Latem uwielbiamy wszelkie słodkości i desery. A już najbardziej te, które są lekkie, owocowe i mimo wyczuwalnej słodyczy, orzeźwiająco kwaskowate. A jednocześnie nie bardzo chce nam się piec. Włączanie piekarnika w upalny wakacyjny dzień to zbrodnia!Dlatego świetnym rozwiązaniem są malinowe babeczki bez pieczenia. Mają wszystkie cechy, które sprawiają, że są po prostu idealnym letnim deserem. Smakują obłędnie i robi się je bardzo prosto!
To był ulubiony przysmak wszystkich dzieci! Wafle przekładane kremem czekoladowym w PRL-u gościły na stole w każdym domu. Przepis na ten deser jest banalnie prosty, a jego smak mimo to niepowtarzalny. Za każdym razem, gdy w domu gościły dzieciaki albo sąsiadka wpadła na kawę, można było serwować wafle z kremem kakaowym. Smakowały każdemu.Wafle czekoladowe to zdecydowanie deser wart przypomnienia. W dodatku nie potrzeba wiele, by wafle przekładańce wykonać samodzielnie. Wystarczy kilka prostych składników, by przyrządzić ten pyszny deser rodem z PRL.
Idealne ciasto drożdżowe jest puszyste. Po przekrojeniu widać, że ma strukturę jak gąbka, czyli wyraźne bąbelki powietrza. I po prostu rozpływa się w ustach.Taki efekt jednak trudno uzyskać. Czasami już-już wydaje nam się, że ciasto pięknie wyrosło, jest puszyste i mięciutkie, ale po wyjęciu z piekarnika opada i robi się zakalec. Można tego łatwo uniknąć. To najlepszy przepis na ciasto drożdżowe, które nie opada i wychodzi za pierwszym razem.
Dzisiaj rano zrobiłam coś pysznego: ciasto francuskie z truskawkami. Wszystko zniknęło w kilka minut! Coś lżejszego, słodszego, delikatniejszego. I oczywiście z owocami! Staramy się nimi cieszyć, dopóki są pyszne, słodkie i w szczycie sezonu. Zimą jemy bardziej treściwe śniadania. Szykuję swojej rodzinie kiełbaski, jajka, omlety, kanapki. Ale kiedy tylko robi się cieplej, kiedy zaczyna się ta wspaniała, owocowo-warzywna pora roku, wszyscy nagle mamy ochotę na coś innego.
Ciasto drożdżowe to najpiękniejsze wspomnienie wakacji u babci. Czereśnie zbieraliśmy sami, wspinaliśmy się na drzewa i rwaliśmy całymi garściami. Połowa czereśni do wiaderka, połowa do naszych brzuchów. Ciasto drożdżowe z czereśniami to smak dzieciństwa. Po prostu musisz je zrobić.Przepis na ciasto drożdżowe przepisałam z notatnika babci. Skradłam składniki i sposób przygotowania. Z tego przepisu ciasto drożdżowe z czereśniami wyjdzie i wam. Jest pyszne.
Ciasto drożdżowe to najpiękniejsze wspomnienie wakacji u babci. Rabarbar zbieraliśmy sami, rwaliśmy sami i zanosiliśmy z kuzynami babci, by upiekła drożdżowe. Łodygi rabarbaru chrupaliśmy w drodze do domu. Po latach poprosiłam babcię o przepis na ciasto drożdżowe z rabarbarem, które tak smakowało mi w dzieciństwie.Zapisałam składniki i sposób przygotowania. Musiałam wyciągnąć od babci, co oznacza "ile zabierze", "aby pasowało do ręki". Z tego przepisu ciasto drożdżowe z rabarbarem wyjdzie i wam. Jest pyszne.
Lody są obowiązkowym elementem późnowiosennych i letnich spacerów z dziećmi. Jednak te, które kupujemy w sklepach i różnych budkach zwykle są bardzo słodkie, tłuste i pełne innych, raczej niezdrowych, dodatków. A tego nie chcemy dla naszych maluchów.Z powodzeniem można samemu zrobić lody. Takie, do których nie dosypiemy tony cukru i w których będzie tylko to, co nam odpowiada. Wystarczy kilka składników i mamy pyszny i chłodny, a w dodatku zdrowy deser, idealny na upalny dzień.
Sernik z ziemniakami nie jest niczym niezwykłym. Co więcej, ziemniaków w ogóle w nim nie czuć. Za to ciasto z tym składnikiem może dłużej stać, nawet w cieple i nie rozpływa się i nie traci konsystencji. Gdy spróbujesz raz sernika z ziemniakami, już nigdy nie zrobisz innego.
Najlepsze ciastek “słoneczka” wcale nie leżą w ladzie w cukierni. Kiedyś robiła je babcia. Kruche, słodkie i cudownie zwieńczone kwaskowym dżemem i marmoladą, nigdzie nie będą smakowały lepiej. Chyba że wykorzystasz nasz przepis na ciastka, które pokocha twoja rodzina.Ciastka "słoneczka" były niegdyś ozdobą każdej niedzielnej herbatki i popołudniowej kawki. Z biegiem lat odeszły do lamusa. Pora przygotować je jeszcze raz. Przepis na nie nie jest wcale taki trudny.
W dobie PRL trudno było o słodkości. Wiele składników było niedostępnych, więc panie domu prześcigały się w tym, by zrobić coś pysznego z niczego. W ten sposób powstało wiele wspaniałych deserów.Aż trudno uwierzyć, że odeszły w niepamięć. Na szczególną uwagę zasługują wafle przekładane różnymi masami. Najbardziej popularne są te z kremem kakaowym z mleka w proszku, ale opcji jest o wiele więcej. Wypróbuj te przepisy na wafle rodem z PRL.
W pierwszym lepszym osiedlowym sklepie możemy znaleźć co najmniej siedem różnego rodzaju cukierków. Do tego kilkanaście rodzajów ciastek, czekolad i batonów.W zamierzchłej epoce jednak o słodkości nie było tak prosto. Dlatego panie domu robiły wszystko, co mogły, by stworzyć coś z niczego i przygotować naprawdę pyszne domowe słodycze. Jednym z nich były cukierki z patelni, rozpływający się w ustach przysmak doby PRL.
Lody kostki, czyli prostokąty lub kwadraty lodów śmietankowych obłożonych z dwóch stron zwykłym wafelkiem, to był hit PRL. Ten smak dzieciństwa możesz odtworzyć w domu.Są proste, smaczne i efektowne. Ładnie się prezentują, a twoja rodzina będzie nimi zachwycona. Koniecznie musisz spróbować je przygotować w ładny, słoneczny dzień!
Nie ma ciasta drożdżowego bez kruszonki. Słodkiej, twardawej, złożonej z grudek różnej wielkości. Przepysznej. Wydaje się, że nie ma nic prostszego, ale zrobienie dobrej kruszonki to nie jest takie hop-siup!Żeby była naprawdę dobra, nie może się rozsypywać ani być zbyt zwarta. Nie może być ani za mała, ani za duża. Oto przepis na kruszonkę w sam raz idealną!
Są takie słodycze z dzieciństwa, których smak pamiętamy do dzisiaj, ale nie możemy już się nimi cieszyć, bo dawno znikły ze sklepowych półek. Dla wszystkich dorastających w latach 90. mamy świetną wiadomość. Po dwóch dekadach nieobecności do sklepów wraca kultowa rolada lodowa Viennetta!W latach 90. nie było bardziej wystawnego deseru niż lodowa rolada. W moim domu taki rarytas pojawiał się tylko na specjalne okazje. A spośród wszystkich lodów, to właśnie Viennetta wyróżniała się tym niezapomnianym smakiem. Teraz możemy sobie urządzić małą podróż w czasie i to za całkiem przystępną cenę.
Nic tak nie cieszy rodziny, jak świeżo upieczone ciasto, które wyjeżdża na stół. Dlatego warto znać kilka sprawdzonych przepisów, by zbyt długo się nie zastanawiać, kiedy dzieciaki poproszą o coś słodkiego. Łącki przekładaniec siostry Anastazji robi furorę w internecie, nie jest tak trudny do wykonania, jak mogłoby się wydawać, a ma też tę zaletę, że nie tylko smakuje, ale i wygląda – apetycznie oraz wykwintnie. Nada się nawet na bardziej eleganckie przyjęcie.
Każdy pamięta ten smak: słodycz, kakao, miękkość rozpływającej się w ustach masy i chrupkość herbatników. Blok czekoladowy był prawdziwym hitem w czasach PRL! Robiła go każda pani domu.Jego nazwa jest może nieco szumna, bo z prawdziwą czekoladą, tak trudno dostępną w poprzedniej epoce, nie ma za wiele wspólnego. Ale za to jest po prostu przepyszny! I niewiarygodnie prosty do zrobienia. Czas odkurzyć ten przepis!
Nie ma łatwiejszego przepisu na smaczny deser. W moim domu dzieci proszą o niego co weekend. Kokosowe bajaderki to mój sposób na pozbycie się twardych ciasteczek pozostających w szafce i wszelkie resztki czekolady. To bardzo cenny deser, gdy chcemy pozbyć się słodyczy nadgryzionych przez dzieci.Bajaderki można przygotować w dwóch wersjach - kokosowej i kakaowej. W zależności od tego, co mam w szafkach przygotowuję ciemne lub białe bajaderki. Jednak kokosowa wersja jest zdecydowanie moją ulubioną.