W Opolu urodziły się trojaczki. Przychodziły na świat co minutę

Potrójna niespodzianka

Pani Małgosia i jej mąż Marcin z Kluczborka mogą cieszyć się już nieograniczoną bliskością ze swoimi maluchami. Żadne z nich nie spodziewało się, że urodzi się aż trójka dzieci. Pani Małgorzata wspomina miłą niespodziankę, jaka spotkała ich na kolejnym USG:

"Staraliśmy się o dziecko. Pamiętam, że podczas wizyty u lekarza, po wykonaniu badania USG dowiedziałam się, że będę mamą bliźniaków, pamiętam, że był to piąty tydzień ciąży. O tym, że noszę pod sercem trójkę dzieci (i że powinniśmy się przygotować na narodziny trojga dzieci), dowiedzieliśmy się z mężem na kolejnej wizycie po tygodniu. Zastanawiałam się tylko, czy w kolejnym tygodniu dam radę pójść na kolejną wizytę...".

Przyszli rodzice mówią, że przez wiele tygodni rozmyślali o tym, jak zmieni się ich życie z trójką niemowląt na pokładzie. Górę jednak w końcu wzięła nieograniczona radość, która nie opuszcza ich do dziś. Choć poród nie należał do najłatwiejszych.

Dzieci urodziły się przed terminem

Choć do rozwiązania doszło jeszcze w październiku, to szpital dopiero teraz chwali się niecodziennymi narodzinami. A to dlatego, że przez pierwsze miesiące niemowlęta przebywały w szpitalu, by upewnić się, że dobrze się rozwijają.

Jeszcze przed rozwiązaniem pani Małgorzata została objęta opieką na Pododdziale Patologii Ciąży Klinicznego Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu. To jedyny szpital województwie, gdzie dzieci przed 32. tygodniem ciąży mogą się urodzić.

Na świat przychodziły kolejny: Staś (1900 g), potem jego siostra Michalina (1500 g), a ostatni Tomek (1650 g). W porodzie asystowało 20 lekarzy, położnych i pielęgniarek. Jak wspomina personel szpitala, operacja przebiegła bez żadnych komplikacji, a noworodki urodziły się w dobrym stanie.

Rodzice są zachwyceni

"Dzieci są cudowne i co najważniejsze – zdrowe. Pamiętam, jak przychodziły na ten świat co minutę...9:44…9:45….9:46. Było to niesamowite uczucie. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, choć oczywiście mocno przejęci całą sytuacją. Jesteśmy bardzo dumni i szczęśliwi, że mogliśmy wydać na świat tak cudowne i zdrowe dzieci. To 300 proc. szczęścia" - powiedział prasie zachwycony tata trojaczków.

Stan dzieci jest dobry i przybierają na wadze. Anna Chirowska–Adamczyk, lekarka kierująca Oddziałem Klinicznym Neonatologii zastrzega jednak, że maluchy pozostaną jeszcze chwilę pod opieką lekarzy. Maluchy muszą jeszcze trochę nabrać ciałka oraz nauczyć pić się przez smoczek.

Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu dodaje, że co roku w ich szpitalu przychodzą na świat trojaczki. Co więcej, w klinice trzykrotnie urodziły się już czworaczki – w 2022 r, 2018 r. oraz w 2010 r.

Zobacz też:

Błyskawiczny poród w Poznaniu. Kobieta urodziła na klatce schodowej

Trzecie trojaczki w Lublinie! Wszystkie dostały imiona na tę samą literę

W Białymstoku urodziły się czworaczki. Wszystkie mają imiona na tę samą literę