2 marca prezydent Andrzej Duda zawetował projekt nowelizacji ustawy Prawo Oświatowe, znanej jako Lex Czarnek. Jego decyzję natychmiast skomentował szef resortu edukacji. Przekazał, że politycy opozycji mogą spodziewać się "Lex Czarnek 2.0". Andrzej Duda zawetował projekt Przemysława Czarnka, aby uniknąć sporów z opozycją. Skierował zatem ustawę do ponownego rozpatrzenia i poprosił o uznanie tematu "za zakończony". Minister Edukacji zapowiedział już jednak ponowny powrót dokument.
Andrzej Duda zawetował projekt nowelizacji ustawy Prawo Oświatowe, znanej jako "Lex Czarnek". Prezydent stwierdził, że niektóre kwestie wymagają ponownego rozpatrzenia."Nie będę ukrywał, że apelowaliście do mnie państwo - przedstawiciele opozycji i różnych środowisk - o weto do ustawy o systemie oświaty, tej zmiany ustawy" - powiedział Duda. Prezydent zdecydował się zawetować ustawę i skierować ją do ponownego rozpatrzenia.
Młodzież protestowała przeciwko "Lex Czarnek", tańcząc pod Pałacem Prezydenckim. Uczniowie mają nadzieję, że "Polonezem Sprzeciwu" uda im się przekonać prezydenta do zawetowania ustawy.W niedzielę 13 lutego w warszawie odbył się happening "Polonez Sprzeciwu", podczas którego młodzież protestowała przeciwko noweli "Lex Czarnek". Uczniowie tańczyli pod Pałacem Prezydenckim. Podpis prezydenta Andrzeja Dudy ma ostatecznie zdecydować o tym, czy nowela rzeczywiście wejdzie w życie.
Sejm zadecydował o odrzuceniu stanowiska Senatu w sprawie nowelizacji ustawy "Lex Czarnek". Za było 233 posłów, przeciw 220, a 2 wstrzymało się od głosu. Oznacza to, że ustawa niedługo trafi na biurka prezydenta. W planach obrad Sejmu nie było mowy o głosowaniu nad nowelizacją ustawy Prawo Oświatowe. Mimo to projekt Przemysława Czarnka dziś przeszedł dalej w procesie legislacyjnym.
Po przyjęciu nowelizacji tzw. lex Czarnek pojawiało się wiele głosów krytyki w stronę ministerstwa edukacji i nauki. Przemysław Czarnek także postanowił wypowiedzieć się na ten temat. Według niego nowe przepisy mają zapobiec demoralizacji dzieci i młodzieży, co nie podoba się organizacjom lewicowym i lewicowo-liberalnym. W zeszły czwartek została przyjęta nowelizacja prawa oświatowego, potocznie nazywanego "lex Czarnek". Została przegłosowana większością głosów, których było 227. Przeciwko wprowadzeniu zmian było 214 posłów i nie było nikogo, kto wstrzymałby się od głosu.
13 stycznia 2022 roku sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo Oświatowe. Projekt znany jako "Lex Czarnek" może całkowicie zmienić organizację zajęć w polskich szkołach. Na oficjalnej stronie rządowej ukazał się opis zapowiadanych modyfikacji. Ministerstwo Edukacji i Nauki udostępniło opis projektu nowelizacji ustawy Prawo Oświatowe. "Wzmacniamy rolę kuratora oświaty" - czytamy w tytule. "Lex Czarnek" niedługo trafi przed senat.
Zakończyło się czwartkowe posiedzenie Sejmu, podczas którego odbyło się głosowanie nad nowelizacją ustawy Prawo oświatowe, tzw. "lex Czarnek". Został przyjęty projekt, dzięki któremu kuratorzy oświaty będą mieli większe uprawnienia.Sejm zdecydował o przyjęciu projektu "lex Czarnek", za czym głosowało 227 posłów, w tym: 219 posłów klubu PiS, czterech posłów Porozumienia, dwóch posłów Kukiz'15 i dwóch posłów niezrzeszonych (Łukasz Mejza i Zbigniew Ajchler). Projektu nie poparło 214 posłów i żaden się nie wstrzymał.