Całą noc trwała obława za Grzegorzem Borysem. Mężczyzna jest poszukiwany w związku ze śmiercią jego 6-letniego syna. Do akcji poszukiwawczej zaangażowano policjantów z całego Pomorza, a także wojsko i strażaków. Psy tropiące natrafiły na ślad mężczyzny.
Wciąż trwają poszukiwania Grzegorza Borysa z Gdyni. Za mężczyzną ruszyli w pogoń funkcjonariusze policji i żandarmerii wojskowej. 44-latek jest podejrzany o zabicie 6-letniego syna.Sąsiedzi są w szoku, że na spokojnym osiedlu doszło do takiej tragedii. Przyznają, że z mężczyzną od dłuższego czasu działo się coś niepokojącego.
W Gdyni trwa obława za mężczyzną. Jego żona po powrocie z pracy odkryła ciało 6-letniego syna w mieszkaniu. Wzywając służby, poinformowała, że to właśnie mąż zabił ich dziecko. Nieoficjalnie mówi się, że mężczyzna jest czynnym żołnierzem Wojska Polskiego. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia przed dotarciem służb.
Jest areszt dla Zbysława C., który w środę śmiertelnie ugodził nożem 5-latka. Maurycy zmarł w szpitalu kilka godzin później.
Jak by nie narzekać na PRL, jedna rzecz była wtedy dobra – na pewno byliśmy chudsi. To taki gorzki żart, bo wiadomo, ile jedzenia było wówczas w sklepach. Później wszystko się zmieniło. 30-40 lat temu w przeciętnej klasie podstawówki było może jedno otyłe dziecko. Grubych dzieciaki wytykały palcami. Dziś jest odwrotnie. Dzieci otyłych i z nadwagą jest coraz więcej. Najnowsze badania pokazują, że wręcz zatrważająco dużo. Tych szczuplutkich w szkołach jest jak na lekarstwo. To oni są teraz w mniejszości, z nich się czasem inni podśmiewają.
Z dnia na dzień zrobiło się zimno i wszyscy schowali się w domach. Dzieci nie spędzają już tyle czasu na świeżym powietrzu i od razu można odczuć, co to znaczy. Wirusy ruszyły do akcji. Na oddziały pediatryczne zgłasza się coraz więcej pacjentów.Biegunka i wymioty – to te objawy panują teraz na SOR-ach. Zgłaszają się rodzice z osłabionymi już dziećmi. Wirusy, które je dopadły, są bezwzględne.
Wczoraj w Poznaniu doszło do dramatycznego wydarzenia. Grupę przedszkolaków, która przebywała na spacerze, zaatakował 71-letni mężczyzna, prawdopodobnie chory psychicznie. Jedno z dzieci zostało ranne w klatkę piersiową. 5-latek był reanimowany na miejscu zdarzenia i w szpitalu, ale niestety zmarł. Napastnika pomógł ująć pracownik firmy odbierającej śmieci: „Dzieci strasznie płakały”, powiedział.
Do tragicznych wydarzeń doszło dzisiaj na poznańskim Łazarzu. Grupę przedszkolaków zaatakował 71-letni mężczyzna. Napastnik miał groził dzieciom nożem, a jednego z 5-latków śmiertelnie ranił.Tragedia rozegrała się o godz. 10 rano w rejonie ulic Łukaszewicza i Karwowskiego. Dzieci były na wycieczce z opiekunkami z przedszkola. Agresywny mężczyzna najpierw wykrzykiwał obelżywe hasła na ulicy, a potem rzucił się na dzieci z nożem.
Rodzic, który sprawuje opiekę nad dzieckiem, jest w pełni odpowiedzialny za jego bezpieczeństwo. Trudno zagwarantować bezpieczeństwo małemu dziecku, jeśli rodzice są pijani.Para ze Stalowej Woli wybrała się na zakupy ze swoim 15-miesięcznym synkiem. Obsługa i klienci natychmiast zareagowali na ich dziwne zachowanie i wezwali policję.
Zawsze martwimy się, gdy dziecko zaczyna chorować. Wysoka gorączka, zapchany nos – to nic przyjemnego. Ale są takie objawy, które powinny nas natychmiast postawić w stan gotowości. Jednym z nich jest kaszel krtaniowy. W internecie pojawiło się nagranie, które powinna zobaczyć każda mama. Ten kaszel jest jedyny w swoim rodzaju. Podpowiadamy, co robić, gdy dziecko zaczyna wydawać podobne dźwięki.
Powiększone węzły chłonne, zaburzenia widzenia, swędząca skóra, bóle mięśni, kaszel, wymioty lub zaparcia – o czym mogą świadczyć takie objawy? Trudno byłoby podać jedną przyczynę. Ale... jest coś, co łączy te wszystkie symptomy.Przyczyna jest, krótko mówiąc, obrzydliwa. Chodzi o robaki. Trudno przyjąć to do wiadomości, ale tak – one mogą atakować i nas, i nasze dzieci. Zamieszkują w ludzkich trzewiach i doprowadzają do poważnych kłopotów. Trzeba z nimi walczyć.
Czosnek to jedna z naszych ulubionych przypraw. Nadaje potrawom wyrazu i jest składnikiem naprawdę wielu dań. Na dodatek czosnek jest tani i bardzo zdrowy. A jesienią jemy go więcej, żeby zabezpieczyć się przed wszelkimi infekcjami.To, że jest zdrowy, to jedno, ale jest też przecież bardzo ostry. Wiadomo, że osoby cierpiące, chociażby na wrzody żołądka, nie powinny go spożywać. Podobnie jest w przypadku dzieci. Ich układ pokarmowy musi nieco dojrzeć, zanim będzie mógł poradzić sobie z czosnkiem.
Od 1 września obowiązują przepisy, wedle których dzieci do 18 r.ż. oraz seniorzy mają prawo do zakupienia bezpłatnych leków na receptę. Wiele osób już skorzystało z tego rozporządzenia. Niedługo mogą jednak zostać wprowadzone w projekcie zmiany. O kolejne zapisy w ustawie proszą lekarze z Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych. W swoim liście do Ministerstwa Zdrowia zgłaszają poniższe postulaty.
Wielkimi krokami zbliża się 1 listopada. Przed nami wizyty na cmentarzach, odwiedziny u bliskich, których już wśród nas nie ma. Ale na zawsze zostaną w naszych sercach. Polacy nie obstawiają już całych nagrobków zniczami, kupujemy mniej, ale większych. Stajemy też przed dylematem: jakie kwiaty kupić. Oczywistym wyborem wydają się chryzantemy, które już zalały bazary i dyskonty, jednak kwiatów, które można zanieść na cmentarz, jest znacznie więcej. Znając ich symbolikę, można przesłać piękną wiadomość tym, których bardzo nam brakuje.
Wchodzi, jak do obory nawet "dzień dobry" nie powie. Pokolenie ignorantów, które nie wyniosło podstawowych zasad kultury z domu. Tak czasem mówimy o dzieciach sąsiadów, które bez słowa mijają nas na klatce schodowej.Dlaczego dzieci udają, że nie znają pani Basi zza ściany i przemykają po klatce schodowej z kapturem na głowie. Udają, że nie znają, są źle wychowane? Czy może jednak to, że nie rozmawiają z obcymi, ma sens?
Gdy zaczynamy kompletować wyprawkę dla dziecka, niektóre rzeczy kupujemy w sklepach, ale wiele także na przeróżnych aukcjach. Używane kołyski, leżaczki, czy przewijaki są w ciągłym obiegu. Niestety, wraz z takim meblem możemy sobie przynieść do domu coś jeszcze...Niedawno było głośno o francuskich pluskwach, które atakowały Paryż i inne miasta, ale jak się okazuje to wcale nie ewenement. W Polsce też mamy coraz więcej zgłoszeń inwazji tych robaków, a co ciekawe, winne mogą być... używane meble, które kupujemy z nieznanych źródeł.
Wysypka na skórze dziecka to zawsze znak, że w organizmie coś się dzieje. Zwykle chodzi o jakąś wirusówkę, wiele chorób o tym podłożu właśnie tak się manifestuje, dlatego bywa, że rodzic traci czujność. Ta wysypka oznacza chorobę o wiele groźniejszą.Dotyczy zwykle małych dzieci chodzących do przedszkola lub żłobka. Zła wiadomość jest też taka, że – inaczej niż w przypadku chorób wirusowych, jak np. ospa czy różyczka – można na nią zachorować kilka razy w życiu. W dodatku nieleczona lub niedoleczona może doprowadzić do bardzo groźnych powikłań.
Dzięki szybkiej i stanowczej reakcji nauczycielki, dziecko otrzymało pomoc. 9-latka była ofiarą przemocy domowej, była, bo po reakcji pedagożki, sprawca jest już w rękach policji.Kobieta zauważyła dziwne ślady na plecach jednej z uczennic, od razu zareagowała i uchroniła dziecko przed cierpieniem.
Chmura pary unosząca się znad przystanków, VAP-y. Papierosy elektroniczne palą coraz młodsi, choć wyrobów tytoniowych nie można sprzedawać nieletnim, to każdy z nas widział dziecko, które "wapuje".Przerażające, szkodliwe i bardzo powszechne. Nic więc dziwnego, że zabawka "Mój pierwszy VAP" przeznaczona dla dzieci od 9. miesiąca życia wzbudziła tyle kontrowersji. Bo czy taka zabawka nie jest bagatelizowaniem problemu, czy nie zachęca najmłodszych do popadania w szkodliwy nałóg?
Kiedy zaczynamy rozszerzać dietę dziecka, możemy spotkać się z opinią, że maluszek może próbować wszystkiego, co jedzą rodzice, pod warunkiem że ich dieta jest zdrowa. Babcia przekonuje, że kiedyś już trzymiesięcznym dzieciom dawało się oblizać łyżkę po zupie i wszyscy mieli się świetnie.Jednak są dania i dodatki, które, choć dla dorosłych zdrowe, nigdy nie powinny znaleźć się w zasięgu rączek małego smakosza. Należą do nich m.in. szeroko pojęte pikle, w tym ulubiony dodatek Polaków do kanapek.
Na jednej z grup na Facebooku napisała zaniepokojona mama kilkulatki. Kobieta chciała poznać zdanie społeczności na temat inhalowania dzieci alkoholem. "Czy to normalne?" - pytała. Jak się okazuje, takie praktyki stosuje żłobek, do którego uczęszczać ma jej córka.Amol, znany i ceniony od dziesięcioleci środek na bazie alkoholu, miał być rozpylany w ramach aromaterapii, gdy maluchy spały w placówce. Lepszy sen w oparach spirytusu brzmi... kuriozalnie i niebezpiecznie.
Dziurawiec zwyczajny, to jedna z najpowszechniej wykorzystywanych w ziołolecznictwie roślin. Jego szerokie zastosowanie i łatwa dostępność zachęcają. Dziurawiec zwyczajny rośnie dziko na polskich łąkach, ma żółte kwiatki i charakterystyczne "dziurki" na liściach, które widać pod światło. W rzeczywistości są to olejki eteryczne rośliny.Mimo że herbatka z dziurawca ma wiele prozdrowotnych właściwości, to roślinę trzeba zbierać w określonym momencie roku. Susz można kupić przez cały rok w aptekach i sklepach zielarskich. Jednak dziurawiec dla niektórych jest surowo zakazany.
Domowe sposoby na przeróżne infekcje bywają niezwykle skuteczne. Nic dziwnego, że sięgają po nie wszyscy – łącznie z gwiazdami. Trudno nam sobie wyobrazić osoby bogate i popularne, jak stoją w kuchni i siekają cebulę – a jednak. Jak widać, żaden syrop z apteki nie może się równać z tymi, które przyrządzały nasze babcie i prababcie. Swój ulubiony, skuteczny w przypadku kaszlu i przeziębienia, ma również Anna Lewandowska.
Dramatyczne sceny rozegrały się w Wodzisławiu Śląskim. Kilkunastu policjantów otoczyło kordonem samochód, w którym znajdowała się pani Katarzyna wraz z kilkuletnim synem Szymonem i swoimi rodzicami. Funkcjonariusze wybili szybę w aucie i siłą odebrali matce dziecko.Problem w tym, że jak donoszą lokalne media, policja mogła działać na podstawie wyrku sądu, który jeszcze nie zapadł. Dziadkowie w kajdankach, przerażenie chłopca i wielki dramat całej rodziny zarejestrowały kamery.
Krzysztof Bosak to młody polityk o prawicowych poglądach. Jakie ma wykształcenie, czy ma żonę i dzieci? Wyjaśniamy.Krzysztof Bosak urodził się 13 czerwca 1982 roku w Zielonej Górze, ma 41 lat. W 2020 roku kandydował w wyborach prezydenckich. To wtedy świat poznał jego ukochaną Karinę. Od trzech lat są małżeństwem i choć bardzo chronią swoją prywatność, wiadomo o nic całkiem sporo.
Ta choroba atakuje znienacka. Nagle, pozornie zdrowe dziecko, dostaje wysokiej gorączki i zaczyna źle się czuć. Ale brak jest innych objawów. Rodzice obserwują malucha i umawiają wizytę do lekarza. A tam – nadal nic się nie wyjaśnia. Trzydniówkę, jak nazwa wskazuje, rozpoznamy dopiero po trzech dniach, kiedy to pojawi się charakterystyczny objaw. Dopiero wtedy także lekarz będzie mógł stwierdzić, że mamy do czynienia właśnie z tą chorobą.
Janusz Korwin-Mikke od dawna bytuje raczej na marginesie politycznym, jednak co jakiś czas w mediach pojawiają się jego kontrowersyjne wypowiedzi. Polityk na kilka dni przed wyborami postanowił zabrać głos w aferze pedofilskiej, która w ostatnich dniach głośno odbija się w mediach.Korwin-Mikke zasłynął m.in. wypowiedziami pochwalającymi przemoc wobec dzieci, czy deprecjonującymi rolę kobiet. Tym razem jednak posunął się tak daleko, że jego partia Konfederacja w kilka chwil straciła prawie 5 punktów procentowych w sondażach.
Wydawać by się mogło, że o dzieciach w kościele powiedziano już wszystko. Jednak niezmiennie wybuchają w tym temacie nowe afery. Czy niemowlę albo przedszkolaka powinno się zabierać na niedzielne msze święte, czy lepiej poczekać, aż dziecko podrośnie?W tej kwestii zdania są podzielone nie tylko wśród wiernych, ale także wśród księży. Bo o ile o niemowlętach sam papież Franciszek mówi, aby karmić je piersią w czasie nabożeństw, jeśli zajdzie taka potrzeba, to kilkulatki budzą sporo emocji.