Takie kopytka robię cały Wielki Post. Znikają w chwilę, a mój mąż zawsze prosi o dokładkę
Nasze babcie nadal pamiętają, jak wspaniale smakowała wielkanocna kiełbasa po 40 dniach poszczenia. Dzisiaj niewielu z nas decyduje się na takie poświęcenie w Wielkim Poście, jeżeli pościmy to raczej tylko w piątki. A kiedy przychodzi ten dzień tygodnia, głowę zaprząta nam pytanie: co by tutaj ugotować. Odpowiadamy: kopytka z sosem pieczarkowym.
Najprostsze pomysły są zawsze najlepsze, także w Wielkim Poście. Idealny pomysł na postne danie to kopytka z sosem pieczarkowym. Można je zrobić z ziemniaków, które zostały z czwartkowego obiadu, dzięki czemu dodatkowo zaoszczędzimy pieniądze. Jaki jest najlepszy przepis na kopytka z sosem pieczarkowym? Czy takie danie można podać dziecku?
Kopytka jak u babci
Nasze babcie wszystko robiły "na oko". Nie przypominam sobie, żeby moja kochana babunia ważyła ziemniaki do kopytek. Nam już nie jest tak łatwo wyczuć tę idealną konsystencję ciasta na kopytka, dlatego lepiej posłużyć się przepisem. Polecamy sprawdzoną recepturę, która nigdy nie zawodzi.
Składniki:
- 1,2 kg mączystych ziemniaków
- 230 g mąki pszennej
- 1 duże jajko
- 1 łyżeczka soli
Aby zrobić naprawdę dobre kopytka, trzeba użyć praski do ziemniaków. Jeżeli nie masz jej w domu, ugotowane ziemniaki utłucz dokładnie, kiedy jeszcze są gorące.
Ziemniaki połącz w misce z pozostałymi składnikami i dokładnie wymieszaj rękami. Gdy ciasto będzie już jednolite i gładkie, przełóż je na obsypaną mąką stolnicę i zacznij formować wałeczki. Każdy z nich następnie pokrój pod kątem, aby powstały wydłużone romby. Kopytka gotuj w osolonej wodzie tylko do momentu, aż wypłynął na powierzchnię.
Niezawodny sos pieczarkowy
W moim domu kopytka znikają, zanim zdążę nawet pomyśleć o tym, żeby przygotować do nich jakiś dodatek. Ale z dzieciństwa najlepiej wspominam kopytka właśnie z sosem pieczarkowym. Nikt wtedy nie zastanawiał się, czy dzieci mogą jeść pieczarki.
To jeden z najprostszych i najbardziej lubianych sosów w Polsce. Podajemy niezawodny przepis na idealny pieczarkowy sos.
Składniki:
- 400 g pieczarek
- 200 ml śmietany 18%
- 3 ząbki czosnku
- natka pietruszki
- sól, pieprz
- 2 łyżki masła
Pieczarki koniecznie umyj, ale jeżeli są młode i jędrne, nie musisz ich obierać. Czosnek obierz, posiekaj i wrzuć na patelnię z rozgrzanym masłem. Po chwili dodaj do niego pokrojone pieczarki, całość posól i popieprz.
Gdy grzyby puszczą wodę, odlej 2 łyżki i użyj ich do zahartowania śmietany, następnie wlej ją na patelnię. Pogotuj sos przez chwilę, żeby zgęstniał, a na koniec dodaj drobno posiekaną natkę pietruszki.
Takim sosem polej gotowe kopytka. Najsmaczniejsze będą takie, które po ugotowaniu podsmażysz na patelni z masłem.
Czy dzieci mogą jeść pieczarki
Kopytka w sosie pieczarkowym z tego przepisu są obłędne. Jednak mamy często rezygnują z tego dania w obawie przed podawaniem grzybów dziecku. Niesłusznie.
Grzyby hodowlane, takie jak pieczarki, można podawać dzieciom już od 6. miesiąca życia, czyli od początku rozszerzania diety. Nie mają jednak praktycznie żadnych właściwości odżywczych, nie powinny więc stanowić głównego składnika dania dla małego dziecka. Można je jednak podać jako dodatek, dla samych walorów smakowych.
Za to grzybów leśnych lepiej nie podawać jak najdłużej. Do niedawna mówiło się, że granicą wieku jest tutaj 12 miesięcy, ale wytyczne się zmieniły. Obecnie zaleca się nie podawać leśnych grzybów nawet do 12 roku życia.
Kopytka bez glutenu albo w wersji wegańskiej
Kopytka to wyjątkowo wdzięczny temat, nie tylko dlatego, że robi się je z dwóch czy trzech składników, a maluchy pochłaniają je w mgnieniu oka. To danie można dostosować do wielu diet, chociażby bezglutenowej i wegańskiej.
Kopytka bezglutenowe robi się z mąką ziemniaczaną, zamiast pszennej. Ich konsystencja przypomina bardziej kluski śląskie, ale nadal są pyszne. Kopytka wegańskie muszą być zrobione bez użycia jajek. Zamiast nich można posłużyć się kleikiem z siemienia lnianego, który świetnie zwiąże ziemniaczaną masę.
To danie świetnie nadaje się do ukrywania warzyw. Można je zrobić z dodatkiem purée z dyni lub ze szpinakiem. Lekko żółte lub soczyście zielone kopytka zje każdy niejadek bez mrugnięcia okiem. Warto je robić nie tylko po ostatkach, ale także przez cały rok.
Zobacz także:
Wielki QUIZ o pierogach. Twoja babcia zdobyłaby w nim najwięcej punktów!
Klarowny, bursztynowy i o głębokim smaku. Już nie zrobię rosołu inaczej
Ten sos do makaronu jest idealny dla małych dzieci. Zrobisz go z dwóch składników