W jednej z kieleckich placówek doszło do nieprzyjemnego wydarzenia. Rodzice i dzieci Szkoły Podstawowej nr 22 zauważyli podejrzanego mężczyznę kręcącego się wokół budynku. Postanowili zawiadomić o tym policję.Rodzice zadrżeli o zdrowie i bezpieczeństwo swoich dzieci, kiedy dowiedzieli się, że regularnie wokół szkoły kręci się podejrzany mężczyzna. Ich reakcja była natychmiastowa.
W Niemczech doszło do interwencji policji, ponieważ pewien sześciolatek nie chciał pójść do szkoły. Funkcjonariuszy wezwała matka chłopca. W Szwabii na południu Niemiec policja otrzymała nietypowe zgłoszenie. Na posterunek policji zadzwoniła kobieta, która prosiła o pomoc w przekonaniu jej syna do pójścia na lekcje. Kobieta stała z dzieckiem pod szkołą podstawową, do której pierwszoklasista nie chciał wejść.
Na ilość sprawdzianów i prac domowych skarżą się rodzice polskich uczniów. Często młodzi ludzie muszą liczyć się z przynajmniej jedną kartkówką dziennie. W efekcie jedynym sposobem na naukę jest zasada zakuć, zdać, zapomnieć.Rodzice uczniów są załamani tym, jak wygląda dzisiaj dzień ich dzieci. Z rana idą do szkoły, a po lekcjach spędzają mnóstwo czasu na nauce. Dodatkowo dochodzą do tego przytłaczające prace domowe.
Przemysław Czarnek i minister zdrowia Adam Niedzielski wzięli w poniedziałek udział w uroczystej inauguracji roku akademickiego 2021/2022 na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym (PUM) w Szczecinie. Minister edukacji i nauki powiedział, że dodatkowy ekstra miliard złotych zostanie przeznaczony na rozwój nauki i szkolnictwa wyższego.W poniedziałek odbyła się uroczysta inauguracja roku akademickiego 2021/2022 na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym (PUM) w Szczecinie. Wzięli w niej udział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek i minister zdrowia Adam Niedzielski. Minister nauki i edukacji poruszył temat rozwoju nauki i szkolnictwa wyższego w Szczecinie i woj. zachodniopomorskim. Zaznaczył, że szczecińskie ośrodki powinny móc się rozwijać tak jak placówki naukowe w Warszawie, Krakowie czy Poznaniu.
Katarzyna H. została skazana za metody, do których dopuszczała się w przedszkolu "Happy Land". Właścicielka placówki w Barwicach na Pomorzu Zachodnim miała krępować ręce trzyletniego dziecka.Obiecywała rodzicom, że kierowane przez nią przedszkole będzie szczęśliwym i bezpiecznym miejscem. Niestety nie była to prawda. Katarzyna H. dopuszczała się bestialskich metod wychowawczych.
W jednej ze szkół podstawowych w Łomży doszło do szokujące zdarzenia. 10-letnia uczennica przyszła na lekcje pod wpływem alkoholu, poinformował portal Mylomza.pl. W jej plecaku znaleziono butelkę z napojem wyskokowym. Sprawą zajęła się policja.We krwi dziewczynki znajdowało się 0,6 promila alkoholu. Sprawa 10-letniej dziewczynki trafiła do Sądu Rodzinnego. Ewentualne konsekwencje mogą ponieść odpowiadający za nią rodzice.
W bytowskiej szkole doszło do incydentu, w którym nauczycielka uderzyła ucznia w głowę. Zdarzenie zostało nagrane przez jego kolegę. Nagranie znalazło się w Internecie, a sprawę nagłośnił lokalny portal.Kiedyś normą było, że uczniowie byli bici przez nauczycieli. Te czasy na szczęście mamy już za sobą. Dziś stosowanie przemocy jest niedopuszczalne, dlatego niewiarygodne wydaje się, że wciąż zdarzają się przypadki bicia dzieci, a w dodatku przez nauczyciela. Do takiego zdarzenia doszło w Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Bytowie.
W szkole często należy wykonywać konkretne polecenia. Niestety nie wszyscy uczniowie lubią wszystkie przedmioty, tematy lub lektury. Muszą się jednak dostosować, aby otrzymać wysoką ocenę. Pewna matka zastanawia, się czy nauczyciel słusznie wstawił jej córce dwójkę za wypracowanie nie na temat.Jak podaje portal popularne.pl, zgłosiła się do jego redakcji pewna zaniepokojona mama, której córka z płaczem wróciła ze szkoły. Dziewczynka przeżywała, że otrzymała dwójkę za wypracowanie.
Według badań matematyka jest najbardziej znienawidzonym przedmiotem szkolnym. Dla większości uczniów jest nudna, a zadania matematyczne trudne do nauczenia. Do tego wszystkiego dochodzą żmudne prace domowe. Tak więc 3 godziny matematyki pod rząd musi być dla uczniów wycieńczające! Jednak nauczyciel tego przedmiotu z Gdańska ma swoje sposoby... Rolą nauczyciela jest, aby wspierać uczniów i sprawić by nie zniechęcili się do nauki. Marcin Stiburski jest matematykiem i fizykiem w dwóch gdańskich szkołach podstawowych. Ostatnio znany jest ze swoich niezwykłych metod nauczania, które opisuje na Facebooku i blogu. Popularność przyniosła mu także rewolucyjna koncepcja "Szkoły Minimalnej".
W jednej z bytowskich szkół uczniowie nagrali skandaliczne zachowanie jednej z nauczycielek. Na krótkim filmiku widać, jak kobieta bije ucznia po głowie. Taka sytuacja nie wydarzyła się w tej szkole po raz pierwszy.Na filmiku nagranym przez jednego z uczniów widać, jak kobieta ręką uderza chłopaka w tył głowy, wszystko wydarzyło się w trakcie lekcji. Na sytuację szybko zareagowało Kuratorium Oświaty w Gdańsku.
Coraz częstszym problemem w szkołach są lekcje od rana do wieczora. Uczniowie porównują swoje plany i prześcigają się w tym kto ma więcej zajęć. Jeden z polskich uczniów zszokował wszystkich, kiedy przyznał, że ma 50 godzin lekcyjnych w tygodniu.W rozmowie z portalem edziecko.pl jeden z uczniów przyznał się, że na zajęcie szkolne poświęca 50 godzin w tygodniu. Czy pełne skupienie przez tyle godzin dziennie jest w ogóle możliwe?
W jednej z polskich szkół Rada Rodziców przegłosowała zakaz makijażu dla uczniów. Matka jednej z ośmioklasistek jest tą regułą oburzona. Zastanawia się, jakie wartości chce szkoła w ten sposób przekazać i czy taki zakaz jest w ogóle legalny.Matka ośmioklasistki postanowiła napisać list do redakcji portalu mamadu.pl. Opowiedziała w nim o zakazie, który wprowadziła szkoła jej córki. Zgodnie z nim uczniowie w żadnym wypadku nie mogą się malować ani farbować włosów.
Za nami pierwszy miesiąc roku szkolnego w nowych-starych warunkach. Mimo że część szkół wciąż boryka się z pandemicznymi ograniczeniami, kontynuując tym samym nauczanie w trybie zdalnym, zdecydowana większość uczniów wróciła już do "normalności". Coraz popularniejszą staje się więc kwestia ustalonych dni wolnych, w tym zbliżającej się wielkimi krokami dwóch dłuższych przerw. Co czeka uczących się (oraz ich rodziców) nas w najbliższym czasie?
Sytuacja związana z koronawirusem stale się zmienia. Cały czas otrzymujemy nowe informacje dotyczące sytuacji epidemiologicznej. Wpływa to także na funkcjonowanie placówek szkolnych. W ostatnim czasie Ministerstwo Edukacji i Nauki opublikowało dane dotyczące nauki zdalnej w przedszkolach, szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. Uczniowie oraz rodzice niewątpliwe śledzą sytuację związaną z funkcjonowaniem szkół. Jedno zakażenie może wysłać całą klasę na naukę zdalną. Ministerstwo Edukacji i Nauki stale informuje na swoim profilu o zmianach, do których dochodzi w placówkach szkolnych. Najnowsze dane dotyczą sytuacji z 27 września 2021.
Z tym problemem muszą się mierzyć rodzice nie tylko niejadków. Rezygnowanie z drugiego śniadania u dzieci to powszechny kłopot. Nie oznacza to jednak, że nie można sobie z nim poradzić. W jaki sposób? Doradza nam dietetyczka.W jaki sposób przekonać dziecko do jedzenia drugiego śniadania? Okazuje się, że odrobina wysiłku ze strony rodzica może przynieść spektakularne rezultaty!
Obecnie ponad 90 placówek szkolnych prowadzi naukę w trybie mieszanym. Zakażenia koronawirusem wymusiły na niektórych klasach wprowadzenie zajęć online. Krajowy konsultant w dziedzinie pediatrii zamierza wydać w tym tygodniu apel do ministra edukacji i nauki. Chce, żeby dzieci zaszczepione na koronawirusa nie były wysyłane na naukę zdalną.Podczas rozmowy z RMF FM profesor Teresa Jackowska wydała swoją opinię w związku z nauką w szkołach w czasie epidemii. Według niej dzieci zaszczepione na koronawirusa są bezpieczne i nie powinny być wysyłane na naukę zdalną. - Apeluję, żeby wszystkie dzieci zaszczepione chodziły do szkoły, nawet jeśli w tej placówce są zachorowania — mówi profesor w wywiadzie.
Rodzice zaniepokoili się treściami, które znalazły się w podręczniku do religii. W książce podane były argumenty sprzeciwiające się ewolucji! Jeden z rodziców postanowił opublikować swoje odkrycie na Twitterze. Na jego post zareagowały setki internautów.Lekcje religii od dłuższego czasu wzbudzają kontrowersje w wielu środowiskach. Toczą się dyskusje na temat tego, czy powinny one w ogóle odbywać się w szkole. Wielokrotnie katecheci oskarżani byli o przekazywanie dzieciom nieodpowiednich treści. Tym razem na celowniku znalazł się podręcznik do religii.
W jednej z katowickich szkół dzieci przeżyły traumę po lekcji religii. Ksiądz puścił uczniom fragment filmu opartego na faktach pt. "Egzorcyzmy Emily Rose". Uczniowie bardzo to przeżyli, a niektórzy nawet zaczęli się moczyć ze strachu.Według księdza Damiana lekcję o egzorcyzmach przeprowadził na życzenie uczniów. Jest to temat najbardziej pociągający młodzież. Ksiądz nie przewidział jednak, że film puszczony przez niego podczas lekcji był zbyt drastyczny i mógł negatywnie wpłynąć na zdrowie psychiczne nastolatków.
Ministerstwo Edukacji i Nauki przekazało informacje na temat liczby placówek edukacyjnych pracujących w trybie stacjonarnym, a także w trybie zdalnym. Z danych resortu wynika, że wciąż około 99% instytucji pracuje w trybie stacjonarnym. W mediach coraz więcej mówi się na temat zbliżającej się 4. fali pandemii koronawirusa. Wciąż jednak sytuacja jest na tyle dobra, że większość szkół i przedszkoli kontynuuje naukę w trybie stacjonarnym. Jak długo taki stan rzeczy się utrzyma? Minister edukacji zabrał głos w tej sprawie.
Jedna z czytelniczek opowiedziała kieleckiemu oddziałowi „Gazety Wyborczej” niecodzienną historię, która dotyczyła Szkoły Podstawowej, do której zapisała dwójkę swoich dzieci. Po zakończeniu roku szkolnego postanowiła wybadać kilka niepokojących ją spraw, poprzez telefon do Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty w Kielcach. Jak się okazało, taka szkoła w ogóle nie istniała. Na umowie znajdowały się dane innej placówki oraz jednej z fundacji.Prywatna szkoła w Skarżysku-Kamiennej przy ul. Sokolej - tak miała reklamować się placówka szkolna, która okazała się fałszywa, jeszcze rok wcześniej podawała wręcz idealne warunki nauczania, czym skusiła niejednego rodzica i ucznia. W trakcie roku szkolnego dochodziło do wielu niespodziewanych rzeczy.
Koniec sierpnia to tradycyjnie już okres kompletowania szkolnych wyprawek. Ceny książek oraz pozostałych artykułów spędzają jednocześnie sen z powiek wielu rodziców – zakupy te mogą bowiem pochłonąć znaczną część domowego budżetu. Historią sprzed kilku dni podzieliła się z mediami mieszkanka Bydgoszczy.Anna jest matką dwójki dzieci, w tym ucznia pierwszej klasy technikum. Paragon, który ujawniła w sieci, może zadziwiać, jest jednak w stu procentach autentyczny.
Minister edukacji Przemysław Czarnek w poniedziałek był gościem Programu 1 Polskiego Radia. Polityk jest przekonany, że we wrześniu wszyscy uczniowie wrócą do szkół w trybie stacjonarnym.Czarnek podkreślił, że nie jest w stanie przewidzieć, jak będzie wyglądał cały rok i ile będzie odnotowywanych zakażeń koronawirusem, jednak można przewidzieć, co będzie się działo w najbliższych dwóch-trzech miesiącach: Jestem przekonany, że nauka będzie w całości stacjonarna — zapewnił.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział, że 1 września uczniowie powinni wrócić do szkół. Z uwagi na coraz częstsze zapowiedzi czwartej fali pandemii COVID-19 pojawiają się pewne wątpliwości, czy na pewno się tak wydarzy.Przemysław Czarnek przewiduje powrót uczniów do szkół od 1 wrześniaSprawa jest niepewna ze względu na pojawiające się głosy o czwartej fali pandemiiMinister edukacji i nauki szacuje, że zaszczepiło się 80 proc. kadry nauczycielskiej w całej PolsceZdaniem Czarnka tak wysoki współczynnik zaszczepionych nauczycieli daje poczucie bezpieczeństwa.
W programie 300 plus nastąpiła istotna zmiana. W roku szkolnym 2021/2022 wnioski należy składać przez specjalną platformę internetową. Każdy zainteresowany rodzic musi dysponować także rachunkiem bankowym. „To rozwiązanie ułatwiające życie rodzinom” – ocenia minister rodziny i polityki społecznej, Marlena Maląg.Rok szkolny 2021/2022 zbliża się wielkimi krokami. Oznacza to, że rodzice zainteresowani programem 300 plus powinni już zacząć składać wnioski. W tym roku system będzie przebiegał jednak nieco inaczej. Podpowiadamy, jak to zrobić, by nie uniknąć błędu.
Adam Niedzielski podczas piątkowej konferencji prasowej wypowiedział się na temat powrotu uczniów do szkół. Zapytany o to, czy po wakacjach zostanie wprowadzona nauka hybrydowa, odpowiedział, że ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta, natomiast pojawiły się ewentualne warianty, które w zależności od sytuacji epidemicznej zostaną wprowadzone. Minister zdrowia podczas konferencji prasowej powiedział kilka słów na temat powrotu uczniów do szkół. Poinformował jednak, że brane są pod uwagę różne możliwości, wśród nich powrót do nauki stacjonarnej, albo wprowadzenie nauczania hybrydowego.
Zakończenie roku 2020/2021 zbliża się wielkimi krokami. Jednak dziś też wypada bardzo ważny dzień dla wielu uczniów. To właśnie 15 czerwca zostaną wystawione oceny końcowe. Oznacza to, że jeszcze tylko dzisiaj jest szansa na to, żeby poprawić swoje wyniki.Zakończenie roku szkolnego odbędzie się 25 czerwcaDziś w wielu placówkach odbywa się wystawienie ocen końcowychCo trzeba zrobić, żeby uzyskać wyróżnienie?
Od kilku lat uczniowie w polskich szkołach mogą korzystać z "Programu dla szkół", w ramach którego każdego dnia otrzymują oni porcję warzyw, owoców i mleka. Niewykluczone, że od przyszłego roku szkolnego dzieci przestaną otrzymywać zdrowe przekąski. Powodem ma być obniżka stawek dostawców.Od lat obowiązywał w polskich szkołach "Program dla szkół"W ramach niego dzieci otrzymywały owoce, warzywa i mlekoW związku z obniżką stawek dostawców program ma przestać funkcjonować
Tegoroczne przecieki maturalne odbiły się szerokim echem w mediach. Choć co roku pojawiają się informacje w internecie dotyczące rzekomych przecieków z maturalnych arkuszy, to zazwyczaj okazują się one fałszywe. Jednak zdarza się, że faktycznie niektórzy uczniowie dostają informacje o tym, co będzie na egzaminie, zanim ten się w ogóle rozpocznie. Przemysław Czarnek w czasie swojego wystąpienia zaznaczył, że 99,9% dyrektorów w Polsce bardzo dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków, jeżeli chodzi o zabezpieczenie arkuszy maturalnych. Niestety wciąż pozostają tacy, którzy nie podchodzą do tego, tak jak należy.W tym roku doszło do przecieku na terenie województwa podlaskiego. Szef CKE informował już, że o wszystkim została poinformowana policja i to właśnie organy ścigania są odpowiedzialne za sprawdzenie, jak i kiedy dokładnie doszło do przecieku. Jednak wiele osób zastanawiało się, czy w związku z tym, że informacje dotyczące pytań wyciekły, to uczniowie będą musieli powtarzać swoje egzaminy.