Podczas briefingu prasowego Przemysław Czarnek został zapytany o możliwość skrócenia kwarantanny dla uczniów, którzy nie przejawiają objawów zakażenia. Minister stwierdził, że jeśli takie rozwiązanie byłoby możliwe, to powinno jak najbardziej wejść w życie. Pozostawił jednak rozwiązanie tej kwestii ministrowi zdrowia.Czarnek wypowiedział się także w sprawie ewentualnych restrykcji i możliwości zamknięcia szkół w sytuacji przeciążenia służby zdrowia. Zapewnił, że placówki oświatowe pozostaną otwarte jak najdłużej.
Wraz ze wzrostem liczby zakażeń zwiększa się liczba szkół przechodzących na nauczanie zdalne lub hybrydowe. Młodzi ludzie zastanawiają się, czy w najbliższym czasie szkoły zostaną zamknięte. Minister Czarnek w rozmowie dla Programu 1 Polskiego Radia rozwiał ich wątpliwości.Przemysław Czarnek zapewnił, że w najbliższym czasie nie przewiduje wprowadzenia nauki zdalnej w polskich szkołach. Zeszłoroczne zamknięcie placówek przyczyniło się do izolacji dzieci i młodzieży, a także pogorszenia efektów kształcenia. Ministerstwo Edukacji chce zatrzymać dzieci w szkołach jak najdłużej.
Przemysław Czarnek znany jest z jego kontrowersyjnych poglądów na temat kobiet i ich roli w społeczeństwie. Według niego kobiety powinny wcześniej decydować się na macierzyństwo, aby zdążyć, urodzić więcej dzieci. Ciekawe zatem, jak liczną rodzinę ma sam minister.W październiku 2019 roku w trakcie Kongresu Ruchu Europa Christi, który odbył się na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek wygłosił słynną wypowiedź dotyczącą kobiet i macierzyństwa.
W związku z czwartą falą koronawirusa Przemysław Czarenk ponownie wypowiedział się na temat powrotu nauki zdalnej. Minister Edukacji i Nauki przekonuje, że nie są planowane zmiany i kontynuowana będzie nauka stacjonarna.Przemysław Czarnek na antenie radiowej Jedynki wypowiedział się na temat dalszego funkcjonowania szkół w związku z panującą pandemią koronawirusa. Odpowiedział na pytanie, czy w związku z czwartą falą zostanie wprowadzona nauka zdalna.
Rodzice i uczniowie podnieśli sprzeciw, kiedy Przemysław Czarnek zapowiedział kolejną zmianę w polskich szkołach. Według ministra kurator oświaty powinien mieć pełno prawo sprzeciwu, gdy do placówek wchodzą organizacje pozarządowe z "demoralizującymi" treściami.Zdaniem Czarnka treści przekazywane uczniom muszą być zgodne z podstawą programową. Zapowiedział zatem liczne kontrole organizacji prowadzących zajęcia w szkołach. Pomysł wywołał kontrowersję.
Jakiś czas temu rząd zapowiedział wprowadzenie nowego przedmiotu do programu nauczania — "Historii i teraźniejszości". Według Przemysława Czarnka zmiana ta jest konieczna. Nie każdy jednak się z nim zgadza. Niektórzy uważają, że na takie reformy nie ma już miejsca w programie nauczania.Niedawno Czarnek pojawił się na antenie radiowej Jedynki i wypowiedział się w sprawie planowanych reform. Wytłumaczył, dlaczego przedmiot "Historia i teraźniejszość" musi zostać wprowadzony, a także wytłumaczył jaki zakres wiadomości będzie obejmował.
Przemysław Czarnek zapowiedział wprowadzenia zmian w programie nauczania szkół ponadpodstawowych. Ministerstwo edukacji i nauki planuje wdrożyć nowy przedmiot o nazwie historia i teraźniejszość. Ich plan od początku wzbudza duże kontrowersje.Zamiary Ministra Edukacji wywołują sprzeciw nie tylko wśród uczniów i rodziców, ale i u opozycji. Przeciwnicy podejrzewają, że PiS wykorzysta przedmiot w celu ideologizacji młodzieży.
21 października odbyła się oficjalna inauguracji roku akademickiego na Akademii Zamojskiej. Wziął w niej udział minister Przemysław Czarnek. W trakcie przekazał czek o wartości ponad 4 mln zł na rozwój uczelni. Oficjalny Twitter Ministerstwa Edukacji i Nauki pochwalił się zdjęciem z wystąpienia ministra Czarnka podczas inauguracji roku na Akademii Zamojskiej. Placówka została utworzona w tym roku w Zamościu na mocy ustawy sejmu z lipca.
Sytuacja związana z funkcjonowaniem placówek szkolnych ulega ciągłej zmianie. Ministerstwo Edukacji i Nauki stara się na bieżąco informować swoich obserwatorów na Twitterze o ilości placówek działających w formie zdalnej i stacjonarnej.21 października ukazały się nowe informacje dotyczące sytuacji w polskich szkołach. Oficjalny Twitter MEiN opublikował grafiki przedstawiające procentową ilość szkół i przedszkoli prowadzących lekcje stacjonarnie.
W związku z rekordową liczbą zachorowań Przemysław Czarnek zapowiada kontrole w szkołach i apeluje o przestrzeganie wytycznych i zaleceń sanitarnych. Zapowiada także, że nie planuje zamknięcia szkół.Dzisiaj 20 października Ministerstwo Zdrowia podało informacje o rekordowo dużej liczbie nowych zakażeń. - "Mamy 5559 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia #koronawirus z województw: lubelskiego (1249), mazowieckiego (1004), podlaskiego (587), zachodniopomorskiego (329), łódzkiego (293), śląskiego (277), wielkopolskiego (267), małopolskiego (260), podkarpackiego" (259) - czytamy tweeta Ministerstwa Zdrowia.
Na łamach tygodnika "Sieci" pojawiła się rozmowa z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem. Dziennikarz poruszył z nim temat zmian w programie nauczania. Czarnek zapowiedział wprowadzenie nowego przedmiotu — historii i teraźniejszości.Minister stwierdził, że młodzi ludzie mają duże luki w swojej wiedzy. Związane są one głównie z historią najnowszą. Czarnek zamierza to naprawić. Do szkół ma wejść nowy przedmiot.
Przemysław Czarnek w Dzień Edukacji Narodowej w rozmowie z Polskim Radiem 24 zapewniał, że polski system edukacji znajduje się w czołówce najlepszych w Europie. Wypowiedział się także na temat podwyżek dla nauczycieli.Dzisiaj w Dniu Edukacji Narodowej Przemysław Czarnek był gościem Polskiego Radia 24. Minister zapytany o to, w której dziesiątce systemów edukacyjnych umieściłby Polskę w Europie, odpowiedział z przekonaniem, że "Jesteśmy w czołówce".
Minister Przemysław Czarnek skierował do dyrektorów wszystkich szkół i placówek oświatowych list, w którym złożył nauczycielom oraz pracownikom oświaty życzenia z okazji obchodzonego dzisiaj Dnia Edukacji Narodowej, potocznie nazywanego Dniem Nauczyciela. Podkreślił w nim także, jak ważną role pełnią nauczyciele w procesie nauczania i wychowania. Na gov.pl przypomniano także, jak szkoły powinny postępować 14 października.Dzień Edukacji Narodowej został wprowadzony ustawą – Karta Nauczyciela z 1982 i od tego czasu funkcjonuje jako święto wszystkich nauczycieli i pracowników oświaty. Tradycyjnie nazywany jest Dniem Nauczyciela.
Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontowski wypowiedział się w sprawie nadchodzących zmian programowych. Ogłosił, że obecnie prowadzone są prace wyłącznie nad programem lekcji historii. Jego zdaniem poza funkcją edukacyjną, wychowawczą i opiekuńczą, szkoła powinna również spełniać role patriotyczne. Miałyby za nie odpowiadać przede wszystkim lekcje historii ze zmienionym, naciskającym na znajomości historii najnowszej, programem. - W tej chwili nie są prowadzone żadne prace zmierzające do tego, aby zmieniać podstawy programowe poza jednym wyjątkiem – programem nauczania historii. To wychowanie patriotyczne powinno w dużej mierze odbywać się m.in. na lekcjach historii i opierać się w dużej mierze także na znajomości historii najnowszej – poinformował wiceminister Dariusz Piontowski.
Minister edukacji ogłosił na konferencji prasowej otwarcie naboru wniosków w programie Laboratoria Przyszłości. Około 1 mld zł trafi do szkół podstawowych w całym kraju na zakup nowoczesnego wyposażenia rozwijającego umiejętności uczniów. Przemysław Czarnek wraz z pełnomocnikiem prezesa Rady Ministrów ds. GovTech Justyną Orłowską wziął udział w konferencji prasowej w Szkole Podstawowej nr 3 im. Małego Powstańca w Ząbkach koło Warszawy. Podczas niej szef MEiN ogłosił, że rusza nabór wniosków do rządowego programu Laboratoria Przyszłości.
Przed gmachem Ministerstwa Edukacji i Nauki w alei Szucha protestuje kilkanaście młodych osób. Są to przedstawiciele Młodzieżowego Forum LGBT+. W ten sposób wyrażają swój sprzeciw przeciw polityce ministra Przemysława Czarnka. Od godziny 7 protestujący blokują wejście Ministerstwa Edukacji i Nauki. Część z nich przykleiła się do ziemi na cześć ofiar nienawiści i homofobii. Twierdzą, że sprzeciwiają się propagandzie nienawiści ministra Czarnka.
24 września premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem odwiedzili Liceum Ogólnokształcące im. Cypriana Kamila Norwida w Radzyminie. Jedna z uczennic udostępniła nagranie z tego wydarzenia, które stało się hitem TikToka. Zostało już jednak usunięte. Było widać na nim, że przez niektórych uczniów politycy nie byli mile widziani. 24 września premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem złożyli wizytę w Liceum Ogólnokształcącym im. Cypriana Kamila Norwida w Radzyminie. Był to wyjątkowy dzień dla uczniów szkoły, ponieważ placówka obchodziła wtedy 200. rocznicę patrona.
Jesień niespodziewanie nadeszła. Coraz więcej dzieci choruje. W szkołach często jest nieobecnych nawet 30 procent klasy. Placówki wysyłają maile przypominające, że chore dzieci powinny zostać w domach. Jednak wytyczne nie są szczegółowe i niektórym ciężko je zinterpretować.Kolejna fala koronawirusa jeszcze się nie zaczęła, ale wszyscy już jej oczekują. Ze względu na wytyczne zabraniające chorym dzieciom przychodzenie do szkoły w placówkach nieobecnych jest wielu uczniów. Często powodem jest zwykły katar. Jednak czy on powinien dyskwalifikować z obecności w szkole?
Sytuacja związana z koronawirusem stale się zmienia. Cały czas otrzymujemy nowe informacje dotyczące sytuacji epidemiologicznej. Wpływa to także na funkcjonowanie placówek szkolnych. W ostatnim czasie Ministerstwo Edukacji i Nauki opublikowało dane dotyczące nauki zdalnej w przedszkolach, szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. Uczniowie oraz rodzice niewątpliwe śledzą sytuację związaną z funkcjonowaniem szkół. Jedno zakażenie może wysłać całą klasę na naukę zdalną. Ministerstwo Edukacji i Nauki stale informuje na swoim profilu o zmianach, do których dochodzi w placówkach szkolnych. Najnowsze dane dotyczą sytuacji z 27 września 2021.
Nauka zdalna to temat, który cały czas powraca. Chociaż od początku września uczniowie odbywają lekcje stacjonarnie w szkołach, to ich rodzice są wciąż mocno zestresowani. Wiele osób pamięta sytuację sprzed roku. To właśnie wtedy 26 października rząd zadecydował o zamknięciu szkół. Czy tak będzie i tym razem? Rodzice spekulują, a minister edukacji uspokaja. Kto finalnie będzie miał rację? Minister edukacji w rozmowie z RMF FM rozwiał krążące plotki, natomiast rodzice uczniów nie chcą do końca wierzyć w jego zapewnienia. W sieci już pojawiło się mnóstwo komentarzy odnośnie sytuacji w polskim szkolnictwie. Jak to skwitował jeden z internautów: co za cyrk, szkoda uczniów.
Minister edukacji zabrał głos ws. edukacji zdalnej. W Programie Pierwszym Polskiego Radia w rozmowie z dziennikarzem podkreślił, że na razie czwarta fala pandemii nie dotarła do szkół. Przemysław Czarnek podał jeden warunek, który miałby zaważyć o tym, czy tryb nauki zdalnej powróci do polskich placówek. Minister edukacji był gościem Programu Pierwszego Polskiego Radia. Poruszył przede wszystkim temat edukacji zdalnej w szkołach. Na wstępie zaznaczył, że obecna sytuacja w placówkach jest stabilna i jedynie 7 szkół przeszło ponownie na tryb zdalny. W jakich okolicznościach ministerstwo znów rozważać będzie powrót do lekcji online?
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapowiedział spore zmiany, związane z terminami ferii i pensjami dla nauczycieli. Czy szkoła po pandemii wróci do starych zasad?W roku szkolnym 2020/2021 ferie dla uczniów odbywały się w całym kraju w jednym wspólnym terminie: od 4 do 17 stycznia. Było to związane z sytuacją pandemiczną, lockdownem i przejściem na zdalne nauczanie.
Przemysław Czarnek podał nowe informacje dotyczące wrześniowego powrotu do szkół. Odpowiedział na pytanie o podział na uczniów zaszczepionych i niezaszczepionych.Już w tym tygodniu dzieci i młodzież szkolna mają powrócić do szkółPrzemysław Czarnek odpowiedział na pytania i wątpliwości rodzicówNie zapowiada już powrotu do nauki zdalnejPowrót do szkół budzi wiele emocji, szczególnie w kontekście głośno zapowiadanej czwartej fali. Minister edukacji udzielił odpowiedzi na najpopularniejsze pytania o naukę zdalną czy szczepionki.
Minister edukacji Przemysław Czarnek był gościem czwartkowego programu Graffiti na Polsat News. Minister wypowiadał się m.in. na temat zbliżającego się roku szkolnego. Jak stwierdził, ciężko przewidzieć, co będzie działo się za kilka miesięcy. Sytuacja jest skomplikowana. Czy rodzice uczniów powinni się obawiać? Minister edukacji starał się uspokoić widzów i przede wszystkim zapewnić, że rząd zrobił wszystko, by w nadchodzącym roku szkolnym sytuacja uczniów była o wiele bardziej bezpieczna i stabilna: wyasygnowaliśmy jako rząd ponad 100 mln złotych na sprzęt, który właśnie dociera do szkół.
Minister edukacji Przemysław Czarnek przedstawił szczegóły dotyczące matur i egzaminów ósmoklasistyTerminy pozostają takie, jak pierwotnie zaplanowanoUczniowie nie będą masowo testowani na COVID-19Wszystko jest już jasne. Minister edukacji Przemysław Czarnek jasno podkreślił, że najważniejsze egzaminy dla uczniów odbędą się zgodnie z planem i bez żadnych przeszkód.