Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Szkoła > Kontrowersyjna droga krzyżowa w jednej ze szkół. "Jezus" czołgał się po podłodze
Marta Uler
Marta Uler 20.03.2024 09:56

Kontrowersyjna droga krzyżowa w jednej ze szkół. "Jezus" czołgał się po podłodze

droga krzyżowa w szkole
Fot. facebook.com/ZKiW.BG

W jednej ze szkół uczniowie przygotowali spektakl nawiązujący do drogi krzyżowej. Wcielający się w postać Jezusa Chrystusa chłopiec dźwigał krzyż, wielokrotnie upadał na podłogę, czołgał się przygnieciony ciężarem. 

Inscenizacja wywołała spore kontrowersje. Po publikacji zdjęć z wydarzenia można wywnioskować, że większości ludzi raczej się nie podobała. "Szok, to tak wolno jeszcze w szkole?” – komentowali internauci.

Wielkanoc w szkołach

Gdy zbliża się Wielkanoc, w wielu placówkach edukacyjnych czyni się pewne przygotowania do świąt. Tak też było w Zespole Kształcenia i Wychowania w Brodnicy Górnej. W ramach rekolekcji wielkopostnych, uczniowie, pod kierunkiem nauczycieli, przygotowali inscenizację na temat drogi krzyżowej Jezusa Chrystusa. 

"W pierwszym dniu wykonaliśmy piękne palmy na Niedzielę Palmową. W drugim skupiliśmy się na drodze, jaką dla naszego zbawienia przeszedł Jezus. Rozważania skoncentrowane były nad własnym życiem, postawą wobec Boga i bliźniego” – czytamy na stronie szkoły.

Post opatrzony jest serią zdjęć z tego spektaklu. Widać na nich kilku przebranych za postaci biblijne młodych aktorów, Matkę Boską i oczywiście Jezusa. Chłopiec dźwiga krzyż, ugina się pod jego ciężarem, w końcu upada i czołga się po korytarzu, przygnieciony. Te zdjęcia wywołały bardzo skrajne komentarze.

Kontrowersyjne przedstawienie

"Szok, to tak wolno jeszcze w szkole?” – napisał ktoś pod postem. "Straszne! Średniowiecze w polskiej szkole! Skandal z tym ukrzyżowaniem ucznia. Czy dyrekcji religia rozum odebrała!?" – zbulwersował się inny internauta. Na 150 reakcji, połowa dała "łapkę w górę”, ale druga – wkurzoną emotkę. 

Co się nie podoba? Jesteśmy przecież katolickim krajem, dzieci uczą się religii, chodzą na rekolekcje, to i obchodzą święta w taki sposób, jaki ich nauczyciele uznają za właściwy – powie część Polaków. A w Wielkanocy chodzi m.in. o to, że zamordowano Chrystusa w bestialski sposób. Mamy udawać, że tego nie było?

Część społeczeństwa, która jest za całkowitym wyprowadzeniem religii ze szkoły i z polityki, uważa jednak, że takie sceny to zbyt wiele, jak dla dzieci. Po co epatować złem i cierpieniem? Czemu ma to służyć? Jak ktoś jest wierzący i chce obchodzić święta, to niech to robi w kościele i w swoim domu.  

Obchody świąt w placówkach edukacyjnych

Nasze święta chrześcijańskie mają dwie strony medalu. Z jednej jest Boże Narodzenie, czyli sama radość. To święto generuje pozytywne emocje i refleksje. Z drugiej strony mamy jednak Wielkanoc, czyli ukrzyżowanie Jezusa i jego śmierć na krzyżu. Trudno o większy koszmar. A w przedszkolach i szkołach obchodzone są oba te święta. 

Już przedszkolaki biorą udział w przedstawieniach bożonarodzeniowych. Występują w szopkach i właściwie nie ma w tym nic złego. Nawet ci niewierzący rodzice za bardzo się nie buntują. Bo to przecież stajenka, w której rodzi się malutkie dziecko, kochająca mama, wokół miłe zwierzątka, no i mnóstwo prezentów dla Jezuska. Ale już inscenizacja wydarzeń wielkanocnych to dramat, a nawet horror...

Pół biedy, gdy skupimy się na samym zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. Choć – to też jest trochę dziwne i wiele dzieci, które przecież nie czytają symboli, tylko rozumieją wszystko dosłownie, mogłoby mieć z tego powodu koszmary. Pewnie dlatego w przedszkolach uwagę maluchów koncentruje się na jajkach, pisankach, kurczaczkach i zajączkach (czyli na tej pogańskiej części Wielkanocy). 

Zobacz także:

Przerwa wielkanocna w szkołach. Tak dużo wolnego jeszcze nie było

By wyjść za mąż, potrzyj się jajkiem. Przesądy Wielkanocne potrafią zaskoczyć

Tegoroczna Wielkanoc zacznie się wcześniej. Kościół apeluje do wiernych

Polub PortalParentingowy.pl na Facebooku i bądź z nami na bieżąco