Dziecko nie chce bawić się samo? Istnieje prosty sposób, by je tego nauczyć
Niektóre dzieci bawią się same od najmłodszych lat. Inne chcą, by zawsze towarzyszył im rodzic. Nie potrafią wymyślić sobie zajęcia ani zbyt długo skupić się na jednej rzeczy.
Jest to związane zarówno z temperamentem, jak i przyzwyczajeniami. Samodzielna zabawa to umiejętność, którą może zdobyć już dwulatek. Trzeba mu tylko trochę w tym pomóc.
Samodzielna zabawa jest rozwijająca
Zabawa to świetny sposób na rozwijanie różnego rodzaju umiejętności. Od manualnych, poprzez ćwiczenia mowy, motorykę, budowanie relacji, aż do rozpoznawania emocji. Spędzamy z dziećmi mnóstwo czasu, by przez zabawę dbać o jego rozwój.
Okazuje się jednak, że nie doceniamy roli samodzielnej zabawy. To też ważna umiejętność, która przyczynia się do rozwoju malucha. Nie chodzi tylko o rozwój samodzielności! Bawienie się bez asysty rodzica uczy organizacji, koncentracji i kreatywności.
Naucz dziecko, jak się bawić
Nawet kilkuletnie dziecko może bawić się samo przez dłuższy czas. Przyjmuje się, że czas skupienia u 3-latków wynosi 15 minut, a przedszkolaki utrzymują koncentrację przez 20-25 minut. To niewiele, ale z biegiem czasu będzie coraz dłużej.
Czasami jednak to nie w braku koncentracji leży problem. Dzieciaki, chociaż mają nieograniczone pokłady kreatywności, mogą po prostu nie umieć wymyślić zajęcia dla siebie. Nie mają pojęcia, jak można bawić się bez rodziców.
Nauka samodzielnej zabawy powinna zacząć się, kiedy spędzacie czas razem. Zamiast narzucać dziecku swój pomysł, pozwól mu przejąć stery. Niech samo wymyśla kolejne etapy zabawy.
Nie podawaj mu gotowych rozwiązań, poczekaj na to, co ono zaproponuje. W ten sposób dziecko nauczy się, jak samemu organizować sobie zajęcia.
Przede wszystkim nie przeszkadzaj
Okazuje się, że tym, co najbardziej przeszkadza w nauce samodzielnej zabawy, jesteśmy my, rodzice. A raczej to, że bardzo często przerywamy i wytrącamy dziecko ze skupienia.
To sprawia, że trudno mu wrócić do rozmowy dwóch misiów czy układania ogromnej wieży z klocków. I nie sprzyja nauce koncentracji. Obserwowanie, jak dziecko się bawi, jest zabawne i wzruszające. Ale lepiej powstrzymać się przed komentarzami typu: “o, jak pięknie układasz/rysujesz/budujesz”.
Warto też zrezygnować z pytań, w co się bawi, co robią lalki czy sugestii, co powinno teraz zrobić. A nawet z propozycji przekąski czy spaceru, jeśli możesz z tym poczekać. To jest czas dziecka na samodzielność. A nieprzeszkadzanie to najlepsza strategia, jaką możesz przyjąć!
Zobacz także:
"No, daj cioci buziaka!" Co zrobić, kiedy dziecko nie chce się przywitać
Nawet nie wiesz, jakie to ważne! Koniecznie sprawdź, zanim zapiszesz dziecko do przedszkola
Od razu zacznie cię słuchać. Nauczycielka pokazała, jak zwrócić uwagę dziecka
Polub PortalParentingowy.pl na Facebooku i bądź z nami na bieżąco
