Wiceministra Katarzyna Lubnauer podczas rozmowy na antenie Radia ZET opowiadała o tym, jak lepiej egzekwować przestrzeganie obowiązku szkolnego. Wszystko dlatego, że dzieci mają sporo nieobecności, a rodzice zdają się nie postrzegać chodzenia do szkoły jako obowiązku.Wiceministra nawiązała do sytuacji, w której rodzice zabierają swoje pociechy na wakacje w trakcie roku szkolnego. Obecnie w Polsce nie ma za to żadnych konsekwencji. Czy będą zmiany?
W upalne dni trudno się powstrzymać dorosłym, a co dopiero dzieci. Bieganie między wystrzeliwującymi w powietrze strumieniami wody to nie tylko ochłoda, ale przede wszystkim frajda.Mało kto wie, że za kąpiele w miejskich fontannach można dostać mandat. I to niemały! Straż miejska ostrzega rodziców, że beztroska zabawa w wodzie może zakończyć się karą.
By zgubić dziecko w tłumie, czasem wystarczy tylko chwila nieuwagi. A na całe życie może pozostać trauma zarówno dla malucha, jak i dla jego rodziców. Policja przestrzega, jak powinniśmy się zachowywać, by do tego nie doszło.Ważne także, by wiedzieć, co robić w momencie, kiedy jednak stracimy dziecko z oczu. A o to naprawdę nietrudno w wakacyjnych kurortach. Na plażach i ulicach bywa naprawdę gęsto.
Wczasy pod gruszą to ekstra pieniądze, które można przeznaczyć na sfinansowanie wakacyjnego wypadu z dziećmi. Te środki można uzyskać z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych. O ich przyznaniu bądź nie decyduje pracodawca na podstawie regulaminu.Dlatego często zdarza się, że wydaje odpowiedź odmowną. I nawet jeśli regulamin ZFŚS jest po jego stronie, to prawo może być po stronie pracownika. I więcej osób ma prawo do otrzymania wczasów pod gruszą, niż może się wydawać.
Sezon na wakacje mniejsze i większe w pełni, kto może leci wygrzewać się już teraz, nim w ciepłych krajach zrobi się tłoczno. A z malutkimi dziećmi można lecieć w każdym momencie roku, teraz nawet lepiej niż w lipcu, kiedy upały staną się nieznośne. Jednak, by podziwiać piękne, egzotyczne miejsca, trzeba najpierw tam dotrzeć. Najszybciej i najwygodniej oczywiście zrobić to samolotem. Jednak, jak mówiła w rozmowie z Portalem Parentingowym stewardessa Magda Klein, znana w sieci, jako Latająca Mama - samolot to nie supermarket, jeśli potrzebujesz czegoś dla dziecka, musisz zabrać to z domu.
Na polskich plażach to klasyk. Parawany. Mają tyle przeciwników, co zwolenników. Ci pierwsi się denerwują, że ludzie robią sobie prywatne plaże i zajmują więcej miejsca, niż potrzebują, zwłaszcza jeśli wykorzystują kilka parawanów.Ci drudzy wskazują, że parawany zasłaniają ich przed wiatrem, którego nad Bałtykiem nie brakuje. I przed wścibskim wzrokiem sąsiadów, oczywiście. A także przed tym, co mogliby u tych sąsiadów zobaczyć.
Do groźnej kolizji doszło w Warszawie. Na moście Siekierkowskim zderzyły się autobus przewożący 45 dzieci i bus. Mniejszy pojazd przewrócił się na bok.
Ja i Sylwia jesteśmy z dwóch innych światów, ale nasze córki się uwielbiają, więc rozmawiamy praktycznie codziennie. Zawsze wygląda perfekcyjnie. Nasze córki są razem w przedszkolu już drugi rok, a ja nadal nie mogę wyjść z podziwu. Nadia jest zawsze ubrana w najlepsze, markowe ciuchy i jakimś cudem nigdy nie brudzi się na placu zabaw. A jednak ostatnio Sylwię wyraźnie coś gryzie. Kilka dni temu przyjechała wyjątkowo zdenerwowana i ciągle wisiała na telefonie. W końcu nie wytrzymała, i gdy nasze dzieci przedłużały w nieskończoność wkładanie butów, zrelacjonowała mi swoje poszukiwania oferty wakacyjnej.
Makaron, mąka, mleko w kartonie. Te artykuły mogą przydać się zawsze. Warto zabrać kilka opakowań na wakacje, nawet jeśli wiemy, że na miejscu są sklepy. Zwłaszcza gdy jedziemy w nieznane. Nigdy nie wiadomo, co zastaniemy na miejscu. A kiedy do restauracji będzie daleko, a dzieci zaczną domagać się jedzenia, z tych kilku produktów możemy w parę minut przygotować pożywny posiłek.
Bałtyk jest piękny i chociaż jest mocno oblegany i drogi, nadal warto wybrać się na wakacje na Wybrzeże. Nawet z dziećmi! Trzeba tylko wiedzieć, gdzie jechać, żeby uniknąć tłumów, śmieci i hałasu.Wiele nadbałtyckich miejscowości, nawet tych mniej znanych jest świetnie przygotowanych na turystów z dziećmi. Plaże są nie tylko czyste i wygodne, lecz także wyposażone w atrakcje, które zachwycą najmłodszych.
Wakacje już się zbliżają. Dzieci w tym roku mają szczególnie dużo wolnego czasu, bo aż 73 dni. Rok szkolny kończy się 21 czerwca, a kolejny zaczyna dopiero 2 września. Już nie mogą się doczekać wakacyjnej laby.Rodzice za to mają nie lada zagwozdkę: jak zapewnić dzieciakom opiekę, skoro oni mają w wakacje zaledwie 14 dni urlopu? W jakim wieku dzieci mogą zostać same w domu i co zrobić, by miały naprawdę fajne wakacje?
Tani wypoczynek z dzieckiem jest jak najbardziej możliwy. Wcale nie trzeba wysyłać pociechy na drogie kolonie, ani wyjeżdżać całą rodziną na zagraniczne wycieczki, żeby spędzić czas ciekawie i przy okazji wartościowo.Nie chcesz, żeby twój maluch nudził się latem? Szkoda ci patrzeć, jak bezczynnie kręci się po mieszkaniu nawet w weekendy? Z naszymi pomysłami, dziecko już nigdy nie będzie się nudziło. A ty zaoszczędzisz sporo pieniędzy.
Wczasy pod gruszą kojarzą się z wakacjami u rodziny na wsi. Ale to świadczenie pieniężne nie ma nic wspólnego z leżeniem pod kwitnącym drzewem. Mało tego, żeby dostać wczasy pod gruszą, nie trzeba w ogóle wyjeżdżać. Co w takim razie trzeba zrobić? Komu przysługują wczasy pod gruszą i na jakie kwoty można liczyć?Świadczenie pieniężne, zwane potocznie wczasami pod gruszą, jest wypłacane w wielu firmach w całej Polsce raz do roku. Przysługuje także osobom zatrudnionym w "budżetówce" oraz niektórym emerytom i rencistom. Wysokość świadczenia sięga nawet 2 tys. zł., jednak nie każdy może na nie liczyć.