Zdrowie

Morsowanie stało się w ostatnim czasie niezwykle popularne. Mnóstwo ludzi wrzuca do sieci filmiki ze swoimi wyczynami, chwaląc przy tym właściwości zimnej wody. Niektórzy rodzice postanawiają zabrać na mroźne kąpiele swoje dzieci. Tłumaczymy, czy takie rozwiązanie jest dla nich bezpieczne.Czy morsowanie jest bezpieczne dla dzieci? O czym należy pamiętać, zabierając pociechy na mroźną kąpiel?Morsowanie, czyli kąpiel w lodowatej wodzie może przynieść wiele korzyści dla organizmu człowieka, zarówno tego dużego, jak i mniejszego. Należy jednak pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Po pierwsze do morsowania należy się wcześniej odpowiednio przygotować. Zarówno dzieci, jak i dorośli nigdy nie powinni zaczynać przygody z zimnymi kąpielami od wskoczenia do lodowatej wody. Zanurzenie się w niej jest przeznaczone dla bardziej zaawansowanych morsów. Początkujący powinni zacząć od stopniowego przyzwyczajania organizmu do chłodu. Eksperci zalecają amatorom branie chłodnych pryszniców. Następnie można przejść do kąpieli w chłodnej wodzie rzek i jezior w sezonie jesiennym, gdy temperatura nie spada jeszcze poniżej 0. W przypadku dzieci zasada jest taka sama. Należy jednak w tym miejscu zaznaczyć, że specjaliści stanowczo odradzają morsowanie dzieciom poniżej 3 roku życia.Po przejściu przez kolejne stopnie zaawansowania w morsowaniu możemy w końcu dojść do punktu kąpieli zimowych. Zabierając na nie przyzwyczajone już do zimnej wody dzieci, musimy jednak pamiętać o kilku ważnych rzeczach. Po pierwsze kąpiąc się z nimi w jeziorze, czy rzece, absolutnie nie możemy spuszczać ich z oczu. Powinniśmy również zadbać o to, aby przed kąpielą odpowiednio się rozgrzały. Ćwiczenia fizyczne są absolutną podstawą. Po morsowaniu trzeba jak najszybciej wysuszyć i ogrzać organizm. Warto zatem przed rozpoczęciem aktywności, upewnić się, że po wyjściu z zimnej wody, będzie na nas czekało ciepłe wnętrze samochodu lub budynku. Przeciwwskazaniami do morsowania są problemy kardiologiczne. Osoby z nadciśnieniem tętniczym, chorobami serca, chorobami naczyń obwodowych i żylakami zdecydowanie powinny z niego zrezygnować. Eksperci zalecają, aby przed rozpoczęciem aktywności skonsultować się z lekarzem. Dotyczy to zarówno dzieci, jak i dorosłych. Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:Powrót dzieci do szkół. Minister Zdrowia przekazał bardzo ważne informacjeMama podczas brania prysznica usłyszała rozpaczliwe szczekanie psa. Gdy dotarła do pokoju dziecka, wryło ją w ziemięNie dawaj ich swoim dzieciom. Produkty reklamowane są jako zdrowe, rzeczywistość jest zupełnie innaŹródło: wformie24.pl

Niedobór żelaza u dzieci to bardzo poważny problem, którego nie wolno lekceważyć. Pierwiastek jest bowiem bardzo ważny dla prawidłowego rozwoju naszych pociech. Niestety wielu rodziców ma poważne problemy z tym, aby rozpoznać deficyt żelaza u swoich dzieci. Tłumaczymy, na co zwrócić szczególną uwagę. undefinedŻelazo jest bardzo ważne dla organizmów dzieci. Jak rozpoznać jego deficyt?Pierwsze objawy niedoboru żelaza u dzieci nie są charakterystyczne, co tylko utrudnia ich rozpoznanie. Dzieje się tak, ponieważ organizm przez pewien czas korzysta jeszcze z rezerw, jakie zgromadził wcześniej. Już wtedy mogą się jednak pojawić symptomy takie jak nadmierna męczliwość i rozdrażnienie. W późniejszym etapie, wraz z pogłębieniem problemu, występują też bóle głowy, problemy z koncentracją, zmniejszenie apetytu, zwiększona podatność na pojawianie się siniaków i częste krwawienie z nosa. Najczęstszą przyczyną występowania niedoboru żelaza jest źle skomponowany jadłospis. Rzadziej zdarza się, że odpowiadają za niego choroby, do których zaliczamy celiakię oraz zapalenie jelita.W przypadku pojawienia się u naszego dziecka wyraźnych objawów, które mogłyby wskazywać na niedobór żelaza, należy skonsultować się z lekarzem. Samodzielna diagnoza jest niewskazana, ponieważ symptomy mogą mieć źródło gdzie indziej, a zidentyfikowanie go wymaga specjalistycznej wiedzy.Aby nie dopuścić do deficytu żelaza u naszych pociech, warto włączyć do ich codziennego menu produkty bogate w ten związek. Jednym z głównych źródeł dobrze przyswajalnego żelaza jest mięso. Wśród niego prym wiodą podroby. Warto tutaj wspomnieć, chociażby wątróbkę, która ma od 15-20mg żelaza na 100g. Jeżeli zaś chcemy zaserwować naszemu dziecku potrawę wegetariańską, która będzie bogata w żelazo, powinniśmy oprzeć ją na białej fasoli, pestkach dyni, orzechach (najlepiej pistacjowych) lub brokułach. Nieco żelaza mają także kasze i produkty zbożowe. Dzienne zapotrzebowanie na żelazo dla dzieci w wieku od 1 do 3 roku życia wynosi 7mg,a od 4 do 12 roku życia 10mg. Później zapotrzebowanie zależne jest już od płci. Chłopcy w wieku od 13 do 18 lat powinni spożywać 12mg żelaza, natomiast dziewczynki nieco więcej - 15 mg.Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:Powrót dzieci do szkół. Minister Zdrowia przekazał bardzo ważne informacjeMama podczas brania prysznica usłyszała rozpaczliwe szczekanie psa. Gdy dotarła do pokoju dziecka, wryło ją w ziemięNie dawaj ich swoim dzieciom. Produkty reklamowane są jako zdrowe, rzeczywistość jest zupełnie innaŹródło: parenting.pl

Większość rodziców wprowadzając do diety dziecka pokarmy stałe, własnoręcznie karmi malucha przy użyciu łyżeczki. Wymaga to poświęceniu dziecka dodatkowej uwagi, jak i cierpliwości, jeżeli maluch akurat nie będzie chciał jeść tego, co dla niego przygotowaliśmy.W tej sytuacji pomocna może się okazać metoda BLW, której założenia polegają na tym, że to dziecko samodzielnie decyduje o tym, czy i co będzie jadło. Rodzic jedynie przygotowuje posiłek i obserwuje malucha na wszelki wypadek.

Już od 28 lat WOŚP udowadnia, że Polacy chcą pomagać chorym i potrzebującym. Tym razem fundacja Jurka Owsiaka skupia się na zakupie sprzętu laryngologicznego, otolaryngologicznego i diagnostyki głowy. Grupa mediowa Iberion wspiera WOŚP poprzez specjalną zbiórkę zorganizowaną przez Facebook, którą można znaleźć TUTAJ.Ucho, nos, krtań, gardło – choroby tych narządów będą mogły być leczone nowoczesną aparaturą. Te urządzenia to m.in.: zestawy endoskopów laryngologicznych, egzoskopy, lasery diodowe, nawigacje optyczne otolaryngologiczne, koblatory do operacji migdałków, aparaty USG i RTG, kardiomonitory, lampy czołowe, lampy operacyjne, polisomnografie do diagnostyki bezdechu sennego - czytamy na stronie zbiórki.

Kaszel jest jednym z najczęstszych objawów przeziębienia oraz innych infekcji dróg oddechowych. Niestety jest to symptom, który potrafi dać się we znaki i może być szczególnie uporczywy w przypadku małych dzieci.Warto już wspomnieć na samym początku, że własnoręcznie przygotowany syrop z cebuli faktycznie może nam pomóc uporać się z chorobą, ale nie powinien stanowić podstawy naszej kuracji. O wiele lepiej używać go w roli dodatku.

Nie da się do końca przewidzieć, czy nasze dziecko będzie miało skazę białkową, czy też nie. Chociaż w przypadku, kiedy rodzice są alergikami, to prawdopodobieństwo uczulenia u dziecka znacząco rośnie.W takiej sytuacji najlepiej podjąć odpowiednie działania jeszcze w trakcie karmienia piersią, ponieważ dzięki temu możemy uniknąć u malca nieprzyjemnych dolegliwości.

Chcąc zadbać o swoje zdrowie, nie wolno zapominać o odpowiedniej diecie, która nie tylko zapewni nam niezbędne składniki odżywcze, ale także wzmocni ciało, a także organizm. Shan Cooper, która pracuje jako trenerka do spraw żywności, zdrowia i dobrego samopoczucia jest zwolenniczką diety paleo i postanowiła, że jej córka również będzie ją praktykować.O dziewczynce pierwszy raz zrobiło się głośno, kiedy była jeszcze mała. Wszystko za sprawą zdjęcia, na którym widać córeczkę Shan, która z uśmiechem na twarzy zajada się brokułem. Dziewczynka ma obecnie 5-lat i wciąż praktykuje dietę swojej mamy. Co ciekawe, Shan wyeliminowała w całości cukier z diety swojej córki. Dziewczynka zamiast zwykłych słodyczy je produkty, którą są już naturalnie słodkie.

Układ odpornościowy u małych dzieci wciąż się rozwija. Z tego też względu, maluchy mogą o wiele częściej zapadać na różne choroby. Na szczęście w większości przypadków są to tylko niegroźne infekcje, które nawet nie muszą wymagać konkretnego leczenia. Niestety w przypadku rocznej Luny Elleory Thomas był zupełnie inaczej.Dziewczynka trafiła do szpitala 24 marca ubiegłego roku. Z początku jej objawy nie sugerowały na poważne problemy ze zdrowiem. Dlatego też lekarze z Royal Bolton Hospital zdecydowali się na jej wypisanie już zaledwie po jednym dniu. Kiedy dziewczynka wróciła do domu, jej stan zaczął szybko się pogarszać.

Choroba 9-letniego Josha pochodzącego z Wielkiej Brytanii zaczęła się bardzo niewinnie. Pierwszymi objawami, na które uskarżał się chłopiec były bóle głowy, brak energii i ogólne osłabienie. Z początku wszyscy myśleli, że to zwykłe przeziębienie, którym 9-latek zaraził się od swojego brata. Jednak kiedy pojawiły się kolejne symptomy, lekarz rodzinny polecił, aby rodzina natychmiast wezwała pogotowie.Cała historia miała miejsce w 2019 roku, ale jej echo wybrzmiewa cały czas. Wszystko za sprawą mamy chłopca, która postanowiła przekuć tragedię w pomoc dla innych, aby już nikt nie musiał przechodzić przez to, co ona i Josh.

Dieta odgrywa niezwykle ważną rolę w naszym życiu. Tyczy się to zarówno dzieci, jak i osób dorosłych. W przypadku niemowląt ważne jest, aby dziecko zapoznawało się z różnymi produktami. Według zaleceń WHO, przez pierwsze pół roku swojego życia, dziecko powinno być karmione wyłącznie piersią. Po tym czasie do jego diety można zacząć włączać kolejne produkty.Wielu rodziców ma obawy przed podawaniem cytrusów, zanim dziecko ukończy pierwszy rok swojego życia. Najczęściej jest to wywołane strachem przed pojawieniem się u malca reakcji alergicznej na zjedzony owoc.

Chcąc sobie poradzić z bólem głowy, najczęściej sięgamy po szerokodostępne na rynku leki przeciwbólowe, które bez problemu można kupić bez recepty. Niestety w czasie ciąży trzeba bardzo uważać na to, jakie leki przyjmujemy, ponieważ niektóre mogą zaszkodzić dziecku. Na szczęście są inne sposoby na radzenie sobie z uporczywym bólem, a także zapobieganie mu.

Szkarlatyna jest chorobą wywoływaną przez paciorkowce z grupy A. Co ciekawe, odpowiedzialne są one również za inną chorobę, a mianowicie anginę. Bakterie tego rodzaju przenoszą się poprzez bezpośredni kontakt z osobą zarażoną, drogą kropelkową, a także przedmioty, z którymi chory miał styczność.Na szkarlatynę inaczej nazywaną również płonicą chorują najczęściej przedszkolaki, a także uczniowie. Dlatego też bardzo ważne jest, aby chore dziecko szybko odizolować od swoich rówieśników. Dzięki temu można uniknąć kolejnych zakażeń. Same objawy najczęściej pojawiają się nagle, po 2 do 5 dni od wniknięcia drobnoustrojów do organizmu malca.

Małe dziecko może nie być świadome, że coś mu dolega, z kolei kilkuletnia bądź kilkunastoletnia pociecha może wstydzić się powiedzieć o niepokojących symptomach. Jak zatem rozpoznać zapalenie dróg moczowych?

Według najnowszych badań opublikowanych w czwartek dzieci zakażone koronawirusem wytwarzają mniej i słabsze przeciwciała niż dorośli, co sugeruje, że usuwają infekcję znacznie szybciej.

Choroby nowotworowe często przez długi czas pozostają w ukryciu, co znacząco utrudnia postawienie wczesnej diagnozy. Niestety przemawia to na niekorzyść pacjenta, ponieważ im wcześniej niebezpieczna zmiana zostanie wykryta, tym większa szansa na odzyskanie pełnego zdrowia.Dodatkowo pierwsze objawy mogą być nieoczywiste, przez co postawienie trafnej diagnozy jest jeszcze trudniejsze. Kolejnym aspektem w przypadku dziecka jest to, że malec może mieć zwyczajnie problem, aby dokładnie wytłumaczyć, co dokładnie czuje. Z tego też względu niezwykle ważne jest, aby rodzice dokładnie obserwowali swoje pociechy i szybko wyłapywali ewentualne zmiany w ich zachowaniu.

Lekarze z Bristol Royal Hospital for Children zamieścili na profilu facebookowym swojej placówki zdjęcie, które powinno być ostrzeżeniem dla wszystkich rodziców. Mowa dokładniej o prześwietleniu 2-latki, która znalazła się w szpitalu po połknięciu baterii guzikowej. Rodzice nie mieli pojęcia, że ich córka jest w niebezpieczeństwie.Dzieci poznają i postrzegają świat w zupełnie inny sposób niż dorośli. Często można zauważyć, że maluchy wkładają różne przedmioty do buzi. Nie jest to niczym dziwnym, jednak może doprowadzić do naprawdę niebezpiecznej sytuacji. Tak się niestety stało w przypadku 2-letniej Sofii-Grace, która połknęła baterię guzikową.