Kobieta wybrała się razem ze swoim mężem, nowo narodzonym synem i bliskimi do restauracji. W pewnym momencie jej synek zrobił się głodny i musiała go nakarmić piersią. Po chwili podszedł do nich właściciel lokalu i wyprosił ich. Wkrótce okazało się, że właściciel nie życzył sobie, by kobieta karmiła piersią w jego restauracji. Ruby Meeden w trakcie pobytu w restauracji musiała nakarmić swojego synka piersią. Zrobiła to bardzo dyskretnie, obracając się przodem do ściany - tak, by nikt tego nie widział. Mimo to wraz ze swoim mężem została wyproszona z lokalu. Mąż Ruby - Aaron chciał doprowadzić sprawę do końca i dowiedzieć się, dlaczego on i jego żona zostali tak bezczelnie potraktowani. Mężczyzna skontaktował się z restauratorem przez internet. Dowiedział się od niego, że to właśnie karmienie piersią było powodem zachowania właściciela knajpy.
Tammy Gonzales udała się na kontrolne badania USG, niezbędne w czasie ciąży. W trakcie wykonywania zabiegu, na ekranie monitora zobaczyła dziwny obraz. Wyglądało to tak, jakby jej dziecko puszczało ustami bańki. Niestety prawda okazała się zupełnie inna.Podczas badania USG kobieta zobaczyła, że koło głowy jej dziecka znajduje się coś kulistego. Przyszło jej do głowy, że może maleństwo puszcza bańki - niestety, lekarze mieli dla niej bardzo złą wiadomość. Okrągłym obiektem okazał się nowotwór.
Nieustanne trzymanie smartfona w rękach to typowy obrazek naszych czasów. Z tym wiąże się przypadłość określana po angielsku "smartphone pinky", która dotyka nawet dzieci. Sprawdź, jak wygląda smartfonowy mały palec.Współczesna technologia i stały dostęp do internetu sprawiają, że wielu ludzi spędza dużo czasu na przeglądaniu stron internetowych, korzystaniu z mediów społecznościowych, pisaniu wiadomości, gierkach i innych aktywnościach. A wszystko odbywa się między innymi na telefonach komórkowych które stale mamy przy sobie.Nasza miłość do smartfonów coraz bardziej zagraża naszemu zdrowiu. Dużo mówi się o uzależnieniach od telefonów, ale korzystanie z tych urządzeń wpływa również bezpośrednio na nasze ciało. Ze smartfonami w rękach spędzamy całe dni. A to zaczyna być widoczne na naszych dłoniach. Nowym schorzeniem XXI wieku staje się smartfonowy mały palec.
Polsat właśnie przekazał porażające informacje. W Poznaniu doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 2,5-letni chłopiec. Wypadł z okna kamienicy na drugim piętrze. Zdarzenie miało miejsce przy ul. Gwarnej. Dziecko w stanie ciężkim trafiło do szpitala. Po akcji reanimacyjnej okazało się, że nic już nie dało się zrobić. Chłopiec nie żyje. - Na ulicy Gwarnej z okna na drugim piętrze jednego z budynków wypadło dziecko w wieku dwóch i pół lat - poinformowała mł. asp. Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
7-latek nieustannie narzekał na silny ból brzucha i w okolicach klatki piersiowej. Rodzice zaniepokojeni stanem zdrowia swojego dziecka postanowili zabrać je do lekarza, aby sprawdzić, co jest przyczyną tych dolegliwości. Lekarz zrobił prześwietlenie i poinformował ich, że chłopiec ma w przełyku kostkę do gry. Dzieci, szczególnie te mniejsze, podczas zabawy drobnymi przedmiotami są narażone na ich przypadkowe połknięcie. Nie jest nowością, że nasze pociechy już od pierwszych dni mają tendencje do "badania świata" za pośrednictwem swojej buzi. Rodzice jednak muszą być czujni.
Rodzice czteroletniego Oscara przeżyli chwile grozy. Kąpiel dziecka zakończyła tragedią – chłopiec z licznymi oparzeniami trafił do szpitala. Wszystko przez piankę, którą bawił się podczas kąpieli. Teraz ojciec dziecka apeluje do innych rodziców.Nikt nie przypuszczał, że kąpiel czteroletniego Oscara Beddarda zakończy się wizytą w szpitalu. Chłopiec grzecznie bawił się w wannie, a pod ręką – jak każde dziecko w jego wieku – miał ulubione zabawki. Jedną z nich była pianka do kąpieli. Chwilę później okazała się ona przyczyną tragedii.
Uzależnienie od internetu (oraz szerzej – od urządzeń elektronicznych) bywa uznawane za współczesną chorobę cywilizacyjną. Badania, przeprowadzone kilka lat temu przez APA (Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne) pokazują, że problem ten spotyka nawet kilka procent wszystkich użytkowników sieci. Niestety, dotyczy też coraz to młodszych dzieci. Agnieszka zdecydowała się opowiedzieć o perspektywie mamy uzależnionego dziecka w rozmowie z redakcją portalu Gazeta.pl.
Powierzenie własnego dziecka pod opiekę obcej osobie to coś, czego obawia się każdy rodzic. Kobieta, która swoją historią podzieliła się w mediach społecznościowych, postanowiła uniknąć zagrożenia i poprosiła o pomoc przyszłą szwagierkę. Niestety to okazało się błędem. Kobieta, która wydawała się odpowiedzialna, zapomniała o dziewczynce i na dwie godziny zostawiła ją samą w parku. Niedługo później stwierdziła, że nie byłoby jej przykro, gdyby dziecko zostało porwane. Historia matki, której dziecko zostało zostawione w parku, pojawiła się w mediach społecznościowych i już po chwili obiegła sieć. Trudno się dziwić – opowieść o roztargnionej szwagierce, która obiecała zająć się dziewczynką, powinna być przestrogą dla każdego rodzica. Wybór osoby opiekującej się dzieckiem to bowiem bardzo istotna rzecz.
Siedmioletni mieszkaniec jednej z chińskich prowincji od dłuższego czasu uskarżał się na silne bóle brzucha oraz klatki piersiowej. Mimo szeregu badań, które wykonane zostały na różnych oddziałach lokalnego szpitala, prawdziwy powód dolegliwości wykazało dopiero RTG, czyli popularny rentgen. Przyczyna okazała się... niepozorna.
Johnny Depp, Harry Styles, a na polskim podwórku Michał Szpak – to tylko niewielka część znanych z pierwszych stron gazet postaci, które... malują paznokcie. Trend ten staje się od pewnego czasu coraz powszechniejszy także wśród mężczyzn. Nic więc dziwnego, że interesują się oni również metodami stylizacji. Gościem programu "Dzień Dobry TVN" był kilka dni temu Adam Naglik, zajmujący się właśnie manicurem. Interesujące jest jednak to, że ma on dopiero... 11 lat.
Joanna Krupa bardzo chętnie dzieli się z fanami szczegółami prywatnego życia. Modelka jest bowiem szczęśliwą żoną, a także mamą blisko dwuletniej dziewczynki – Ashy-Leigh. Na instagramowym profilu celebrytki pojawiło się nagranie z rodzinnego spaceru. Uwagę obserwujących szybko przykuł jednak niepokojący element.Dwulatka miała bowiem na sobie szelki, o które zaczepiona była smycz. Mimo że sposób ten znany (oraz stosowany) jest od dłuższego czasu, wciąż wzbudza niemałe kontrowersje. Jest także różnie oceniany przez psychologów dziecięcych.
Pewien mężczyzna przeżył prawdziwy szok, po tym, jak zauważył twarz swojego dziecka w wirującej pralce. Natychmiastowo rzucił się na urządzenie, by je wyłączyć i dostać się do środka. Finał tej historii okazał się zaskakujący, jednak szczęśliwy.Mężczyzna zauważył twarz swojego dziecka w pralceBez zastanowienia wyłączył urządzenie, by dostać się do środkaPo chwili usłyszał głos swojego dzieckaCiężko wyobrazić sobie, co musiał mieć w głowie ojciec, widzący własne dziecko w wirującej pralce. Niedługo po tym sprawa została rozwiązana.
Pandemia koronawirusa to ciążki czas dla wszystkich rodzin. Przez wiele miesięcy nie mogą się ze sobą spotkać. Rodzice tęsknią za dziećmi, dzieci za rodzicami. Dziadkowie bardzo często przez ograniczające kilometry nie są w stanie spotkać się z wnukami. Taka sytuacja miała miejsce we Włoszech, kiedy stęskniony wnuczek postanowił odwiedzić babcię, która mieszkała 2800 km od niego.
Książka „Ferdek Żaba i jego muchy” to doskonały następca i wspaniałe uzupełnienie znanych chyba wszystkim Bajek terapeutycznych. Zarówno dzieci, jak i dorośli, będą mogli poznawać świat swoich emocji i relacji. „Ferdek Żaba i jego muchy” to nie tylko 16 wspaniałych historii, lecz także śliczna pluszowa maskotka, rzep i osiem tytułowych much. Taki zestaw to klucz do emocjonalnego świata dziecka. Rodzice wraz z dziećmi będą mogli poznawać i nazywać emocje oraz nauczą się wyrażać to, co czują w sposób akceptowany w społeczeństwie.
14-latka zapłaciła 430 zł u fryzjera, a jej mama opublikowała zdjęcie paragonu w mediach społecznościowych. Jest oburzona ceną, jaką zażądała od jej córki pracownica salonu.Nastolatka wybrała się sama do fryzjera, jednak nie spodziewała się, że będzie musiała wydać aż taką kwotę. Salon tłumaczy, skąd taka cena.
Lindsey Novosel opublikowała nagranie z dziecka swojego dziecka, na którym zobaczyła coś wyjątkowo podejrzanego. Kobieta uważa, że na nagraniu widzi istotę nadprzyrodzoną. Ma o tym świadczyć nietypowy krąg poruszający się nad łóżeczkiem córki.30-letnia kobieta zamieszkująca Tennessee w USA postanowiła podzielić się nagraniem z kamery. Wideo z 28 czerwca zaniepokoiło Lindsey. Czy faktycznie jest się czego obawiać?
Czas spędzony na świeżym powietrzu jest dla dzieci bezcenny. W lasach, na łąkach czy polach znajdują się jednak zagrożenia, na które trzeba uważać. Spotkanie z trującymi roślinami może skończyć się tragicznie. Których z nich należy unikać?Trujące rośliny to jedna z przyczyn wizyt maluchów na szpitalnych oddziałach ratunkowych. Substancje w nich zawarte mogą mieć bardzo zły wpływ na życie i zdrowie naszych pociech.
Dla rodziców to zawsze radość, gdy widzą uśmiech na twarzy swojego dziecka. William Goodson śmiał się jednak nadzwyczaj często, w końcu wzbudziło to niepokój. Diagnoza lekarza wskazała, że chłopiec cierpi na zespół Angelmana.William Goodson był radosnym dzieckiem, jednak po jakimś czasie oprócz ataków śmiechu, zaczął wykazywać również inne podejrzane objawy. Okazało się, że to symptomy zespołu Angelmana.
1 sierpnia 2020 roku rozpoczął się program dofinansowujący wakacje, czyli tzw. bon turystyczny o wartości 500 zł. Dodatkowa gotówka miała być przeznaczona na pokrycie kosztów części wypoczynku dla dzieci. W tym roku wprowadzono jednak istotne zmiany.Bon turystyczny obowiązuje od 1 sierpnia 2020 rokuMożna go wykorzystać do końca marca 2022 rokuW tym roku wprowadzono istotne zmiany ws. Co zmieniło się ws. wykorzystania bonu turystycznego w 2021 roku? Wyjaśniamy.
Olga Frycz ostatnio podzieliła się radosną nowiną. Na Instagramie umieściła post, w którym poinformowała o ciąży. Teraz z kolei zdradziła, jakie imię dostanie jej córeczka. Fani podzielili się w komentarzach swoją opinią.Olga Frycz zdecydowała już, jak nazwie swoją córkę. Okazuje się, że dziewczynka będzie miała na imię Zosia. Rodzice chętnie wybierali je w 2020 roku.
Gdy dziecko przychodzi na świat, życie świeżo upieczonych rodziców wywraca się do góry nogami, a w szczególności, kiedy mowa o pierworodnym potomku. Poród, choć czasem bywa niełatwy, bez wątpienia zapada w pamięci młodej mamy i młodego taty na długie lata. Niekiedy dochodzi również do sytuacji, w której narodziny maleństwa przez długi czas wspominają nie tylko najbliżsi krewni, ale też personel szpitala. Narodziny dziecka w worku owodniowym, co zdarza się raz na sto tysięcy urodzeń, to bez wątpienia chwila, o której w dziedzinie medycyny warto pamiętać. Jak jednak ona wygląda?
Pewna mama była przerażona po tym, jak zobaczyła w łóżku jej dziecka nietypowe robaki. Nigdy wcześniej nie widziała czegoś podobnego, dlatego postanowiła sięgnąć po poradę internautów na Facebooku.
Cukrzyca ciążowa jest chorobą metaboliczną, która może mieć wiele przyczyn. Jedną z nich jest zaburzenie gospodarki hormonalnej. W czasie ciąży ciało kobiety zaczyna inaczej pracować. Zmiany dotyczą również ilości produkowanych hormonów. Ilość niektórych rośnie, natomiast innych spada. Ma to wpływ na wiele elementów organizmu i może właśnie między innymi doprowadzić do pojawienia się cukrzycy ciążowej.Inną przyczyną cukrzycy ciążowej może być skłonność genetyczna, wiek powyżej 35. roku życia, zbyt mała aktywność fizyczna, nadwaga, ciąża mnoga, duża ilość ciąż w przeszłości, przebyte poronienia, a także podobnie, jak w przypadku innych rodzajów cukrzycy, niewłaściwa dieta. Co więcej, to właśnie dieta odgrywa kluczową rolę w leczeniu cukrzycy ciążowej
Doskonale znana z serialu „Rodzina zastępcza” Aleksandra Szwed zamieściła na swoim profilu na Instagramie bardzo jednoznaczne zdjęcie. Widzimy na nim aktorkę z wyraźnym ciążowym brzuchem. Również wpis dołączony do fotografii pochodzącej z sesji zdjęciowej wskazuje, że aktorka niedługo ponownie zostanie mamą.W komentarzach można zobaczyć liczne komentarze z gratulacjami, jednak nie wszyscy internauci tak entuzjastycznie podeszli do zdjęcia Aleksandry Szwed. Wszystko przez dzień, w którym zdjęcie zostało opublikowane. Aktorka zrobiła to dokładnie 1 kwietnia, przez co niektórzy sądzą, że to żart na prima aprilis.
Zdrowy sen to nie tylko odpowiednia ilość przespanych godzin. Ważna jest też jakość naszego snu. Jeżeli będziemy cały czas się wybudzać, ponieważ coś będzie nam przez całą noc przeszkadzać, to nie ma szans, abyśmy w czasie snu porządnie odpoczęli i zregenerowali siły. To samo tyczy się dzieci. Nasze maluchy muszą się czuć komfortowo w czasie snu, o niestety sami im często utrudniamy.Jedną z kluczowych spraw, jeżeli chodzi o nasz komfort w czasie snu, jest temperatura. W końcu raczej ciężko jest usnąć w momencie, kiedy pot się z nas leje, lub szczękamy zębami z zimna. W przypadku dzieci jest identycznie, a mimo to wielu rodziców chcąc zapewnić dziecku komfort termiczny, tak naprawdę je przegrzewają.
Córka Lisy o imieniu Abigail znalazła się w nie lada tarapatach. Podczas zabawy we włosy dziewczynki wplątały się zabawkowe rzepy. Zabawki zostały wysypane na głowę Abigail przez jej brata, który stwierdził, że będzie to dobry dowcip. Jednak chłopiec nie przewidział, że doprowadzą do tylu problemów.Noah nie ukrywał, co się stało i od razu poinformował mamę, że we włosy Abigail coś się wplątało. Kiedy Lisa zobaczyła we włosach córki dziesiątki rzepów, aż nie mogła uwierzyć własnym oczom. Kobieta od razu podjęła próbę wyciągnięcia zabawek z włosów dziewczynki, jednak okazało się to, o wiele trudniejsze niż przypuszczała. Wyciągnięcie zaledwie 15 rzepów zajęło jej około 3 godziny, a według relacji kobiety, Abigail miała we włosach aż 150 takich rzepów.
Manicure jest tylko jednym z pomysłów na to, żeby się wyróżniać. Niestety potrzeba bycia “innym” coraz bardziej daje o sobie znać, a nasze pociechy tylko na tym cierpią.
Czekoladowe jajeczka podawane dzieciom na Wielkanoc to nie tylko ogromne ilości cukru, ale i niebezpieczeństwo… zadławieniem. Była ratowniczka medyczna tłumaczy, na czym polega zagrożenie.