Zajrzą do pokoju i wypytają? Hotelarze będą sprawdzać, jakie relacje łączą gości
Pracownicy hoteli będą zobowiązani do sprawdzania relacji łączących gości. Chodzi o dorosłych meldujących się z nieletnimi. Przepisy mają na celu zapobiegać przemocy i nadużyciom wobec dzieci.
15 lutego 2024 wchodzą w życie przepisy ustawy zwanej "Lex Kamilek”. Wśród nich znalazły się także te dotyczące obiektów hotelowych. Jeszcze w tym roku dorośli z dziećmi mogą być kontrolowani przez obsługę hotelową.
Ustawa Kamilka zadziała w hotelach
"Lex Kamilek”, czyli ustawa uchwalona po tragicznej śmierci chłopca z Częstochowy, wchodzi w życie 15 lutego 2024 roku. Wprowadza przepisy zobowiązujące hotelarzy do kontroli dorosłych gości, którzy przyjeżdżają z nieletnimi. Nie określa jednak wprost, w jaki sposób ma się to odbywać.
Adwokat Michał Kuźmicz w rozmowie z eska.pl mówi o standardach, do których zobowiązane będą wszystkie obiekty. Chodzi o weryfikację, z kim dziecko przebywa w hotelu. Celem jest upewnienie się, że jest ono bezpieczne. O procedurach hotele będą musiały informować tak, aby było to czytelne właśnie dla najmłodszych.
Trudności dla opiekunów, problem dla hotelarzy
Weryfikacja pokrewieństwa z dzieckiem może być trudna nie tylko dla opiekunów. Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej tłumaczy, że właściciele hoteli nie mają możliwości wylegitymowania gości. A ze względu na specyfikę swojej pracy, będą mieli problem z pytaniem wprost: "Czy ten pan to twój tata?”
Karol Wagner uważa, że w ustawie brak konkretnych wytycznych. Dlatego kontrola pokrewieństwa w hotelu może być wręcz niemożliwa. Mimo to wszystkie hotele do końca lipca tego roku mają wdrożyć nowe przepisy. A wszyscy pracownicy będą przechodzić szkolenia co robić, gdy stwierdzą, że dziecko może być w niebezpieczeństwie.
W trosce o bezpieczeństwo dzieci
Śmierć Kamilka z Częstochowy wstrząsnęła całą Polską. 8-letni chłopiec zmarł po długich miesiącach okrutnych tortur. Prawo zwane „Lex Kamilek” lub Ustawą Kamilka zmienia zapisy Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego. Celem jest wprowadzenie dodatkowych zasad ochrony dzieci przed przemocą i pedofilią.
Pomysł sprawdzania z kim dziecko przebywa w hotelu, może brzmieć niedorzecznie dla rodziców czy dziadków. Jeśli jednak mógłby uratować choć jedno dziecko przed przemocą, to może warto zgodzić się na kilka niedogodności. Z pewnością dobrym pomysłem jest wyczulenie personelu hotelowego na niepokojące zachowania dorosłych wobec dzieci.
Zobacz także:
Babcia doniosła na rodziców. Przed policją próbowali uciekać przez balkon
Powiedziała, że niemowlę spadło z przewijaka. Od razu wsadzili ją do więzienia
Skandal w Lublinie. Pasażerowie autobusu wezwali policję do matki z dzieckiem