Udostępnili zdjęcie dzieci Barbary Sienkiewicz i proszą o pomoc. "Udało się zapewnić tymczasowo opiekę"
Dzieci Barbary Sienkiewicz zostały same na świecie. 7 czerwca 2024 roku niespodziewanie zmarła ich mama. Nie jest znana tożsamość ich taty. Aktorka nie miała żadnej rodziny, więc dzieci trafiły pod opiekę państwa.
Kto się nimi zajmie, czy sąd przychyli się do woli mamy, która zostawiła testament? Czas pokaże. Dziś wiemy, że Ania i Piotruś wcale nie są sami na świecie. Fundacja im. Darii Trafankowskiej pochyliła się nad ich losem.
Zbiórka na dzieci Barbary Sienkiewicz
Niezależnie od złośliwych komentarzy o egoizmie zmarłej aktorki, którą przed blisko 10 laty okrzyknięto najstarszą matką w Polsce , jej dzieci straciły ukochaną mamusię. To trauma, z którą będą musiały się uporać. Pewnego dnia będą musiały zacząć normalnie żyć.
Barbara Sienkiewicz, poza niespełna 10-letniki bliźniakami nie miała rodziny. Jej mama, która wspierała ją w wychowaniu dzieci zmarła prawie rok temu. Od tej pory byli we troje. Jednak dziś widzimy, jak wielu wspaniałych przyjaciół miała zmarła aktorka. Coraz więcej osób chce pomóc. Właśnie zorganizowano zbiórkę dla Ani i Piotrusia.
200 tys. dla dzieci Barbary Sienkiewicz
ZASP zadeklarował, że jeśli zajdzie taka potrzeba - pokryje koszty pochówku aktorki. Uroczystość planowana jest dopiero na 27 czerwca 2024 roku na Cmentarzu Północnym w Warszawie. Wiadomo, że organizacją ceremonii zajęła się osoba, którą Sienkiewicz wskazała w testamencie, jako tę, która ma zająć się dziećmi w przypadku jej śmierci.
Jednak to nie koniec pomocy. Fundacja im. Darii Trafankowskiej zorganizowała zbiórkę dla Ani i Piotrusia. Chcą zgromadzić 200 tys zł.
Przed Anią i Piotrusiem jeszcze sporo trudnych chwil dlatego postanowiliśmy zebrać fundusze na ich codzienne potrzeby, wsparcie psychologiczne, dodatkową edukację, remont mieszkania. Jesteśmy poruszeni sytuacją Ani i Piotrusia i chcemy przynajmniej w taki sposób wesprzeć ich w trudnych chwilach.
Napisano w opisie zbiórki . W chwili obecnej zgromadzono nieco ponad 24 tys. zł.
Udostępnili zdjęcie dzieci Sienkiewicz
Jak czytamy na Pomagam.pl, dzieci zostały bez żadnej rodziny, ale też bez środków do życia. Na szczęście nie są same.
Udało się zapewnić tymczasowo opiekę osoby, która daje im dom i poczucie bezpieczeństwa, jednak potrzebne jest wsparcie finansowe.
Pisze organizator zbiórki. Za bliźniętami trudne doświadczenie, może najtrudniejsze w ich życiu. Przed nimi wiele pracy, aby z tą traumą się uporać. Rodzina to nie zawsze więzy krwi. W przypadku Ani i Piotrusia na szczęście jest rodzina, którą stworzyła ich mama.
Zobacz także:
"Napisałam testament i zostawiłam go w domu". Barbara Sienkiewicz przygotowała się najgorsze
Rok temu zmarła matka Sienkiewicz, która pomagała jej przy dzieciach. Tak żegnały ją wnuczęta
Dzieci Barbary Sienkiewicz poszły w ślady sławnej mamy. Scena stała się ich drugim domem