Nosowska twierdzi, że zaszkodziła swojemu synowi. "Upośledziłam go"
Nosowska przyznaje, że była nadopiekuńczą matką, przez co mogła zaszkodzić swojemu synowi. Chciała dla niego jak najlepiej, ale teraz uważa, że zrobiła wiele błędów. Syn Katarzyny Nosowskiej ma już prawie 28 lat i ostatnio zdobył jeszcze większy rozgłos za sprawą swojego związku z 10 lat młodszą dziewczyną.
Szczere słowa gwiazdy o jej sposobie wychowywania dziecka padły w wywiadzie dla Telewizji Polskiej, w której Katarzyna Nosowska nie pokazywała się przez 8 lat. W rozmowie mówi m.in. o tym, jak wychowywała swojego dorosłego już syna. Katarzyna Nosowska dzisiaj jest nie tylko gwiazdą muzyki, ale także autorką świetnych książek.
Popełniłam duży błąd
Katarzyna Nosowska była gościnią programu „Rozmowy (nie)wygodne”. Z prowadzącym Mariuszem Szczygłem rozmawiała m.in. o tym, w jaki sposób wychowywała swojego syna, Mikołaja Krajewskiego. Piosenkarka bardzo chciała dać mu wszystko to, czego sama nie dostała w dzieciństwie, ale okazało się, że to nie wystarczy.
Popełniłam duży błąd, ponieważ wydawało mi się, że znam wzór na to, żeby uczynić go dzieckiem szczęśliwym, opierając się na własnych doświadczeniach z dzieciństwa (...) I pominęłam ten bardzo istotny fakt, że z chwilą kiedy opuścił tę kawalerkę pod moim sercem, to stał się sobą, I ja, będąc młodą matką, tego kompletnie nie przekontemplowałam
Byłam nadopiekuńczą matką
Gwiazda przyznała, że o wychowaniu nie miała zielonego pojęcia . Nigdy nawet nie miała kontaktu z dziećmi, bo sama była jedynaczką. Gdy została matką, wszystkiego musiała się uczyć na własnych błędach, a tych, jak mówi, nie brakowało.
Nosowska jest przekonana, że w wielu sferach życia udało jej się zaszczepić synowi bardzo ważne wartości, dzięki którym świetnie sobie radzi. Z drugiej strony przyznaje, że była nadopiekuńcza, przez co zaszkodziła swojemu dziecku .
Przychylałam mu nieba, osłaniałam parasolem i w rezultacie myślę, że upośledziłam go, bo spodziewał się pewnej szczególnej pogody na świecie w dorosłości, a pogoda bywa różnorodna
Syn Katarzyny Nosowskiej
Mikołaj Krajewski w maju skończy 28 lat i wszystko wskazuje na to, że pójdzie w ślady swojej matki. Pisze własne teksty i chce rozpocząć karierę muzyczną. Jakiś czas temu wystąpił na scenie u boku Katarzyny Nosowskiej, a na jej płycie "Basta" znalazł się utwór "Mówiła mi matka", który wykonywali razem.
W wywiadach Mikołaj przyznaje, że miał możliwość żyć "normalnie", a nie być tylko synem sławnej Nosowskiej. Jeżeli nawet ma świadomość błędów, jakie popełniła jego mama w wychowaniu, to dzisiaj kompletnie nie ma jej tego za złe. W wywiadzie z 2018 roku mówił:
Moja mama wszystkie rzeczy, które robiła w życiu, robiła z miłości, a nie po to, żeby komuś zaszkodzić
Piosenkarka i autorka książek
Katarzyna Nosowska to ikona polskiej muzyki rockowej . Jest nie tylko piosenkarką, autorką tekstów i wokalistką kultowego zespołu Hey. Została laureatką Paszportów "Polityki" w 1993. Otrzymała aż 32 "Fryderyki". A od dłuższego czasu oprócz muzyki zajmuje się także pisaniem książek.
Pod koniec 2023 roku w księgarniach pojawiła się nowa, bardzo osobista książka Katarzyny Nosowskiej "Nie mylić z miłością". Trzy lata wcześniej światło dzienne ujrzała fantastyczna pozycja "Powrót z Bambuko", a w 2018 roku powstała książka pod tytułem "A ja żem jej powiedziała…".
W swoich książkach Nosowska pisze o tym co w życiu najważniejsze, czyli głównie o miłości. Zawsze była mistrzynią słowa. Tekst każdej jej piosenki był prawdziwym dziełem, a teraz swoją twórczość kontynuuje także w dziedzinie literatury.
Zobacz także:
Dziecko testuje twoje granice? Oto co trzeba powiedzieć, gdy posunie się za daleko
Usypia niemowlę w 60 sekund. Każdy rodzic powinien poznać tę metodę
Bezmyślni rodzice na placach zabaw to norma. Ta zabawa mogła skończyć się tragicznie
Polub PortalParentingowy.pl na Facebooku i bądź z nami na bieżąco