Powinnaś zacząć się nimi zajadać. Poprawiają libido i wspierają pracę nerek. Koniecznie z truskawkami

Szparagi to naturalny afrodyzjak

Nie da się zajść w ciążę bez seksu, jasna sprawa. Ale największe szanse na poczęcie są wtedy, gdy zbliżenie jest wynikiem autentycznej chęci, a nie tylko obowiązkowym punktem w kalendarzu w czasie dni płodnych. Dlatego duże libido, to większe szanse na potomka.

A na rozgrzanie atmosfery w sypialni najlepsze są właśnie szparagi. Ich miłosne właściwości są znane od setek lat, chociażby w medycynie chińskiej, do której coraz częściej sięgamy. Chińczycy uważali nawet, że szparagi leczą bezpłodność.

Na to dzisiaj nie ma bezpośrednich dowodów, ale składniki w nich zawarte mogą ułatwiać zapłodnienie. Dzięki naturalnym roślinnym hormonom skutecznie podkręcają kobiece libido. Fitoestrogeny, bo o nich mowa, to roślinny odpowiednik estrogenu, który u kobiet odpowiada za popęd płciowy. Jeżeli dodasz do nich jeszcze truskawki i odrobinę koziego sera, masz idealne danie na cudowną kolację z ukochanym.

Kwas foliowy i chlorofil

O konieczności przyjmowania kwasu foliowego w trakcie ciąży wiedzą wszyscy. O tym, że warto zacząć go suplementować jeszcze przed poczęciem – większość. Ale o tym, że nie trzeba go łykać w formie tabletek, tylko można go schrupać razem ze szparagami, wiedzą tylko nieliczni.

Szparagi zawierają imponujące ilości kwasu foliowego, który dba o zdrowy rozwój płodu, ale także wspaniale pielęgnuje organizm mamy. Spowalnia procesy starzenia i przyspiesza regenerację komórek. Wspiera układ krążenia, chroni serce i zmniejsza ryzyko nowotworu. Zapobiega anemii i poprawia stan układu nerwowego. Oczywiście w czasie ciąży nie wolno rezygnować z suplementacji kwasem foliowym, nawet jedząc szparagi.

W szparagach jest też dużo chlorofilu, który działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo. Innymi słowy – świetnie chroni przed wszystkimi infekcjami. Jest niesamowicie silnym antyoksydantem, dlatego zapobiega nowotworom i oczyszcza organizm z toksyn. Dosłownie wiążę i pomaga usunąć z ciała metale ciężkie, co przed poczęciem ma niebagatelne znaczenie.

Asparagina, rutyna i minerały

Szparagi są po brzegi wypełnione składnikami bezcennymi w czasie starania o dziecko, w trakcie ciąży i karmienia piersią. Najważniejsze z nich to:

• asparagina – wspiera funkcjonowanie układu nerwowo-mięśniowego, pracę nerek i odpowiednie nawodnienie;
• błonnik – poprawia trawienie, zapobiega zaparciom, reguluje poziom cholesterolu, zmniejsza wchłanianie węglowodanów i ilość groźnych trójglicerydów we krwi;
• glutation – skutecznie chroni komórki przed wolnymi rodnikami, działa antynowotworowo;
• rutyna – świetnie współpracuje z witaminą C, chroniąc zdrowie;
• saponiny – zmniejszają wchłanianie cholesterolu i chronią serce;
• inulina – wspaniały prebiotyk pielęgnujący dobre bakterie jelitowe, wspiera cały układ pokarmowy;
• fosfor, wapń i potas – cenne pierwiastki potrzebne do utrzymania zdrowia i kondycji;
• żelazo – nieocenione zwłaszcza w czasie ciąży, odpowiada za poziom hemoglobiny, jego niedobory skutkują anemią;
• magnez – niezbędny do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, dba o kondycję mózgu.

Cały wachlarz witamin

Szparagi są naprawdę wyjątkowe. Z pewnością do włączenia ich do codziennej diety przekona cię także cały wachlarz witamin z grupy B, które zawierają:

• witamina B1 (tiamina) – wspiera serce i naczynia krwionośne, dba o prawidłowy wzrost i rozwój kości;
• witamina B2 (ryboflawina) – odpowiada za dobrą odporność, dba o włosy, skórę i paznokcie, pomaga w leczeniu anemii;
• witamina B3 (niacyna) – konieczna do prawidłowej syntezy hormonów płciowych i produkcji czerwonych krwinek, obniża poziom cholesterolu;
• witamina B4 (cholina) – pomaga w utrzymaniu komórek, mięśni i układu oddechowego w odpowiedniej kondycji, wspiera pamięć;
• witamina B5 (kwas pantotenowy) – koenzym A, który bierze udział w procesie metabolizmu i syntezie kwasów tłuszczowych, zwiększa wytwarzanie żółci, zapobiega łysieniu i siwieniu, wspiera organizm w trakcie antybiotykoterapii;
• witamina B6 (pirydoksyna) – niezbędna do produkcji hemoglobiny, reguluje ciśnienie i zapobiega skurczom mięśni, podnosi odporność;
• witamina B7 (biotyna) – uczestniczy w syntezie kwasów tłuszczowych, reguluje wzrost i rozwój, dba o skórę i pomaga przy egzemie;
• witamina B8 (inozytol) - wpływa na insulinowrażliwość.

Zobacz także:

Fikuśne majtki nie dla przyszłej mamy. To one odpowiadają za nieudane starania o dziecko

Mężczyźni często popełniają ten błąd. To przez niego nie mogą mieć dzieci

Zioła na płodność z babcinej apteczki. Pomagały kobietom od lat