Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Każda dziewczynka chciała rzucać kwiaty na Boże Ciało. To święto jak żadne inne
Beata Łajca
Beata Łajca 25.05.2024 09:26

Każda dziewczynka chciała rzucać kwiaty na Boże Ciało. To święto jak żadne inne

procesja Bożego Ciała w Łowiczu
fot. Wikimedia Commons/Danuta Cholewa

„W Boże Ciało z Boską chwałą, Słowo nam się Chlebem stało, nie tnij zboża ni kapusty, bo odnajdziesz w niej rdzeń pusty” – to tylko jedno z przysłów związanych z ważnym kościelnym świętem, które jak wiele innych, obrosło w wiele przesądów i ludowych tradycji. Boże Ciało jest mocno związane z modlitwą o urodzaj i wiarą w to, że tego dnia sam Bóg przechadza się między swoim ludem. A skoro tak, to trzeba go godnie powitać.

Boże Ciało to jedno z najpiękniej obchodzonych świąt kościelnych w Polsce. W niektórych regionach do dzisiaj każdy wierzący mieszkaniec miasta przystraja balkon lub okno świętymi obrazami i kwiatami, aby zademonstrować swoją wiarę. Do dzisiaj kultywujemy też zwyczaj sypania kwiatów, najczęściej przez dziewczynki w strojach komunijnych. A jak to święto wyglądało dawniej?

Boże Ciało - skąd się wzięło to święto

Boże Ciało to ważne kościelne święto, podczas którego katolicy muszą obowiązkowo uczestniczyć we mszy świętej. Tego dnia czci się Najświętszy Sakrament, a całe świętowanie odnosi się do tajemnicy eucharystii. Święto ma bardzo długą tradycję, bo jego początki sięgają XIII wieku.

Geneza święta Bożego Ciała leży w objawieniach, jakich doświadczyła Julianna Cornillon we Francji w 1209 roku. Kobieta w swych wizjach oglądała jasną tarczę księżyca z ciemną plamą, a kościół widział w tym bożą wskazówkę, że brakuje w kościele należytego uczczenia Najświętszego Sakramentu.

Święto pojawiło się więc najpierw lokalnie w diecezji Liege we Francji, a w 1264 r. papież Urban IV ustanowił dzień Bożego Ciała dla całego Kościoła. Przyczynił się do tego cud w Bolsenie, podczas którego krople krwi pojawiły się na hostii, którą trzymał w rękach ksiądz mający wątpić w przemianę chleba i wina w ciało i krew Chrystusa. Bardzo szybko świętowanie połączono z uroczystymi procesjami, które kroczyły ulicami miast.

W Polsce Boże Ciało pojawiło się najpierw w diecezji krakowskiej, w 1320 roku. Potem zaczęto je obchodzić także w Płocku. Z czasem rozlało się na cały kraj, a największym ośrodkiem kultu Bożego Ciała stał się poznański kościół o tym wezwaniu.

procesja Bożego Ciała Piekary Śląskie
fot. Wikimedia Commons/Danuta Cholewa

Sypanie kwiatów i kwietne dywany

Boże Ciało, podobnie jak Wielkanoc czy inne święta, miało wyjątkowe znaczenie dla polskiej wsi. Ludowa religijność w tamtych czasach była nadal mocno związana z przesądami i dawnymi słowiańskimi wierzeniami. Dawniej wierzono, że w święto Bożego Ciała Bóg, czy też Jezus Chrystus, zstępuje z nieba, aby być bliżej ludzi i przechadzać się między ich domami.

A skoro tak wyjątkowa postać miała spacerować ulicami wsi, to trzeba było je odpowiednio przygotować. I tak narodziła się tradycja sypania kwiatów pod stopy księdza niosącego monstrancję w procesji Bożego Ciała. Zwyczaj pochodzi jeszcze ze starożytności, ale w Polsce kojarzył się z pewnością z królami czy możnowładcami, którym szykowano wyjątkowe powitanie, gdy wysiadali ze swojej karocy.

W niektórych regionach Polski rozwinęła się unikalna na skalę światową tradycja kwietnych dywanów. W Spycimierzu w woj. łódzkim oraz w Kluczu, Zimnej Wódce, Olszowej i Zalesiu Śląskim w woj. opolskim, zwyczaj kultywowany jest do dziś. Uczestniczą w nim całe rodziny i większość mieszkańców, a przygotowanie misternych, wielokilometrowych kompozycji z płatków kwiatów, zajmuje całe godziny.

dywany kwietne w Spycimierzu
fot. Wikimedia Commons/ASzoszk

Bamberki i tańczące feretrony

Na Boże Ciało tradycyjnie przygotowuje się cztery polowe ołtarze, na których podczas procesji odprawia się modlitwy i czyta ewangelię. Polską tradycją jest strojenie ołtarzy zielonymi gałązkami, zazwyczaj brzozowymi, które po procesji wierni łamią i zabierają do domu. Do dzisiaj wierzy się, że te gałązki mają ogromną moc. Będą chronić domowników przed chorobami i wszelkim złem.

Wyjątkowe tradycje związane z Bożym Ciałem rozwijały się lokalnie. Wyjątkowo spektakularnie do dziś wyglądają procesje Bożego Ciała w Poznaniu. Tam uroczystym pochodem kroczą Bamberki, czyli kobiety ubrane w tradycyjne stroje, nawiązujące do osadników z Bambergii, którzy przybyli do Polski w XVIII wieku. Bamberki noszą na głowie przepiękne wysokie czepce, ozdobione kwiatami. Konstrukcje ważą po kilka kilogramów i założenie ich na głowę wymaga pomocy kilku osób.

poznańskie Bamberki
fot. Wikimedia Commons/PannaNilson

Wyjątkowo zadziwiający zwyczaj rozwinął się na Kaszubach. Elementem każdej procesji na Boże Ciało są święte figury, chorągwie i feretrony. Ale w tamtym regionie Polski nie kroczą one dostojnie między wiernymi, lecz… tańczą. I to bardzo dynamicznie. Osoby niosące ciężki feretron wymachują nim na wszystkie strony, co może wyglądać, jakby tańczyły. Ale Kaszubi nazywają to pokłonem, a na określenie taniec mogą się obrazić, bo to, co dla przyjezdnych wygląda dość komicznie, dla miejscowych ma ważne symboliczne znaczenie.

Oktawa Bożego Ciała i wicie wianków

Boże Ciało w Polsce obchodzi się zawsze w czwartek, a cały kolejny tydzień jest nazywany Oktawą Bożego Ciała. Dawniej ten czas uważano za bardzo wyjątkowy. Powstrzymywano się wtedy od prac polowych, a kobiety nie prały ubrań kijankami, aby nie przyciągnąć groźnej burzy. Oktawa do dzisiaj wiąże się też z codziennymi nabożeństwami i procesjami wokół kościoła.

Samo Boże Ciało, tak jak i jego oktawa, od zawsze wiązały się z modlitwą o urodzaj, a w tradycji ludowej zachowało się wiele przysłów dotyczących zbiorów i pogody. Na przykład: "Na Boże Ciało pogoda darzy, rok będzie dobry dla gospodarzy", albo "Na Boże Ciało siej pros śmiało".

W Oktawę Bożego Ciała wiązano specjalne wianki z ziół i kwiatów. Znajdowały się w nich gałązki mięty, rozchodnika, kopytnika, macierzanki, tymianku oraz kwiaty ogrodowe. Wianki pozostawały w kościele na cały tydzień, przez co miały nabierać ogromnej mocy. Przyniesione potem do domu chroniły przed pożarem, gradem i piorunami. A powieszone u wrót stodoły broniły krowy przed czarownicami, które zabierały im mleko. Wianki przydawały się też w opiece nad dziećmi. Palono je, aby odgonić choroby i strach, a czasem nawet przyrządzano z nich lecznicze napary.

Zobacz także:

By wyjść za mąż, potrzyj się jajkiem. Przesądy Wielkanocne potrafią zaskoczyć

Sekret babci z Lubelszczyzny. Noś te trzy przedmioty w portfelu, a nigdy nie zabraknie ci pieniędzy

Tego nie powinno się robić po śmierci bliskiej osoby. Inaczej "zmora" powróci