O czym się śni, gdy się umiera? Badacze znają odpowiedź
W wielu kulturach panuje przekonanie, że umierająca osoba wie, że zbliża się do kresu. Najczęściej uważa się, że to przeczucie lub sygnały odbierane z zaświatów.
Badania wykazują, że ludzie faktycznie są w stanie przewidzieć swoje odejście. Śmierć zapowiada swoje przyjście w snach.
Sny i wizje związane ze śmiercią
Co ciekawe, te sny wcale nie muszą być przerażające. Najczęściej są łagodne i spokojne. Ich fenomen został to dokładnie przebadany przez doktora Christopera Kerra. To kardiolog i dyrektor Hospicjum i Ośrodka Opieki Paliatywnej w Buffalo.
Zainspirowany kontaktem z osobami będącymi u kresu życia, postanowił zbadać, czy faktycznie są jakieś objawy, które mogą świadczyć o zbliżającym się końcu. Do tej pory świat nauki nie zajmował się kwestią przeczuć i sygnałów z zaświatów. Jednak badania dr. Kerra dostarczyły nam niezwykle ciekawe wnioski.
Lekarz opisał je w książce "Death is but a dream", czyli "Śmierć to tylko sen". Na podstawie doświadczeń i rozmów z pacjentami wysnuł wniosek, że na jakiś czas przed śmiercią (może to być kilka dni lub kilka tygodni) umierające osoby doświadczają wizji lub specyficznych snów.
O czym śni się tuż przed śmiercią?
Lekarz rozmawiał o snach z 66 pacjentami hospicjum. Wyniki zostały opublikowane w 2014 roku. Okazuje się, że już kilka tygodni przed śmiercią wszyscy zaczynali śnić o spotkaniu z najbliższą rodziną i przyjaciółmi, także tymi, którzy już odeszli. Czasami w sennych wizjach pojawiały się ukochane zwierzęta domowe.
Wspólnym motywem niemal wszystkich snów była podróż: przygotowanie do niej, planowanie. Badania z 2020 roku dr Kerra wykazały, że im bliżej do śmierci, tym częściej w snach pojawiali się zmarli przyjaciele, nieżyjący rodzice lub utracone dzieci.
Spotkanie z osobami z zaświatów
Chociaż neurologia i neuropsychologia od lat próbują rozwiązać zagadkę, skąd biorą się takie, a nie inne sny i co one znaczą, wiele pytań pozostaje bez odpowiedzi. I to jest jedno z nich.
Cześć hipotez jest oparta na racjonalnych podstawach — osoba po prostu wie, że zbliża się jej koniec, ze względu na swój stan lub nastrój krewnych. Część jednak nie wyklucza tego, że faktycznie w przygotowaniach do ostatecznej podróży pomagają bliscy zmarli.
Sny o zmarłych czasami powodują ból, niepokój, budzą żal i tęsknotę. Jednak te, które zwiastują nadejście śmierci, przynoszą spokój. Często wyśnieni bliscy zapewniają, że wszystko będzie dobrze i dają pocieszenie.
Obojętnie, czy jest to reakcja naszej podświadomości, czy faktycznie kontakt z zaświatami, najważniejsze, że przynoszą spokój i ułatwiają odejście.
Zobacz także:
Tego nie powinno się robić po śmierci bliskiej osoby. Inaczej "zmora" powróci
Ile trwa żałoba według Kościoła? Wcale nie rok, jak zwykle się uważa
Pocieranie buzi bielizną to dopiero początek. Babcine sposoby na ochronę dziecka