Ciężarna prezenterka zwolniona z TVP na 3 tygodnie przed porodem. "To nieludzkie!"
Wielkie zmiany na Woronicza odbywają się nieomal codziennie. Co i rusz widzimy na ekranie nowe twarze, znane... głównie z TVN. Nowa władza nie ma listności i nie oszczędza nikogo. Teraz wielkie zmiany zafundowano fanom "Pytania na śniadanie". TVP właśnie pożegnało się z Małgorzatą Tomaszewską, dziennikarka jest w zaawansowanej ciąży.
Jeszcze nie opadł kurz po tym, jak ogłoszono, że z programem żegnają się Katarzyna Cichopek, a osoby związane z produkcją donoszą, że kolejna straciła pracę Tomaszewska. "To nieludzkie" - mówią, zwracając uwagę na fakt, że prezenterka lada dzień rodzi.
Małgorzata Tomaszewska zwolniona z "Pytania na śniadanie"
O tym, że Tomaszewską czeka taki, a nie inny los plotkowano od dawna. Prezenterka związana była z TVP2 od 2018 roku, w 2019 dołączyła do obsady prowadzących poranne pasmo. Mówi się, że kobieta zyskała nie tylko sympatię widzów, ale przede wszystkim Jacka Kurskiego, który za swojej prezesury rządził niepodzielnie. Nagradzał tych, których lubił i Tomaszewska miała być jedna z takich osób.
To właśnie Małgorzata Tomaszewska rozmawiała z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim, kiedy w programie przyznali przed widzami, że są w związku. Widzowie cenili ją za uśmiech i naturalność. W czasie jednego z prowadzonych przez siebie wydań rozpłakała się na wizji, bo... po raz pierwszy poczuła ruchy swego nienarodzonego dziecka. Małgorzata planowała pracować aż do rozwiązania, jednak nowe władze TVP podjęły inną decyzję.
Tomaszewska zwolniona z pracy w zaawansowanej ciąży
Pikanterii pożegnaniu z Tomaszewską dodaje fakt, że za trzy tygodnie zaplanowano jej poród. Drugie dziecko prezenterki ma przyjść na świat już w połowie lutego. " Podziękowano jej i to trzy tygodnie przed porodem. Jest to okropne i nieprzyzwoite " - mówiła w rozmowie z dziennikarzami serwisu Fakt24.pl osoba związana z produkcją.
Prowadzący nie są zwykle związani z telewizją umową o pracę, a kontraktem, lub umową o dzieło. To znacznie ułatwia pozbawione sentymentów rozstania. Tomaszewska, jak udało nam się ustalić, zwyczajne nie została wpisana do grafiku na kolejne dni . Z racji na zbliżający się termin porodu, można to zrozumieć, jednak w kuluarach mówi się, że prezenterka również po rozwiązaniu nie znajdzie już miejsca w TVP.
Wielka rewolucja w TVP wywołuje niesmak
O rozstaniu z "Dwójkowymi" kanapami poinformowali 23 stycznia także Kataryna Cichopek i Maciej Kurzajewski, którzy wydali w tej sprawie wspólne oświadczenie. Dziękują w nim wydawcom i widzom.
Na ekranie nie zobaczymy już też Małgorzaty Opczkowskiej, Idy Nowakowskiej, Anny Popek, Roberta Rozmusa, Aleksandra Sikory . Nie wiadomo jeszcze, jak potoczą się losy Tomasza Kammela, Izabeli Krzan, czy Tomasza Wolnego. Do ekipy dołączył już za to Tomasz Stockinger, który ponoć czuł się niedoceniany w TVN, partneruje mu Joanna Górska, która wcześniej m.in. prowadziła przeglądy prasy w DDTVN.
Zobacz także:
Staracie się o dziecko? Lekarz może zalecić... pigułki antykoncepcyjne
Ciężarna zasłabła za kierownicą. Reakcja taksówkarzy woła o pomstę do nieba