Pieniądze są w ciągłym obiegu, więc zdarza się, że te papierowe po prostu się niszczą. Niestety – w sklepie możemy mieć problem z takim banknotem, ponieważ sprzedawca może nie chcieć go przyjąć.Na szczęście to nie znaczy, że straciliśmy pieniądze, a w każdym razie – nie całą sumę, na którą opiewa porwany banknot. Dowiedz się, co najlepiej z nim zrobić.
Zapadła decyzja o przyjęciu projektu ustawy w sprawie programu Aktywny Rodzic. Chodzi o tak zwane "babciowe”. Zakłada on wprowadzenie trzech nowych świadczeń dla rodziców dzieci w wieku od 12. do 35. miesiąca życia.Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, a "sejm i prezydent nie zrobią nam kłopotów”, pieniądze będą wypłacane już od 1 października.
Dla dziecka komunia to ogromne przeżycie. Stresuje się przed pierwszą spowiedzią, ekscytuje samą uroczystością. Do tego dochodzi radość z przyjęcia i oczywiście prezentów.Najczęstszym podarkiem jest koperta. I tu zaczyna się problem — do kogo należą te pieniądze? I kto może nimi zarządzać, jeśli rodzice są rozwiedzeni?
Rodzinny Kapitał Opiekuńczy to wsparcie finansowe dla rodzin. Do tej pory można było go otrzymać na drugie i każde kolejne dziecko. To jednak ma się zmienić!Jest to naprawdę duża kwota, bo 12 tysięcy złotych! Na wypłacenie środków będzie mogło liczyć więcej rodzin.
Już niedługo ruszy sezon komunijny. Sale na przyjęcia są już zarezerwowane, a zaproszeni goście zaczynają się zastanawiać nad komunijnymi prezentami. Ile dać na komunię w 2024 roku? Największe wydatki czekają tradycyjnie chrzestnych i dziadków.Przyjęło się, że właśnie ci członkowie rodziny wręczają najbardziej hojne prezenty. W 2024 roku będą to przede wszystkim pieniądze. Podpowiadamy, ile pieniędzy wypada dać na komunię, kiedy jesteśmy tylko dalszą rodziną, a ile powinni wręczyć najbliżsi.
Donald Tusk poinformował, że projekt ustawy o tzw. "babciowym” zostanie przyjęty na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów. Dodał także, kiedy, jego zdaniem, świadczenia zaczną być wypłacane odbiorcom."Babciowe” to długo zapowiadane wsparcie dla pracujących rodziców. Z tych pieniędzy mogliby opłacić żłobek, opiekunkę lub nawet babcię, czy inną osobę z rodziny.
Po świętach poszli na zakupy. “Chociaż pieczywo świeże wezmę” - mówili w domu i wrócili z pustymi rękoma. W całej Polsce klienci dyskontów zderzali się ze ścianą, bo sklepy nie zdążyły zmienić cen.1 kwietnia zniesiono zerowy VAT na żywność. Okazuje się, że dwa dni później w niektórych sklepach wciąż nie można zrobić zakupów.
Becikowe, czyli jednorazowa zapomoga za urodzenie dziecka, nie jest dostępna dla wszystkich mam. Jej przyznanie wiąże się z pewnymi warunkami. Trzeba spełnić dwa podstawowe kryteria.Od teraz ZUS, zanim wypłaci pieniądze, będzie kontrolować, czy faktycznie młoda mama spełnia wymagania. W przeciwnym razie można stracić prawo do dodatkowych pieniędzy na dziecko.
Dzieci najczęściej mają duże zniżki w środkach transportu publicznego. Na znaczną ulgę można liczyć w pociągach i autobusach dalekobieżnych. Niższe opłaty są dostępne także dla uczniów korzystających z komunikacji miejskiej.W niektórych miastach dzieci w ogóle jeżdżą za darmo i rodzice nie muszą kupować im biletu. U różnych przewoźników wygląda to inaczej, w niektórych przypadkach uczniowie muszą mieć dokumenty, które potwierdzają ich uprawnienie do bezpłatnego przejazdu.
Rząd zapowiadał zmiany w Funduszu Alimentacyjnym. Miała to być realna pomoc dla rodziców samotnie wychowujących dzieci, którzy nie otrzymują alimentów od drugiego dziecka.Podwyżka Funduszu Alimentacyjnego miała być bardzo duża. Teraz jednak nic nie słychać o zapowiadanych reformach. Wiele samotnych matek obawia się, że nie ma co liczyć na zmiany.
Już wkrótce maj i komunie, a te nieodłącznie wiążą się z uroczystymi przyjęciami. Mało kto może sobie pozwolić na zaproszenie do własnego domu licznej rodziny, dlatego od lat powodzeniem cieszą się imprezy organizowane w restauracjach.A ile kosztuje taka przyjemność? Cóż, ceny są tu bardziej i mniej przystępne, bo wszystko zależy od rangi lokalu, miasta, liczby gości, itd. Co ciekawe, ceny u najpopularniejszej polskiej restauratorki, wcale nie zwalają z nóg.
Z konta rady rodziców chorzowskiej podstawówki zniknęło 70 tys. złotych. Z tej sumy miała być zorganizowana m.in. zielona szkoła dla dzieci. By mimo wszystko doszło do wyjazdu, rodzice próbują ponownie zebrać potrzebne pieniądze. Przed kościołem zorganizowali kiermasz, a w internecie ruszyła Zrzutka na ten cel. Zaangażował się nawet prezydent miasta. Sprawa trafiła na policję, wiadomo już nawet, kto dokonał kradzieży.
"Mama 4 plus" to świadczenie rodzicielskie, które weszło w życie pięć lat temu. Wypłacana kwota nie wydaje się duża, jednak jest realną pomocą dla wielodzietnych rodzin.Kwota świadczenia ma się podnieść od kwietnia 2024 roku. Podwyżki tuż-tuż, a rodziny wielodzietne mogą liczyć na zastrzyk gotówki.
W nowym roku szkolnym 2024/2025 rodzice będą mogli liczyć na dodatkowe świadczenia. Mogą dostać nawet 400 zł, które z pewnością przydadzą się, by kupić wyprawkę dla szkolniaków.Pieniądze można dostać już w wakacje. To dobre rozwiązanie, bo dzięki temu zdążysz skompletować wszystkie podręczniki i kredki, zanim zabrzmi pierwszy dzwonek. Trzeba tylko odpowiednio wcześnie złożyć podanie.
Kilka dni temu spotkałam się z koleżankami, jedna, prężnie działająca biznes woman, zapowiadała, że już jesienią będzie miała do udostępnienia mieszkanie na włoskiej riwierze. Będzie można "pożyczyć" je od niej bezkosztowo. Na te słowa Dominika wyraźnie się skrzywiła, widziałam, jak skrupulatnie wylicza kwotę za swoją kawę. 11,70 zł, bez napiwku.Wracałyśmy do domu razem, od słowa do słowa, zeszło na kwestię finansów. Dominika przyznała, że słowa naszej wspólnej koleżanki nieco ją zabolały, bo ona nawet nie może myśleć o wakacjach nad Bałtykiem. - Coś się stało? Niedawno mówiłaś, że dostałaś podwyżkę - zagaiłam. No i Dominice się ulało.
Jeżeli jeszcze nie złożyłaś wniosku o 800+, lepiej się pospiesz. Nowy okres świadczeniowy rozpoczyna się 1 czerwca, ale czerwcowe wypłaty trafią tylko do tych, którzy złożą wniosek przed 30 kwietnia.800+ to dla polskich rodzin ważne źródło wsparcia w utrzymaniu dzieci. Przysługuje każdemu dziecku do ukończenia 18. r.ż., ale wniosek o jego przyznanie trzeba składać co roku. Aby nie stracić żadnej z wypłat w kolejnym okresie świadczeniowym, wniosek warto złożyć już teraz.
Dominika Clarke Dozen, czyli słynna mama pięcioraczków, prowadzi kilka profili na Instagramie, które cieszą się dużą popularnością. Mają setki tysięcy obserwujących. Perypetie tej niezwykłej rodziny są dla ludzi po prostu bardzo ciekawe. Niestety, ktoś postanowił to wykorzystać i to w dodatku do nieuczciwych celów. Podszywając się pod Mamę Pięcioraczków, usiłuje wyłudzać pieniądze. Dominika Clarke nie ma zamiaru tak tego zostawić. Zgłosiła sprawę na policję.
W rozliczeniu PIT rodzice mogą odliczyć sobie tak zwaną ulgę na dziecko. Dzięki niej zwrot podatku jest większy. Okazuje się, że ten element rozliczenia może być skontrolowany przez Urząd Skarbowy.Wypłacanie ulgi na dziecko jest obłożone pewnymi warunkami. Rodzice czasami tego nie wiedzą i po prostu wpisują ją w rozliczenie podatkowe. Pomyłka oznacza konieczność tłumaczenia się w skarbówce, a w niektórych przypadkach może zakończyć się nałożeniem kary finansowej.
Większość rodziców nie ma o tym pojęcia. Comiesięczne świadczenie na dziecko można zwiększyć, aż do 1200 zł i to w bardzo prosty sposób. Wystarczy jeden wniosek.Oprócz 800+ rodzicom przysługuje także świadczenie zwane żłobkowym, które w 2024 roku może wynosić aż 400 zł. Wyjaśniamy, komu przysługuje, co trzeba zrobić, aby je dostać i w jakiej formie jest wypłacane.
Tajemniczy klocek Lego znaleziony przypadkiem w sklepie z używanymi rzeczami okazał się prawdziwym skarbem. Chętni do kupienia pojedynczego elementu zasypywali pracowników swoimi ofertami. Cena, za którą wyjątkowy klocek został sprzedany, zwala z nóg!Pracownicy sklepu z używaną odzieżą w Stanach Zjednoczonych mieli niesamowite szczęście. Przypadkiem, wśród sterty oddawanych do sprzedaży przedmiotów, znaleźli dziwny pojedynczy klocek Lego. Okazało się, że trafili na prawdziwy unikat. Samotny klocek został sprzedany za zawrotną sumę 18 tysięcy dolarów.
W trzecim kwartale tego roku rodzice małych dzieci mogą dostać dodatkowy zastrzyk gotówki. 1500 zł może trafiać na ich konto co miesiąc, jeśli mama zdecyduje się wrócić do pracy po macierzyńskim.Wypłaty są już potwierdzone, a rodzice mogą się cieszyć. Najpóźniej we wrześniu na ich konta może trafić okrągła suma. Aby jednak ją dostać, trzeba spełnić kilka warunków.
Publiczne przedszkola wcale nie są darmowe, wie to każdy rodzic. Płacić trzeba nie tylko za posiłki, ale także ponadprogramowe godziny spędzone w placówce. A do tego dochodzą jeszcze składki na przedszkolną radę rodziców, które w różnych placówkach wynoszą od 20 do nawet 60 zł miesięcznie. Czy trzeba je płacić?Nie trzeba, bo składki są dobrowolne. Jedni rodzice płacą, bo chcą lub wypada. Inni nie płacą, bo przecież nie muszą. Tutaj pojawia się spory zgrzyt, bo z tego, co finansuje rada rodziców, korzystają po równo wszystkie dzieci. Nic dziwnego, że raz na jakiś czas w przedszkolach wybuchają spory, podczas których rodzice mówią jasno, że nie chcą płacić na cudze dziecko.
Kolejność dziedziczenia jest w Polsce określona przez prawo. Ustawa decyduje o tym, kto i w jakich częściach dostanie spadek po zmarłym.Na pierwszym miejscu jest małżonek i dzieci. Co jednak się dzieje, jeśli zmarła osoba nie założyła rodziny? Kto dziedziczy po bezdzietnym? Czasami nie jest to wcale najbliższa rodzina.
To aż nieprawdopodobne, co przydarzyło się nauczycielowi z Olkusza. Według skarbówki, za udzielanie darmowych korepetycji musi zapłacić milion złotych podatku. Dziś czuje się po prostu oszukany, bo uważa, że rozliczał się prawidłowo.Jak sam podkreśla, zawsze tak bardzo lubił uczyć. I dobrze mu to wychodziło: "W ubiegłym roku 30 moich kursantów osiągnęło równe 100 proc. z matury rozszerzonej z matematyki” - mówi z dumą.
Przygotowania do komunii trwają w najlepsze. Już wkrótce przyjęcia, więc zaproszeni goście zaczynają zastanawiać się nad komunijnym prezentem. Zgodnie z tradycją powinno to być coś wyjątkowego. Ale lepiej, by był to prezent czy raczej pieniądze? A jeśli pieniądze, to ile wypada w tym roku dać? Rodzice chrzestni mają nie lada zagwozdkę. Moda w tej kwestii zmienia się dynamicznie i dziś już na pewno nie rower, a nawet nie PlayStation jest tym najbardziej wymarzonym prezentem, na który może czekać dziecko.
Wiosna to dobry moment, żeby odważyć się na zmiany. Chcemy realizować odkładane plany, zadbać o siebie, albo zrobić remont. Często blokuje nas brak środków, żeby te zamiary zrealizować. Okazuje się, że niektóre znaki zodiaku będą miały na to świetną okazję, bo w marcu czeka je prawdziwy deszcz pieniędzy!Bądźmy szczerzy, większość z nas czyta horoskopy, chociaż się do tego nie przyznaje. Czasem dowiadujemy się z nich czegoś, co może pomóc podjąć decyzję odkładaną od dłuższego czasu. Zerkamy w różne przepowiednie, licząc na odrobinę nadziei na przyszłość. W marcu niektóre znaki będą mogły rzeczywiście spojrzeć z optymizmem na swoją przyszłość, przynajmniej w sferze finansowej.
Leczenie dentystyczne kosztuje ogromne pieniądze. Na jedną wizytę potrafimy wydać pół pensji. Ceny leczenia kanałowego czy nawet zwykłych plomb są po prostu zatrważające.Mało kto wie, że zęby można wyleczyć za darmo. Lista refundowanych przez NFZ zabiegów jest dłuższa, niż może się wydawać, a kolejki do dentystów wcale nie są bardzo długie.
Wczasy pod gruszą kojarzą się z wakacjami u rodziny na wsi. Ale to świadczenie pieniężne nie ma nic wspólnego z leżeniem pod kwitnącym drzewem. Mało tego, żeby dostać wczasy pod gruszą, nie trzeba w ogóle wyjeżdżać. Co w takim razie trzeba zrobić? Komu przysługują wczasy pod gruszą i na jakie kwoty można liczyć?Świadczenie pieniężne, zwane potocznie wczasami pod gruszą, jest wypłacane w wielu firmach w całej Polsce raz do roku. Przysługuje także osobom zatrudnionym w "budżetówce" oraz niektórym emerytom i rencistom. Wysokość świadczenia sięga nawet 2 tys. zł., jednak nie każdy może na nie liczyć.