Z ostatniej chwili! Prezydent składa własny projekt podwyżek dla nauczycieli
Podwyżki dla nauczycieli były od początku kampanii wyborczej jednym z kluczowych punktów, mających przekonać wyborców do obecnie rządzącej koalicji. 30 proc. większe pensje miały pojawić się na kontach pedagogów już w styczniu.
Jednak prezydent, wywodzący się z ustępującej właśnie partii PiS od początku zapowiadał, że budżetu zaproponowanego przez rząd Donalda Tuska nie podpisze. Jednak, jak informuje szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych, Andrzej Duda ma własny projekt ustawy.
Prezydent: tak dla nauczycieli, nie dla TVP
23 grudnia prezydent zapowiedział, że nie podpisze projektu ustawy budżetowej zaproponowanego przez rząd Donalda Tuska. Powodem tej decyzji miało być wpisanie d niej dofinansowania dla TVP, o którą wciąż toczy się bój między PiS a nową władzą.
PAD zapowiedział, że zaraz po Świętach do Sejmu wpłynie prezydencki projekt ustawy. Ma on wiele punktów stycznych z propozycją rządu. Zawierać będzie także wspomniane podwyżki wynagrodzenia dla nauczycieli i pracowników sfery budżetowej, jednak nie uwzględni 3 mln zł dofinansowania dla mediów publicznych.
Nielegalne przejęcie telewizji publicznej
Z samego rana 27 grudnia szefowa Kancelarii Prezydenta Grażyna Ignaczak-Bandych poinformowała, że przedstawiciele kancelarii prezydenckiej składają dokument w Sejmie.
- Właśnie składamy w Sejmie prezydencki projekt ustawy z podwyżkami dla nauczycieli, ale bez 3 mld zł na nielegalnie przejętą telewizję publiczną - zaznaczyła.
Podwyżki dla nauczycieli są priorytetem
Nowy rząd zapowiadał podwyżki dla wszystkich pracowników oświaty, zarówno w szkołach podstawowych, ponadpodstawowych, jak i uczelni wyższych. Dla większości zaproponowano 30 proc. a dla początkujących 33 proc. Podwyżki mają otrzymać także pracownicy sfery budżetowej (20 proc.).
Prezydent, któremu kilka dni przed Świętami Jarosław Kaczyński zarzucił, że nie sprzeciwia się przejęciu mediów publicznych przez nowy rząd, postanowił działać nieco bardziej subtelnie. Choć Andrzej Duda oficjalnie mówił, że jako głowa państwa ma inne zadania, to fakt sprzeciwu przy nowym budżecie daje jasny komunikat - PAD walczy dla swoich.
Zobacz także:
Szkoły otwarte w soboty i niedziele. Dziwaczy pomysł posła KO
Czy wróci nauka zdalna? Dyrektorzy mogą zacząć zamykać szkoły
Będzie 900 zł dofinansowania do ferii zimowych. Dostaną je tylko dzieci urodzone w tych latach