Robert Makłowicz, choć z wykształcenia jest historykiem, to z innej wielkiej pasji uczynił swój sposób na życie. “Kulinarne podróże Roberta Makłowicza” pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Pasjami, całą rodziną oglądaliśmy ten program, w każdą niedzielę, jeszcze przed rosołkiem.Lubię i gotować, i podróżować. Lubię też historyczne ciekawostki przekazywane przez Makłowicza, którego dziś oglądam na YouTube. Jednak im więcej mam życiowego i kulinarnego doświadczenia, widzę w tych filmach więcej zabawnych rzeczy. Ostatnio znów się z panem Robertem nie zgodziliśmy, a poszło nam o rosół.
Gdybyś miała do wyboru: podać dziecku posiłek na desce do krojenia, albo na desce klozetowej, pewnie wybrałabyś tą pierwszą. Niestety, byłby to duży błąd. Na desce do krojenia może być nawet 200 razy więcej bakterii niż na tej z sedesu!Naukowcy zabrali się za najbrudniejsze przedmioty w naszych domach. Wyniki badań przeprowadzonych m.in. przez profesorów mikrobiologii z Uniwersytetu w Arizonie wprawiają w osłupienie. Przedmioty, które uważaliśmy za bezpieczne, to prawdziwe bomby biologiczne!
Liście laurowe to podstawowa przyprawa w każdym domu. Nie wyobrażamy sobie przyrządzić rosołu czy sosu do mięsa bez tego składnika. Ale to zioło można wykorzystać nie tylko w kuchni. Warto wiedzieć, że liście laurowe przydać nam się mogą nawet w łazience.Są bogate w olejki eteryczne, których działanie może zaskoczyć. Pomyślałabyś, że liść laurowy może zastąpić odświeżacz powietrza? Albo repelent? A to nie koniec nieoczywistych zastosowań tej przyprawy.
W moim życiu robiłam krokiety kilka razy i zawsze urobiłam się z nimi po łokcie. Wykańczają mnie bardziej niż pierogi. A skoro na święta Bożego Narodzenia przygotowuje obie potrawy, postanowiłam odjąć sobie pracy. W końcu muszę mieć czas na świętowanie.