Nie pozwalałaś, by twoje dziecko płakało godzinami leżąc samotnie w łóżeczku gdy było niemowlęciem. Dlaczego więc masz godzić się na zostawianie go zalanego łzami w przedszkolu? Bo tak trzeba? Bo wszystkie dzieci płaczą? Bo to proces adaptacji?Adaptacja, to wg. Słownika Języka Polskiego to przystosowanie się do określonych warunków. W tym przypadku do przedszkolnej rzeczywistości. A nie do wyrywania z rąk rodzica i płaczu przez pół dnia. Nie do poczucia opuszczenia przez mamę czy tatę. Nie do niepewności. Czy przedszkole może odmówić adaptacji?
Część rodziców jeszcze nie oswoiła się z myślą, że w tym roku rozpoczęcie roku szkolnego zamiast pierwszego września będzie czwartego. Jednak jeszcze bardziej niż zmiana daty rodziców oburzają godziny, na które muszą dostarczyć dzieci do placówek. - Dopiero co wróciłam z urlopu, a znów musiałam poprosić szefa o wolny dzień - mówi Magda. Jej dzieci, a ma ich trójkę, chodzą do tej samej szkoły podstawowej, każde ma rozpoczęcie o innej godzinie.
Dzieci rodzą się niewinne, a kłamać uczą się od dorosłych. Ale czy na pewno? Wielu specjalistów wskazuje, że naginanie prawdy i fantazjowanie, to naturalny etap rozwoju i każde dziecko przez niego przechodzi. To może być znak, że maluch rozwija się prawidłowo.Warto wiedzieć, że kłamstwa dzieci uczą się od dorosłych poprzez naśladownictwo. Maluch patrzy na twoją twarz i widzi, że mina nie zgadza się ze słowami, które wypowiadasz. Sprawdza więc, czy też tak umie. No i okazuje się, że lepiej, lub gorzej, ale potrafi. Później od rówieśników kłamać uczą się, np. dzieci w spektrum autyzmu, które mają problem z odczytywaniem mimiki.
Wychowani w kulcie ciężkiej pracy rodzice, mówią czasem dzieciom: "nie bujaj w chmurach". Przestrzegają je. Pod hasłem “życie nie rozpieszcza” przedstawiają najczarniejsze scenariusze. Mówią, że lepiej przygotować się na najgorsze i dać się pozytywnie zaskoczyć, niż rozczarować.W ten sposób wcale nie wychowujemy realistów, tylko pesymistów. A warto schować swoje przekonania do kieszeni i wychować małego optymistę. Takie dzieci nie tylko osiągają więcej, ale też lepiej radzą sobie z porażkami. A do tego znacznie mniej chorują. I są na to naukowe dowody.
Bycie rodzicem nie jest łatwe, to wymagające zajęcie. Zdarzają się sytuacje, gdy należy wyciągnąć konsekwencje z niewłaściwego zachowania dziecka. Jednak choć wciąż powtarza się, że kary są złe i niczego nie uczą dzieci, to nadal mają wielu zwolenników.Rodzice pewnego ośmiolatka dopuścili się czynu haniebnego. Ich pomysł na ukaranie syna, zafundował mu traumę na całe życie. Postanowili bowiem w ramach "lekcji" podrzucić go pod dom dziecka. Po 15 minutach dziecko odebrali, ale teraz szuka ich policja.
W nowym wyzwaniu na TikToku rodzice krzywdzą dzieci i sprawiają im ból. To niebywałe, do czego są w stanie posunąć się, aby wziąć udział w internetowej zabawie pod nazwą The Egg Crack Challenge. Nie jesteśmy w stanie tego zrozumieć. Co chwila słyszymy o nowych challengach na TikToku. Najczęściej adresowane są do młodzieży. W ostatnim, który właśnie staje się wiralowy (hashtag ma ponad 30 mln wyświetleń) biorą udział rodzice z małymi dziećmi. Aż dziw, że są tacy, którzy chcą sprostać temu wyzwaniu.
"Kocham cię" - to tylko słowa? Niekoniecznie, to AŻ słowa, które powinny codziennie wybrzmiewać w każdym domu. Chętnie mówimy to małym dzieciom. Kiedy dorastają - przestajemy. A to błąd, bo nastolatek potrzebuje ich równie mocno, czasem nawet mocniej.Dwulatek oplata cię małymi rączkami, słodko popiskuje, kiedy go łaskoczesz. Wyznanie miłości takiemu dziecku jest proste, naturalne, przychodzi samo. Z czasem jednak dziecko przestaje się wspinać na twoje kolana, częściej zamyka się pokoju i nie chce dać buziaka na pożegnanie, gdy koledzy patrzą. I tej miłości, przynajmniej werbalnej dostaje od nas coraz mniej, a tak być nie powinno.
Leworęczni muszą żyć w świecie, który urządzili praworęczni, bo ci ostatni są w zdecydowanej większości. Ale to leworęczni biją na głowę praworęcznych pod względem niektórych zdolności. Dlatego jeśli podejrzewasz, że twoje dziecko może być leworęczne lub takie dziecko już w domu masz, warto wiedzieć, jak je wspierać.– Gdy podaję Ani coś do jedzenia, wyciąga lewą rączkę, ale mój smartfon trzyma w obu dłoniach – mówi mama trzylatki, która podejrzewa, że jej córka może być leworęczna. I trochę się martwi, że dziecku będzie trudniej w życiu.
To, czy piszesz prawą czy lewą ręką, może zdradzać, jakie masz uzdolnienia. Może też mówić nieco więcej o twoim charakterze. Sprawdź, jakie cechy przypisuje się osobom lewo- i praworęcznym. Nasze ręce nie tylko służą nam do codziennych czynności, ale także mogą określać, jacy jesteśmy. Osoby leworęczne i praworęczne tylko pozornie niczym się nie różnią (oczywiście poza trzymaniem długopisu w innej ręce). Dominacja prawej lub lewej ręki ujawnia się w podejściu do wszystkiego. Do tego jak zabierasz się do tańca lub jak przytulasz dziecko. Lewo- i praworęcznym przypisuje się pewien zestaw cech i zdolności.
Brzmi nieprawdopodobnie? A jednak. Choć przez lata było tłumaczone nam, że oglądanie telewizji szkodzi dzieciom, to nikt nie pokusił się o zajrzenie na drugą stronę lustra. A co dobrego dają naszym dzieciom telewizyjne bajki? Więcej, niż możesz się spodziewać.Przyjaciele z ekranu to coś więcej niż prosty zastrzyk hormonu szczęścia dla dzieci. To także nauka słownictwa, wzmacnianie wyobraźni, pamięci i początek przygody z odkrywaniem własnych zainteresowań. Nie wierzysz? To patrz
Wchodząc z dzieckiem do sklepu, celowo omijasz dział z zabawkami, bo wiesz, że zaraz coś wypatrzy i będzie tego chciało. Gdy odmówisz - rozpęta się piekło. Będą krzyki, usłyszysz, że cię nienawidzi, może nawet rzuci się na podłogę i zacznie w nią uderzać pięściami. Wszystko, żeby podkreślić, jak wielki dramat przeżywa.Ludzie będą patrzeć i oceniać. Zapłoną ci policzki ze wstydu. "Co za niewychowany bachor" - będą szeptać. Z badań przeprowadzonych przez Parenting and Today Moms wynika, że ponad połowa współczesnych rodziców uważa, że ich dzieci są znacznie bardziej rozpieszczone, niż oni sami byli w ich wieku. Nie są w stanie powiedzieć, czemu tak się dzieje. Czemu ich dzieci są “zepsute”?
Przedszkola wymagają, aby dziecko, które rozpocznie u nich swoją przygodę, było samodzielne. Każda mama jednak wie, że nie da się nauczyć dziecka w jedne wakacje pełnej samoobsługi. Szczególnie opornie idzie rozpoznawania, który but powinien wskoczyć na lewą, a który na prawą nóżkę.Mamy na to sposób! Sama długo szukałam wskazówek dla malucha, który notorycznie mylił buty. Z pomocą przyszło mi... całowanie.
Czy zabieranie na wakacyjne wyjazdy nastoletnich dzieci, to przegięcie? Czy w ten sposób zaburzamy ich rozwój i uczymy niesamodzielności? Gdzie jest granica, po której dziecko nie powinno już jeździć z rodzicami na letni wypoczynek?Wszystkie te pytania skupiają się na tym jednym zagadnieniu. Dla kogo w końcu są te wakacje? I czy zawsze trzeba jeździć na nie całą rodziną?
Martyna Wojciechowska nieustannie pozostaje jedną z najbardziej inspirujących kobiet polskiego show-biznesu. Podróżniczka nie miała jednak życia usłanego różami. Biorąca właśnie udział w Pol'And'Rock Festiwalu gwiazda, opowiedziała o swoim małżeństwie z Przemysławem Kossakowskim oraz niełatwych relacjach z nastoletnią córką.
Wizyty w restauracji z dziećmi nie należą do najłatwiejszych form rozrywki. Ani dla rodziców, ani dla pracowników gastronomii. Niestety, tym razem jedna z knajp na Warmii opublikowała na Facebooku wpis opatrzony zdjęciem bałaganu, jaki pozostawili po sobie goście.Aż robi się nie dobrze, gdy patrzy się na zdjęcie opublikowane przez Przystanek Zatoka. Restauracja promuje się jako miejsce rodzinnego wypoczynku. Rodzice z dziećmi chętnie ją odwiedzają, ale potrafią zostawić po sobie niezły bałagan.
Kolory mają ogromny wpływ na nasze samopoczucie. To jak wygląda zawartość szafy, dużo mówi o jej właścicielu. Kolory wykorzystuje się też w terapii, aby wpłynąć na samopoczucie. Kiedy potrzebujesz dodać sobie energii, otaczasz się czerwienią, żółty wyraża radość, a niebieski uspokaja.Ale czy wiesz, że przyglądając się dominującym barwom na rysunkach swojego dziecka, możesz z łatwością odczytać jego aktualne potrzeby? Oczywiście, jak we wszystkim, tu także wskazany jest umiar. Rodzice często niepokoją się, że dziecko wybiera ciemne kolory, a to nie zawsze musi oznaczać mroczny nastrój. Czasem zwyczajnie pod ręką nie było innej kredki. O kolorach, które powinny nas zainteresować, mówimy gdy dominują w większości prac dziecka. Jeśli słońce, drzewa, a nawet twarz taty na rysunku są fioletowe, warto zapytać dziecko, czemu podjęło taką nieoczywistą decyzję. Bywa, że to aktualnie jego ulubiony kolor, albo nie miało “ciałowego”.Jednak bywa, że maluch nieświadomie wysyła nam w ten sposób wiadomość.
Bycie rodzicem nastolatka nie zawsze przypomina spacer kwiecistą łączką. Prawda jest taka, że młody człowiek często sam nie wie, skąd wynika jego bunt, w jego głowie walczy logika i... hormony. Ten czas nie zawsze jest łatwy dla rodziny. W tym czasie szczególnie zatroszcz się o komunikację, żeby wasze relacje nie ucierpiały na dojrzewaniu. Mówiąc wprost: przestań krzyczeć - tak nic nie załatwisz.Dzieci nie chcą być złe i złośliwe. Niezależnie od wieku, dzieci są dobre, a za relacje z nimi zawsze odpowiedzialny jest rodzic. Bywa, że kiedy twój maleńki synuś, czy kochana córeczka przybierają rozmiar i kształt dorosłego człowieka, możesz się zapomnieć i tak zacząć ich traktować. Ale nastolatek to wciąż dziecko. Wciąż potrzebuje miłości, zrozumienia, przytulenia i tego, żeby być przy nim.
To, co robiły matki opiekujące się dziećmi na kąpielisku, szokuje. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca z różnych przyczyn. Tymczasem zdarzyła się w publicznym miejscu w Warszawie. Pokazała ją policjantka, która prowadzi na Facebooku popularny profil. Zdarzenie zostało opisane na profilu “Z pamiętnika policjantki”, który prowadzi podinspektor Małgorzata Sokołowska. Policjantka umieszcza na nim ciekawostki i rady z zakresu bezpieczeństwa.
Twoje dziecko jedzie autem i płacze? Podróże, zamiast cieszyć, tylko cię stresują? Powodów niechęci dziecka do jazdy samochodem może być kilka. Wyjaśniamy, jak radzić sobie z takim zachowaniem malucha? Oto sprawdzone metody, które pomogą zarówno dziecku, jak i rodzicom odzyskać spokój podczas podróży.Jasiek zaczyna płakać , jak tylko wsiądzie do auta, czasem udaje mi się go usadzić w foteliku bez łez, wtedy zwykle marudzenie zaczyna się po około 15 minutach. Trudno nam wybrać się w dalszą podróż. Gdy był niemowlakiem, raczej spał w drodze. Problemy zaczęły się w drugim roku życia. Ostatnio się nasilają. Jasiek ma teraz półtora roku. Planujemy dłuższy wyjazd na wakacje, to ma być objazdówka ze znajomymi, którzy też mają małe dzieci. Ich maluchy świetnie zdają egzamin jako podróżnicy. Jak możemy pomóc Jaśkowi? Co może być przyczyną jego łez?Sytuacja opisana przez naszą czytelniczkę to dowód, że nie wszystkie dzieci przepadają za jazdą samochodem. Choć większość maluchów usypia po kilku minutach jazdy, niektóre nie śpią mimo przejechania wielu kilometrów. Gorzej jest z tymi, które płaczą już niemal na widok samochodu.Niektóre dzieci mogą przejawiać lęk lub niechęć do jazdy samochodem. Może to być spowodowane różnymi czynnikami, takimi jak niewygodne siedzenie, zmęczenie, nudzenie się, strach związany z nowym doświadczeniem lub ogólnie nieprzyjemne wspomnienia związane z jazdą samochodem. U dziecka w podobny sposób może też objawiać się choroba lokomocyjna.
„Tu gorąca linia do oceniania innych matek, kogo ocenimy dzisiaj" – pyta przemiła pani z infolinii. Jeśli jeszcze nie widzieliście genialnej parodii w wykonaniu Lili Antoniak. Koniecznie musicie ją obejrzeć.
Przychodzą co popołudnie i zaczynają imprezę. Mieszkańcy jednego z osiedli na Mokotowie w Warszawie mają dość nastolatków, których jedyną rozrywką wakacyjną stało się przeklinanie i słuchanie wulgarnych piosenek. Niestety, pomimo uporczywości zachowania młodzieży, nikt nie interweniuje.
Wakacje bywają oczywiście wspaniałym, rodzinnym czasem, ale często przeplatanym pytaniami: "Mamo, mogę gofra?", "Mamo, patrz, jakie ładne!", "Mamo, mamo, mamo...". Trudno jest odmawiać wszystkiego, dlatego dowiedz się, jak zrobić to mądrze. By zaoszczędzić i pieniędzy, i łez.Sama wiesz, jak trudno jest przejść obojętnie obok straganu pełnego okularów przeciwsłonecznych, kolorowych pareo i wystaw z wyglądającymi pysznie goframi. Potrafisz jednak nad sobą zapanować, ponieważ twój mózg nauczył się odróżniać pragnienia od potrzeb. Twoje dziecko dopiero musi się tego nauczyć
W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać matkę prowadzącą dziecko na specjalnych szelkach. W pewnym momencie chłopiec skacze na ladę w sklepie, a kobieta, by go uspokoić, ciągnie za "smycz". Wtedy kilkulatek robi coś szokującego.Chłopiec w odpowiedzi rzuca się na matkę i uderza ją w twarz. Krótkie wideo doprowadziło do burzy wśród internautów. "Mam nadzieję, że nie skończy w wiezieniu gdy podrośnie" -czytamy.
Centrum im. Adama Smitha oszacowało, ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce. Autorzy raportu wykazali, że "koszyk wydatków" z roku na rok wiąże się z coraz wyższymi kwotami. "Cena koszyka wydatków na dziecko wzrosła w 2021 o +10.3% r/r, a tylko do kwietnia 2022 wzrosła dalej o +7.1% w stosunku do grudnia 2021" - czytamy w sprawozdaniu. Nie ulega wątpliwości, że sprowadzenie dziecka na świat i zapewnienie mu podstawowych potrzeb wiąże się z niemałymi kosztami. W Polsce ceny rosną w zastraszającym tempie, a kieszenie rodziców są coraz bardziej obciążane. Centrum im. Adama Smitha opublikowało na ten temat najświeższy raport.
Krótkie nagranie z udziałem matki i jej synka polubiły prawie 3 mln użytkowników aplikacji TikTok. Widać na nim, jak zniecierpliwiona kobieta ciągnie swoje dziecko na smyczy. Wideo szybko zaczęło wywoływać pierwsze kontrowersje. Nie wszystkim spodobała się ta metoda wychowawcza.Każdy, kto kiedyś podróżował z dzieckiem, wie, że to nic łatwego. Maluchy są niecierpliwe i niechętnie dostosowują się do reguł panujących w środkach transportu. Tej mamie kompletnie zabrakło cierpliwości do synka.
Czerwona kokardka przypięta do wózka wiąże się ze starym przesądem. Dawniej wierzono, że czerwona wstążeczka ochroni nowo narodzone dzieci przed złymi urokami. Dziś na ulicach wciąż można spotkać przyozdobione w ten sposób wózki. Po co przypina się czerwoną wstążkę do wózka? Czy czerwona kokardka jest bezpieczna dla dziecka.Wydaje się, że w XXI wieku wiara w przesądy to margines, a większość młodych rodziców działa racjonalnie. Nadal jednak można spotkać czerwone wstążeczki przypięte do dziecięcych wózków. Co więcej - w Internecie można też kupić specjalne czerwone kokardki. Czyżby wciąż wierzono w ochronną moc, która wiąże się z tym symbolem?
Jakie imiona były zakazane 100 lat temu? W książce "Pani domu" z 1904 roku, której autorem jest Mieczysław Rościszewski, wypisane są imiona, jakich nie należało nadawać dzieciom. Autor podaje także listę imion, które były zalecane. Dziś cześć imion, zarówno z pierwszej, jak i drugiej grupy, jest popularna. Niektóre nawet biją rekordy popularności. "Pani domu. Skarbiec porad praktycznych dla Polek wszelkich stanów" to poradnik dla kobiet z 1904 roku, dotyczący różnych sfer życia. Autor zawarł w niej m.in. rozdział na temat imion dla dzieci. Radzi w nim, jakie imiona są odpowiednie, a jakie nie. Mimo upływu czasu dziś wiele z nich jest powszechnie używanych.
Danuta Holecka od 2019 roku była szefową “Wiadomości”. Stała się twarzą TVP za władzy PiS, jednak ze stacją związana jest od trzech dekad. Dziennikarka bardzo chroni swoją prywatność, jednak co nieco wiadomo o jej mężu, dzieciach, a nawet domu.Danuta Dunin-Holecka jest polską dziennikarką i prezenterką telewizyjną od lat związaną z TVP1. w 1993 roku wystartowała w castingu na dziennikarkę w TVP i wygrała go. Wówczas rozpoczęła pracę jako prowadząca poranne i popołudniowe wydania “Wiadomości”.