Wiemy, kiedy będą pierwsze wypłaty "babciowego". Wcześniej, niż się spodziewaliśmy
Donald Tusk poinformował, że projekt ustawy o tzw. "babciowym” zostanie przyjęty na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów. Dodał także, kiedy, jego zdaniem, świadczenia zaczną być wypłacane odbiorcom.
"Babciowe” to długo zapowiadane wsparcie dla pracujących rodziców. Z tych pieniędzy mogliby opłacić żłobek, opiekunkę lub nawet babcię, czy inną osobę z rodziny.
Babciowe zbliża się wielkimi krokami
Premier Donald Tusk zapowiedział, że podczas najbliższego posiedzenia Rada Ministrów przyjmie projekt ustawy o tzw. "babciowym” . Ma to być długo zapowiadane wsparcie dla pracujących rodziców, którzy mogliby dzięki niemu opłacić żłobek, opiekunkę do dziecka, ciocię, wujka, czy babcię.
"Właśnie zakończyliśmy pracę nad ‘babciowym’ – za kilka dni, na najbliższym posiedzeniu rządu przyjmiemy ten projekt” - zapowiedział premier podczas środowego spotkania przedwyborczego Koalicji Obywatelskiej w Krakowie.
Babciowe - kiedy ruszą pierwsze wypłaty świadczenia?
Rozpatrywanie i wejście w życie ustawy może zająć trochę czasu, jak mówi szef rządu, ale zapowiada, że jeszcze w tym roku rodzice, którzy złożą odpowiedni wniosek, będą mogli spodziewać się pierwszych wypłat. Może to być pod koniec roku, po wakacjach.
„Ustawa ‘wyjdzie’ z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w najbliższych dniach. Zgłosimy ją do wykazu prac rządu. Potem prace rządowe i parlamentarne. To duży program istotnych świadczeń aktywizujących dla rodziców, wracających na rynek pracy ” – powiedziała w Radiu ZET Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
System powinien być gotowy za 6 miesięcy – wtedy wejdzie w życie program "Aktywny rodzic”, bo to jest jego formalna nazwa. Wtedy też rozpoczną się wypłaty 1500 zł dla rodzin.
Pieniądze na żłobek lub dla babci
Mama, która po zakończeniu urlopu macierzyńskiego zechce wrócić do pracy, będzie miała więc wsparcie finansowe, które ułatwi jej np. opłacenie żłobka dla dziecka. Pieniądze te pozwolą także zatrudnić opiekunkę, lub przekazać je cioci, czy babci dziecka, w zamian za opiekę nad nim. Donald Tusk podkreślił, że jeżeli matka dziecka będzie chciała podpisać z zatrudnioną osobą umowę, to państwo "opłaci składki za tę umowę wartą 1500 zł".
"Babciowe” ma być wypłacane do czasu, gdy dziecko będzie mogło pójść do przedszkola, czyli do osiągnięcia przez nie trzech lat. Jeszcze nie wiadomo gdzie i jaki wniosek w tej sprawie będzie trzeba złożyć.
Zobacz także:
Tusk obiecał babciowe, ale nie dla wszystkich. Stawia dwa warunki
"Byle do pierwszego". Bez 15 tys. na rękę dziś nie da się żyć
Polka mieszkająca w Austrii opowiedziała, ile tam dostaje się pieniędzy na dziecko