Pierwszy semestr się jeszcze na dobre nie skończył, a w dziennikach elektronicznych pojawiają się już oceny na drugi. To nagminne w szkołach o tej porze roku. Wielu uczniów, a także ich rodziców, zastanawia się, czy tak to powinno wyglądać?Naturalne i logiczne wydaje się to, że dziecko ma zakończyć pierwsze półrocze, odpocząć podczas ferii i dopiero po feriach rozpocząć naukę, a także zbieranie ocen na kolejny semestr.
Koniec semestru zbliża się wielkimi krokami i nie da się nie spojrzeć na oceny własnego dziecka, które na jego zakończenie otrzymało. “Opuścił się z matematyki i niemiecki też mógłby wyglądać lepiej” – myślę, choć przecież wiem, że te oceny, to tylko cyferki.Jesteśmy skażeni przez pokolenia przekonaniem, że te cyferki, oceny faktycznie coś znaczą. Sama nie raz tłumaczę dzieciom, że wyższa średnia zwiększ ich szanse, kiedy przyjdzie czas wybierać szkołę średnią. Jednak warto pamiętać, że słabsze, niż przed rokiem stopnie wcale nie oznaczają, że dziecko zaczęło „olewać”.
Makabryczne znalezisko w piwnicy Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. Zamenhofa w Gorzowie Wielkopolskim. W pomieszczeniu znaleziono nadpalone zwłoki mężczyzny. Zajęcia zostały odwołane, na miejscu pracuje policja.
Zdalne nauczanie nie kojarzy się dobrze. Gdy byliśmy zamknięci w domach z powodu pandemii, nie było jednak innego wyjścia. Dzieci uczyły się przez internet, nie mogły spotykać się z kolegami, a samotność, której wtedy doświadczyły, do tej pory zbiera żniwo. Istnieje jednak realna możliwość, że będzie trzeba wrócić do nauki zdalnej.Ujemne temperatury obserwujemy już na termometrach w całej Polsce. I nie chodzi wcale o przymrozki, ale o konkretny mróz. W wielu regionach naszego kraju słupek rtęci spadł grubo poniżej -10 st. C.
W wielkopolskim Pleszewie samorządowcy i pracownicy placówek oświatowych wpadli na pomysł, którego zazdrości im cała Polska. Ba, jesteśmy przekonani, że lada dzień inni wezmą z tej miejscowości przykład. I całe szczęście, bo dzięki niemu mamy szansę uratować nasze dzieci, przez życiową nieporadnością. W przedszkolach i szkołach podstawowych w Pleszewie dzieci będą uczyły się w czasie zajęć wiązać sznurówki, wbijać gwoździe i przyszywać guziki, ale to nie wszystko!
Wolne od szkoły i pracy to jest coś! Ze względu na zbliżające się święta Bożego Narodzenia wielu z nas już oblicza, jak to sprytnie zrobić, żeby uzyskać możliwie jak najwięcej urlopu. Okazuje się, że kto się w porę zorientuje, może odpoczywać ponad dwa tygodnie!Zima w mieście to nic fajnego, dobrze więc w tym czasie wyjechać gdzieś, gdzie jest biało i pięknie. Dzieciaki będą miały przerwę świąteczną, wkrótce potem ferie zimowe, najwyższy więc czas zacząć planować wyjazdy.
"Nauczyciel odmienia życie każdego dziecka, całych rodzin, jak i przyszłość nas wszystkich" - te słowa Barbary Cage są jedną z najpiękniejszych definicji, jaką wypowiedziano o nauczycielach. Jednak choć nauczyciele pomagają narodom budować przyszłość, to często są niedoceniani.Od dziesięcioleci nie było ministra edukacji, który nad pedagogami pochylił się dość mocno. Brak podwyżek i szacunku społecznego do tej profesji przyczynił się do ogromnego kryzysu polskiej szkoły. Czy nowy rząd odmieni los szkoły i nauczycieli?
Jeśli kiedykolwiek wyrzucałaś sobie, że nie karmisz swojego dziecka wystarczająco zdrowo, teraz odetchniesz z ulgą. Danie, które my podajemy w naprawdę kryzysowej sytuacji, na Wyspach Owczych jest jednym z podstawowych posiłków. Całe szczęście, że na tym nie kończy się jadłospis tamtejszych dzieciaków!Na Wyspach Owczych dzieci jedzą – oczywiście – mnóstwo baraniny, ale również owoców. A co noszą ze sobą do szkoły w śniadaniówkach? To może cię bardzo zaskoczyć. Do pudełek rodzice wkładają im, między innymi, czipsy – ale to nie to, o czym myślisz.
- Nawet jeśli religii nie będzie w szkołach, tylko w salkach przy kościołach, moje dzieci będą na nią chodzić - powiedziała ostatnio moja koleżanka. Zaskoczyła mnie, bo jej rodzina nie wydaje się być szczególnie wierząca, wiem, że do kościoła też rzadko chodzą.Jednak jej argumenty mnie przekonują, bo czy na samych lekcjach religii uczą czegoś złego? Czy mamy prawo odmawiać dziecku samodzielnej decyzji, czy te lekcje są dla niego. I wreszcie: czy ośmiolatek może świadomie zdecydować, czego się będzie uczył, a czego nie?
Za nami pierwsze szkolne zebrania, w niektórych szkołach spotkania z rodzicami odbędą się w najbliższych dniach. Wychowawcy wiedzą, co ich czeka. Dorośli, choć zwykle mają do powiedzenia nie mniej niż ich dzieci, to na tym pierwszym szkolnym spotkaniu w roku milkną, jak zaczarowani, gdy pada jedno pytanie."Czy ktoś z państwa chciałby dołączyć do trójki klasowej?" - pyta nauczyciel i zapada niezręczna cisza. Część odwraca się tyłem, inni opuszczają głowę, kilka osób rozgląda się nerwowo. Nikt nie chce, bo trójka klasowa to żadna nobilitacja, to ciężka praca, na którą niewielu jest gotowych.
Kartkówka to nic śmiesznego. Zwłaszcza gdy trzeba ją napisać z zaskoczenia! Jeśli uczeń niewiele umie, jedyne, co mu pozostaje, to strzelić, ściągnąć od kolegi lub... zabłysnąć poczuciem humoru w nadziei, że rozbroi nauczyciela, a ten da mu drugą szansę. W sieci można znaleźć sporo różnych sprawdzianów, prac domowych i kartek z zeszytów, które internautów często bawią do łez. Jedną z takich perełek jest kartkówka pewnego Maćka, który w sprytny sposób rozwinął skrót KEN.
Z roku na rok na religię w polskich szkołach chodzi mniej dzieci. Jak bumerang powraca też temat, czy te zajęcia są obowiązkowe. Czy szkoła może wymagać oświadczenia, że na religię dziecko nie chodzi i co będzie robić w czasie, kiedy jego klasa będzie na katechezie? Na wszystkie pytania odpowiadamy poniżej.Rodzice uczniowie coraz częściej zastanawiają się, czy dziecko może nie chodzić na religię, czy w tym czasie powinno mieć zajęcia z etyki, a jeśli nie, to jak rozwiązać tę sytuację. Sprawdziliśmy dokładnie, co mówi prawo, ale też jakich formalności trzeba dopełnić w szkole, aby dziecko miało zapewnioną opiekę w czasie katechezy.
Księża i katecheci prześcigają się w pomysłach na to, jak spowodować, by więcej dzieci zapisywało się na katechezę. Jeśli nie uda się prośbami, próbują groźbami – na przykład takimi, że ten, kto nie będzie chodził na religię, nie weźmie w przyszłości ślubu kościelnego.A jak to wygląda w rzeczywistości? Czy faktycznie nieuczestniczenie w lekcjach religii przekreśla szanse młodego człowieka na ślub przed ołtarzem? Sprawdzamy.
Współczesny uczeń spędza w szkole mnóstwo czasu. Nawet jeśli zje obiad w szkolnej stołówce, na cały dzień może to się okazać stanowczo za mało. Warto, żeby zamiast monety na coś słodkiego z automatu zabrał ze sobą wartościowy posiłek.W pudełku powinno znaleźć się coś, co nie tylko napełni brzuszek, ale też zadba o sprawny umysł i silne ciało. Do tego powinno być smacznie, zdrowo, kolorowo - żeby dziecko chętnie zjadło to, co w śniadaniówce się znajdzie. I co dość istotne - nic się z niej nie może wylać, żeby nie zniszczyć książek i zeszytów.
Na Podkarpaciu rośnie liczba zakażeń Legionellą. Tuż przed nowym rokiem szkolnym Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Rzeszowie wydała zalecenie dotyczące bezpieczeństwa dla szkół i przedszkoli.
Początek roku szkolnego to duże wydarzenie w życiu dziecka. Dlatego warto dodać mu otuchy w tym dniu. Wyślij dziecku lub wnuczkowi wierszyk, na widok którego się uśmiechnie, a wszystkie zmartwienia ulotnią.
Na ten przepis czekali od dawna rodzice, nauczycieli i psychologowie dziecięcy. O konieczności zaostrzenia prawa mówili też pediatrzy. Od 1 stycznia 2024 roku niepełnoletni nie kupią już napojów energetycznych zawierających kofeinę i taurynę. To dobry krok w stronę zdrowia młodzieży.Szacuje się, że co najmniej 30 proc. nastolatków sięga po energetyki częściej niż raz w tygodniu. Kofeina w tych napojach silnie uzależnia, jej wpływ na organizm jest inny od tego, który wywiera kawa. Do tego wciąż słabo zbadany. Po energetyki sięgają nawet dzieci w klasach 1-3. Dotąd nie było zakazu sprzedaży ich dzieciom. Teraz to się zmieni.
Wrzesień za pasem. Czas powoli przestawiać godziny porannego wstawania, bo inaczej zderzenie ze szkolną rzeczywistością może być bolesne. Warto też zajrzeć do szafy ucznia i sprawdzić, czy znajdziecie tam odpowiedni strój na rozpoczęcie roku szkolnego.Istnieje pewien dress code, którego warto przestrzegać na szkolnych uroczystościach, a rozpoczęcie roku jest jedną z nich. Nawet jeśli twoje dziecko nie idzie do pierwszej klasy - przeczytaj, co zrobić, żeby nie zaliczyć wpadki!
Na zorganizowanym przez szkołę wyjściu do kina, Ewa zataczała się na nogach. Wezwano rodziców, którzy odebrali pijaną nastolatkę. Ewa miała 14 lat, do spożywania wódki namówili ją rówieśnicy. Chciała, by ją zaakceptowali. Po tym incydencie dostała miano "sześćdziesiony" - najgorsza łatka.Rodzice dziewczynki postanowili interweniować. Okazało się, że 8-klasiści już od dawna imprezowali na rauszu. Dotąd jednak sprawę udawało się zamiatać pod dywan. Choć od wydarzeń minęło już półtora roku, sprawa wciąż elektryzuje.
Część rodziców uczniów może się ubiegać o dodatkowe dofinansowanie, m.in. na cele edukacyjne. Ustawodawca jasno określa, komu należy się jednorazowa wypłata 2 500 zł. Wolelibyście, aby wasze dziecko tego zasiłku nie dostało.Jednorazowa wypłata 2 500 tysiąca przysługuje uczniom, którzy ucierpieli w wyniku zdarzeń losowych. Pieniądze można przeznaczyć na cele edukacyjne, ale też terapeutyczne, również wyjazdy terapeutyczno edukacyjne.
Początek roku szkolnego coraz bliżej, a MEiN odsłania kolejne karty. Duże zmiany czekają uczniów na lekcjach WF-u. Program "Sportowe Talenty" nie tylko wesprze dzieci, które mają potencjał do sportów wyczynowych. Zmusi też nauczycieli do ważenia i mierzenia uczniów.Dane drażliwe, bo o takich mówimy, będą przechowywane w bazie. Kto będzie miał do niej dostęp? To właśnie budzi największe kontrowersje, o czym alarmują m.in. Ogólnopolska Sieć Organizacji "Wolna Szkoła" i Organizacja Ogólnopolski Strajk Kobiet.
– Uważam, że szkoła ma być dla uczniów. A my, nauczyciele, nie jesteśmy tu po to, by ich odpytywać czy robić sprawdziany lub kartkówki. Nie jesteśmy kontrolerami. Raczej słuchamy i doceniamy wysiłki. Szanujemy autonomię każdego ucznia i uczennicy – mówi Paulina Robak, nauczycielka biologii w Szkole w Chmurze.„Siadaj, pała” – Laura ciągle ma w głowie te dwa słowa z poprzedniej szkoły. Dlatego przed pierwszym egzaminem towarzyszą jej stres i łzy. Boi się, że sobie nie poradzi. Że znów usłyszy za dużo krytycznych słów. Że w ogóle nie odważy się spróbować. Zbyt dobrze pamięta te wszystkie razy pod tablicą, kiedy znała odpowiedzi na pytania, ale przez nerwy potrafiła tylko milczeć.Co dzieje się potem? Zamiast gradu stresujących pytań, nauczyciel rozluźnił atmosferę pytaniem o jej samopoczucie. Potem Laura opowiedziała o projekcie, który przygotowała na egzamin, a nauczyciel dał jej kilka wskazówek, jak może się rozwijać, gdzie może szukać informacji na interesujący ją temat. Egzamin ustny okazał się uskrzydlającą rozmową, podczas której Laura została doceniona za pomysłowość i zaangażowanie. Mama Laury: – Nauczyciel zbudował jej skrzydła, pomógł uwierzyć w siebie. Po egzaminie moja córka przez kilka godzin dalej robiła testy na platformie edukacyjnej, a ja razem z nią płakałam ze szczęścia.
Rok szkolny dobiegł już końca. Mimo że do sal lekcyjnych uczniowie wrócą dopiero za dwa miesiące, to dyrektorzy coraz bardziej się niepokoją. Jak donosi zastępca prezydenta Warszawy, miasto w tym roku zanotowało rekordową liczbę wakatów. A problem dotyczy też innych miast. Już jakiś czas temu Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka prasowa ZNP, ostrzegała przed brakami kadrowymi, które grożą nam w roku szkolnym 2022/2023. Problem staje się coraz poważniejszy, a pomiędzy ministerstwem edukacji a nauczycielami wciąż nie ma porozumienia. Wielu obawia się kolejnych strajków.
Coraz więcej nauczycieli rezygnuje z pracy. Według rzeczniczki prasowej ZNP w tym roku złożono znacznie więcej wypowiedzeń, niż w poprzednich latach. W większości przypadków decyzja ta była motywowana niskimi zarobkami, a także polityką ministerstwa edukacji i nauki. Czy na uczniach odbiją się braki kadrowe w szkołach? Obecnie w skali kraju jest 12 986 nauczycielskich wakatów. Dla dyrektorów wiąże się to z niemałymi problemami.
Ubiór uczniów w szkole od zawsze budzi ogromne emocje. Nauczyciele regularnie narzekają na wygląd swoich podopiecznych, a ci w odpowiedzi coraz bardziej prowokują strojem. Jedna z nauczycielek nie wytrzymała i postanowiła poskarżyć się w sieci swoim codziennym widokiem.Pracownica jednej z polskich szkół stwierdziła, iż uczniowie ubierają się co najmniej niestosownie. Podkreśliła, że największy problem stanowią dziewczynki, które cały czas mają chodzić z odsłoniętym brzuchem. Jednak czy nauczyciele faktycznie mają prawą ingerować w wygląd uczniów?
Centralna Komisja Egzaminacyjna postanowiła wyjść naprzeciw potrzebom nauczycieli i udostępnić na swojej stronie "Szkolne rozmówki ukraińsko-polskie". Materiały pomocnicze będą składać się z 12 części i ułatwią komunikację pomiędzy nauczycielami a uczniami ze wschodu.Póki co na stronie CKE pojawiły się pierwsze cztery rozdziały rozmówek ukraińsko-polskich. Dyrektor instytucji opublikował w tej sprawie oficjalny komunikat. Podkreślił, że materiały nie stanowią oficjalnego kursu językowego.
Według danych przekazanych przez UNICEF już ponad jeden milion dzieci uciekł z Ukrainy. Ogromna część z nich znajduje się teraz w Polsce. Ze względu na to placówki oświatowe znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Muszą przygotować się na przyjęciu dużej grupy nowych uczniów.Organizacja zajęć dla dzieci z Ukrainy nie jest prostym zadaniem. Klasy są przepchane, nauczyciele nie są przygotowani, a uchodźcom brakuje umiejętności językowych. Rząd i dyrektorzy z całej Polski starają się znaleźć rozwiązania.
Do polskich szkół napływa coraz więcej dzieci z Ukrainy. Zarówno nauczyciele, jak i uczniowie starają się zapewnić im jak najlepsze warunki do nauki w nowym kraju. Mimo to szybko zaczęły pojawiać się pierwsze problemy. Dyrektorzy postanowili opublikować w tej sprawie apel.Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty stwierdziło, że dzieci z Ukrainy, póki co nie powinny podlegać systemowi oceniania. Ich zdaniem szkoły powinny ograniczać się do wydawania zaświadczeń o objęciu nauką i rekomendacji dotyczącej postępów ucznia.