Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Szkoła > Takich bzdur nikt się nie spodziewał. Co znajdziemy w podręczniku "Biznes i zarządzanie"?
Marta Uler
Marta Uler 01.09.2023 15:00

Takich bzdur nikt się nie spodziewał. Co znajdziemy w podręczniku "Biznes i zarządzanie"?

Podręcznik Biznes i zarządzanie
Pawel Wodzynski/East News

Od tego roku uczniowie szkół średnich zaczną się uczyć nowego przedmiotu. Biznes i zarządzanie ma zaznajomić młodych ludzi z przedsiębiorczością. To „nowość na skalę dotąd niespotykaną”, jak stwierdził Przemysław Czarnek. 

A jak będzie? Podręcznik już zaczyna być krytykowany przez nauczycieli. Serwis money.pl zajrzał natomiast do środka książki i okazuje się, że pozostawia on wiele do życzenia. Czy to nam coś przypomina? 

Biznes i zarządzanie ma nauczyć młodzież przedsiębiorczości

Jak czytamy na stronie gov.pl „Biznes i Zarządzanie to nowy przedmiot w polskich szkołach ponadpodstawowych, którego (...) od 1 września 2023 uczy się 532 000 uczniów. Podczas lekcji BiZ uczniowie rozwijają kompetencje przyszłości: współpracę, komunikację, kreatywność oraz innowacyjne podejście do wyzwań gospodarczych oraz społecznych”. 

Dalej czytamy, że „przedmiot kontynuuje założenia podstaw przedsiębiorczości, rozwijając umiejętności oraz nawyki z zakresu finansów osobistych, oszczędzania oraz wiedzy o rzeczywistych zjawiskach gospodarczych, stawiając na praktykę przekazywanych treści”. Brzmi dobrze, jednak, jak się okazuje, sam podręcznik do BiZ pozostawia nieco do życzenia.

 

Założenia są obiecujące...

Minister Czarnek stwierdził, że w nowym przedmiocie "mieści się wszystko, co jest potrzebne młodemu człowiekowi, żeby poznał świat finansów i zarządzania oraz żeby mógł od początku podejmować racjonalne, rozsądne decyzje finansowe". Dodał, że będzie to nowość na skalę dotąd niespotykaną.

MEiN przekazało, że „Koncepcja przedmiotu kładzie nacisk na pracę w grupach, rozwijanie kompetencji uczniów z zakresu finansów osobistych oraz analizę case studies. Dzięki nim uczniowie rozwiną kompetencje 4K – kooperację, komunikację, kreatywność i krytyczne myślenie”. 

Podręcznikowi WSiP, a konkretnie jego pierwszej części, autorstwa Ewy Kawczyńskiej-Kiełbasy, postanowił przyjrzeć się serwis money.pl. Portal cytuje także wypowiedź pewnej nauczycielki biznesu i zarządzania: „Byłam pozytywnie nastawiona do prowadzenia tego przedmiotu. Mina mi zrzedła, jak zobaczyłam podręczniki. Dobrze, że mam stare egzemplarze po podstawach przedsiębiorczości”.

Wiele wskazuje na to, że będzie jak z HiT-em

Podręcznik, który z założenia powinien uczyć konkretów, od samego początku wieje nudą. Pierwszy rozdział – “Osoba przedsiębiorcza we współczesnym świecie” – opisuje postawy i kompetencje związane z przedsiębiorczością. Drugi, "Zarządzanie projektami", omawia specyfikę projektu, technikę SMART, czy krytyczną analizę prac projektowych.

Uczeń jednak nie znajdzie nigdzie informacji o tym, jak napisać CV, skąd wziąć gotowe wzory podań, czy też jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej. Przynajmniej tyle wynika z tej części książki. Oby w drugiej znalazło się omówienie tych, jakże podstawowych zagadnień. 

Tymczasem w podręczniku można natknąć się za to na takie kwiatki, jak to zadanie: "Podzielcie się na kilkuosobowe zespoły, wymyślcie jak najwięcej zastosowań kija od szczotki. Na wykonanie zadania macie trzy minuty. Zapiszcie rezultaty". Trochę śmiesznie, a trochę strasznie... 

Źródło: gov.pl, 

Zobacz także:

Czarnek i Ordo Iuris usuwają Telefon Zaufania z podręczników. Nie pasuje im ideologicznie

Kto będzie uczył nasze dzieci? W zdemolowanym systemie oświaty brakuje nauczycieli

Podręcznik do HIT część 2. Takie kontrowersyjne fragmenty będzie czytać młodzież

 

Powiązane
Niemowlę
Jak wspierać prawidłowy rozwój niemowlęcia, które nie jest karmione piersią?
Karol Strasburger
Pokręcony quiz z pytaniami z "Familiady". Zgadniesz, jak odpowiedzieli ankietowani?