Kolejne smutne wieści od Mamy Pięcioraczków. Mały Czaruś ma problemy
Losami rodziny Clarke żyje cała Polska. Przypomnijmy, że małżeństwo z Krakowa, gdy było już rodzicami siedmiorga dzieci, dowiedziało się, że ich gromadka jeszcze bardziej się powiększy. W lutym na świat przyszły pięcioraczki.
Niestety jeden z chłopców szybko zmarł. Drugi, Charlie, wciąż potrzebuje wsparcia medycznego, ma wiele problemów wcześniaczych, wymaga rehabilitacji. "Nie mamy takiej pewności, że wszystko będzie ok” – wyznała niedawno jego mama, Dominika.
Charlie wciąż ma kłopoty
Dziesięć miesięcy temu na świat przyszły pięcioraczki z Horyńca. Usłyszała o nich cala Polska. Dostały imiona Charles Patrick, Henry James, Elizabeth May, Evangeline Rose oraz Arianna Daisy. Henry niestety umarł. Wielką radość rodziny Clarke przyćmiła więc ogromna tragedia.
Drugi chłopiec, Charlie - Czaruś, mimo upływu czasu i rozwoju, wciąż ma kłopoty ze zdrowiem . Dominika Clarke prowadzi profil na Instagramie, na którym relacjonuje życie rodziny. Śledzi go 65 tys. osób. Przejmujemy się losem tej wielodzietnej rodziny, a szczególnie wszelkimi doniesieniami na temat Charliego.
Czy wszystko będzie ok?
W cyklu reportaży "Pełna chata” TVN, Dominika i Vincent Clarke wspominali ostatnio najtrudniejsze chwile, jakie przeżyli, zarówno jeszcze w czasie ciąży pani Dominiki, jak i w pierwszych miesiącach życia dzieci.
"To było ogromne wyzwanie i walka o utrzymanie przy życiu Dominiki i dzieci. Dominika była w szpitalu przez 101 dni. Ja w tym czasie dbałem o to, żeby reszta dzieci była w domu szczęśliwa, karmiąc je, ubierając i ogrzewając, a Dominika oczywiście toczyła swoją własną walkę, troszcząc się o dzieci, które nosiła pod sercem i utrzymując je i siebie przy życiu” – powiedział Vincent Clarke.
Dzieci są pod stałą opieką lekarzy i rehabilitantów
Maluszki, jako wcześniaki, mierzą się z wieloma problemami rozwojowymi i w związku z tym znajdują się pod stałą opieką specjalistów, m.in. pediatry, rehabilitanta i neurologopedy. Rozwijają się dobrze i, jak stwierdził ich lekarz, "gonią” rówieśników. Najwięcej problemów ma jednak malutki Charlie.
"Ma najwięcej tych problemów wcześniaczych, czyli zaburzenie układu nerwowego i opóźnienie psychoruchowe. To są rzeczy, z którymi długo się będzie zmagał, ale jakoś myślę o tym w sposób pozytywny. Walczymy z tym i on jest z nami, to jest dla nas bardzo ważne. Natomiast nie mamy takiej pewności, że wszystko będzie ok. To się będzie okazywało z czasem – powiedziała w TVN pani Dominika.
Trzymamy kciuki za Charliego
Mocno przeżywamy każde doniesienia o stanie zdrowia Charliego. Wstrzymujemy oddech, gdy czasem poczuje się gorzej. Wierzymy jednak, że już wkrótce pokona swoje problemy i będzie mógł się cieszyć dzieciństwem, jak całe jego rodzeństwo.
"To bardzo wyjątkowy i piękny mały chłopiec, po prostu potrzebuje więcej naszej uwagi ze względu na jego potrzeby medyczne i na opiekę, której wymaga” – powiedział Vincent.
Zobacz także:
Smutne wieści od Mamy Pięcioraczków. Czaruś znów musi walczyć o życie
Czaruś wrócił do domu! Mama pięcioraczków podzieliła się przepięknym zdjęciem
Mama pięcioraczków przyznała, jak leczy dzieci. Na wszystkie choroby ten sam lek