynarskiej zniknie z anteny?
Oczywiście na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Pod postem na Instagramie, który zapowiadał odcinek, posypały się emocjonalne negatywne komentarze. Dotyczyły zarówno wypowiedzi uczestniczki, jak i samej formuły programu telewizyjnego.
"Program nastawiony na budzenie złych emocji i kontrowersji w widzach", "Czy to bazar? Takie programy w ogóle nie powinny być emitowane", "Uważam, że ten program nie powinien istnieć" - można przeczytać w komentarzach.
Czy program Agaty Młynarskiej zostanie zdjęty z anteny? Tego jeszcze nie wiadomo, jednak faktem jest, że od samego początku budzi dużo naprawdę negatywnych emocji.
Zobacz także:
Jeśli dzieci przeszkadzają ci w restauracji, to przestań tam chodzić. Proste
Współczesne dzieci są leniwe. Nawet nie chce im się posprzątać