Do tej pory wojsko było głównie domeną mężczyzn. Okazuje się jednak, że wezwanie na komisję wojskową mogą dostać także kobiety. Zgodnie z informacjami wynikającymi z rozporządzenia Ministerstwa Obrony Narodowej, od teraz nie tylko panowie będą wzywani do wojska.Każdy chłopak po ukończeniu 18 roku życia musiał stawić się na komisję wojskową. Od 2024 roku takie wezwanie mogą otrzymać także kobiety. Czy do ciebie może przyjść list z terminem kwalifikacji wojskowej?
Sąd Okręgowy w Poznaniu ogłosił wyrok w sprawie porwania i zgwałcenia 14-latki. Sprawcy, czyli Paulina K. i Alan M. otrzymali karę więzienia. Kobieta spędzi za kratami 10 lat i 1 miesiąc, mężczyzna zostanie pozbawiony wolności na 7 lat.Sprawa dotyczyła zdarzenia, które miało miejsce w Poznaniu w lipcu 2022 roku. Prokuratura ustaliła, że 14-latkę wciągnięto do samochodu kierowanego przez Paulinę K. Dziewczynkę wywieziono z miasta w okolice miejscowości Złotniki, była poniżana i została zgwałcona ze szczególnym okrucieństwem.
Niespełna 2-letni chłopiec wypadł przez okno w Strzelcach Opolskich. Był w domu z tatą i starszym bratem. Wystarczyła chwila nieuwagi rodzica, by wydarzyła się tragedia. Chłopiec wypadł z okna mieszkania znajdującego się na pierwszym piętrze.Wypadek zdarzył się w południe w niedzielę 7.01. Policja przyjęła zgłoszenie około godziny 12. Maluch został przewieziony do szpitala, w którym został objęty obserwacją. Nie wiadomo, jaki jest jego stan.
Niedawno Polskę obiegła tragiczna wieść o śmierci dwumiesięcznej dziewczynki w Zgorzelcu. Niemowlę zostało zaatakowane przez psa i mimo wysiłków lekarzy, nie udało się go uratować.Takie tragiczne wieści pojawiają się w mediach co jakiś czas. W większości przypadków psy atakują własnych domowników. Bardzo często, jak w tym przypadku, sprawcami są psy ras uznanych za agresywne.
Makabryczne znalezisko w piwnicy Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Zamenhofa w Gorzowie Wielkopolskim. W pomieszczeniu znaleziono nadpalone zwłoki mężczyzny. Zajęcia zostały odwołane, na miejscu pracuje policja.
To skandal! Brakuje słów na takich ludzi! Grób Kamilka z Częstochowy pada ofiarą kradzieży. Co mają w sercach ludzie, które okradają pomnik dziecka, które umarło w cierpieniu?
Postać Grzegorza Brauna budzi kontrowersje od dawna. Jednak jeśli jakimś cudem wcześniej o nim nie słyszeliście, to z pewnością nie umknął waszej uwadze ostatni incydent z jego udziałem. Poseł za pomocą gaśnicy zgasił świece na świeczniku w sejmowym korytarzu. Zakłócił tym samym uroczystości Chanuki."To nieludzkie" - grzmiały media. Poseł zapierał się, że jego zachowanie to "walka z satanizmem". Kim jest ten człowiek, czym zajmował się przed rozpoczęciem kariery politycznej i czy ma rodzinę? Sprawdziliśmy to dla was.
W samym sweterku i spodenkach. Dwulatka wędrowała poboczem drogi zupełnie bez opieki. Samotnym dzieckiem zainteresował się przejeżdżający trasą kierowca autobusu. Natychmiast wezwał służby.
Pamiętacie, jak to było kilka dekad temu, gdy dzieci chodziły do szkół w sobotę? Co się wtedy robiło na lekcjach? Głównie nic, bo nauczyciele też mieli dość siedzenia szósty dzień w pracy. Po latach pomysł na otwarcie szkół w weekend powrócił.
Co by nie mówić o 800+, dodatkowy zastrzyk gotówki dla wielu rodzin okazuje się co miesiąc zbawienny. Niestety, wkrótce wiele rodzin zostanie pozbawionych świadczenia. Jeden z koalicjantów tworzącego się właśnie rządu mówi bez ogródek: "Mamy taki pomysł".Jeszcze przed październikowymi wyborami parlamentarnymi trwały wzmożone prace, aby jak najwcześniej uchwalić waloryzację świadczenia 500+. Być może cała robota poszła na marne, bo partie, które wybory "wygrały" zamierzają pozbyć się dodatku.
Patrząc na to wideo, aż trudno uwierzyć, że można tak traktować dziecko. Kamera umieszczona w drzwiach jednego z mieszkań zarejestrowała skandaliczne zachowanie matki. Sąsiedzi wrzucili nagranie do sieci oraz wezwali policję.
Służby pracowały nad tą sprawą od lat. Ale sprawiedliwość wreszcie dosięgnęła duchownego. Właśnie trafił do aresztu. Grozi mu 15 lat pozbawienia wolności.Zakonnik na pewno nie spodziewał się, że to w swojej wspólnocie znajdzie się ktoś, kto powie "dość" jego obrzydliwym zachowaniom. Po latach molestowania dzieci doniósł na niego Delegat do spraw Ochrony Dzieci i Młodzieży z zakonu, którego członkiem jest podejrzany.
Są znane już wstępne wyniki sekcji zwłok noworodka, którego ciało ujawniono na balkonie jednego z mieszkań w Gdyni. Rodzice, 44-letnia Ukrainka i jej 43-letni partner usłyszeli zarzuty.
Auto osobowe wypadło z drogi i dachowało na trasie 22 w Wałczu w kierunku Gdańska. W samochodzie znajdowała się matka z 7-letnim synem. Chłopiec stał się bohaterem.Policjanci otrzymali informację, że na drodze krajowej 22 doszło do wypadu. Samochód osobowy wypadł na pobocze i dachował. Niezwłocznie ruszyli na miejsce. Tam za barierkami zobaczyli stojących 7-letniego chłopca i jego matkę.
Do makabrycznego odkrycia doszło w jednym z mieszkań przy ul. Rydzowej. Policja ujawniła ciało noworodka na jednym z balkonów. Zatrzymano matkę i ojca dziecka.To obywatele Ukrainy. Kobieta ma 44 lata, jej partner jest o rok młodszy.
Policja prawdopodobnie odnalazła Grzegorza Borysa. Zabójca 6-latka z Gdyni ukrywa się w lesie. Policyjny sprzęt zarejestrował sygnały z kamery termowizyjnej. Służby udostępniły zdjęcia śladów policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, który nieustannie krąży nad lasem i sprawdza miejsca, w których mógł przebywać Grzegorz Borys. “Mimo trudnych warunków pogodowych, poszukiwania nie zostały przerwane nawet na chwilę. Policjanci pracują nieustannie, 24 godziny na dobę, od momentu zgłoszenia. Metr po metrze sprawdzają wytypowane miejsca” - przekazała PAP Karina Kamińska, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
71-letni Zbysław C. nadal przebywa w szpitalu. Nie ma jednak wątpliwości, że nożownik, który zaatakował grupę przedszkolaków w Poznaniu, trafi w końcu do aresztu. Strażnik więzienny tłumaczy, co może go tam czekać.Tą tragedią żyje cała Polska, ofiarą prawdopodobnie niezrównoważonego psychicznie mężczyzny padł 5-letni chłopiec. Podczas gdy opłakujemy śmierć Maurycego, winowajca przebywa w szpitalu. Ale spotka go zasłużona kara. Jedna przed sądem, a druga, jak tłumaczy strażnik więzienny, za kratami.
Do tragicznych wydarzeń doszło dzisiaj na poznańskim Łazarzu. Grupę przedszkolaków zaatakował 71-letni mężczyzna. Napastnik miał groził dzieciom nożem, a jednego z 5-latków śmiertelnie ranił.Tragedia rozegrała się o godz. 10 rano w rejonie ulic Łukaszewicza i Karwowskiego. Dzieci były na wycieczce z opiekunkami z przedszkola. Agresywny mężczyzna najpierw wykrzykiwał obelżywe hasła na ulicy, a potem rzucił się na dzieci z nożem.
Kobieta w zaawansowanej ciąży nocowała na klatce jednego z bloków na warszawskich Targówku. Zaniepokojeni stanem kobiety mieszkańcy, wezwali policję.
To był dramatyczny wieczór dla rodziny z Dolnego Śląska. Spokojne przygotowywanie kolacji zamieniło się w walkę o życie trzylatka.