Każdy słyszał o bogactwie wartości odżywczych kryjących się w miodzie. Dodajemy go do jogurtu, polewamy nim chlebek z masełkiem, słodzimy herbatki. Bardzo często wykorzystujemy go w kuchni jako zamiennik cukru. Bo miód jest pyszny, słodziutki i niezwykle zdrowy.Jak się jednak okazuje, ten sposób, w jaki zwykle spożywamy miód, nie pozwala na wydobycie z niego największego potencjału. Jeśli zależy nam na wyciągnięciu tych prozdrowotnych właściwości, musimy go... rozcieńczyć w wodzie. I najlepiej jeszcze odstawić na kilka godzin.
W ciągu minionego roku na całym świecie zmarło ponad 300 dzieci. Do ich zgonów doprowadziło spożycie dostępnego bez recepty syropu na kaszel. WHO wszczęło dochodzenie w tej sprawie i przeprowadziło wzmożone kontrole w firmach farmaceutycznych.Aż 28 firm produkujących syropy na kaszel znalazło się teraz na cenzurowanym Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków (FDA). Powodem jest to, że nie dostarczyły one dowodów przeprowadzenia wystarczających badań swoich produktów.
Jeden na pięciu uczniów w Polsce uczy się już programować. Dziś to wiedza tak potrzebna, jak wcześniej opanowanie języków obcych - chociażby tak popularnego angielskiego. Rodzice to wiedzą i w związku z tym posyłają na zajęcia dodatkowe nawet maluchy w wieku 7 lat. Chcą, aby oswajały się z pojęciami i wizualnie kodowały w Scratchu, czy ukochanym przez najmłodszych Minecrafcie. Aż 75 proc. rodziców uważa, że programowanie jest dziś umiejętnością równie ważną, co znajomość języka angielskiego.Wprawdzie nadal najpopularniejszymi zajęciami są te sportowe i językowe, ale programowanie staje z nimi odważnie w szranki. Co ciekawe, zainteresowanie to dzielą dzieci kształcące się w szkołach państwowych, jak i prywatnych. Programowanie staje się kolejnym językiem komunikacji młodych ludzi.
Jest takie piękne indiańskie przysłowie: "Dzieci są gośćmi w twoim domu. Nakarm, naucz i puść je wolno". Kryje się w nim ogromna mądrość, bo dzieci są z nami tylko przez chwilę. Wychowujemy je dla świata. Do życia w tym świecie musimy je przygotować.To jak traktujemy dziecko w dzieciństwie, ma realny wpływ na jego życie, na wizerunek samego siebie. Jeśli szanujesz dziecko, ono będzie wiedziało, że zasługuje na to i będzie w przyszłości oczekiwać go od innych. Jeśli odnosimy się do dziecka z góry, to zawsze, w każdej relacji będzie się stawiać na niższej niż rozmówca pozycji.
Każdego dnia bombardują nas sondaże przedwyborcze, a brudna kampania i obrzucanie się obelgami w wykonaniu polityków stają się naszą codziennością. Okazuje się, że wybory 15 października mogą nie zakończyć tego spektaklu. Część szkół w poniedziałek po wyborach będzie zamkniętych.Wszystko przez mnożące się jak grzyby po deszczu nowe komisje wyborcze. W ubiegłych latach w Polsce było ich około 27 tysięcy, tej jesieni ma być ich o kilka tysięcy więcej. Część zostanie zlokalizowanych w szkołach i jak zapowiada wiceminister edukacji i nauki Włodzimierz Bernacki - część placówek 16 października nie przyjmie uczniów.
W piątkowy wieczór pod bloków w Chojnicach podjechały służby. Wezwali ich sąsiedzi, którzy z jednego z mieszkań słyszeli płacz dwóch małych chłopców. Dzieci były same i wołały o pomoc.Jak potwierdziła później policja cztero- i siedmiolatek zostali zamknięci w mieszkaniu przez matkę, która poszła do kolegi. Przerażone dzieci uwolniły służby. Chłopców przewieziono do domu dziecka.
Sezon infekcji nadchodzi wielkimi krokami. Wkrótce będzie zimniej, a wokół nas pojawi się więcej osób kichających, kaszlących oraz zasmarkanych. To najlepszy moment, by zadbać o domowy zielnik. Jest kilka takich ziół, w które warto zaopatrzyć się już teraz.W ziołach zaklęta jest wielka moc. Pomagają na problemy ze snem, przeróżne bóle, nieocenione bywają w kwestiach kosmetycznych. Po wiele z nich sięgamy wtedy, gdy czujemy się, że „coś nas bierze”, czyli jesteśmy osłabieni, być może drapie nas w gardle, boli głowa, zbiera się katar. Podczas przeziębienia sprawdza się szczególnie jedna mieszanka: macierzanka, lipa i czarny bez.
Jeśli ogłosilibyśmy ranking na najbrudniejszy przedmiot, na pewno wygrałby sedes w publicznej toalecie. Ale to nie jest prawda. Toalety publiczne często się sprząta. Są natomiast takie przedmioty, które aż lepią się od brudu. A korzystamy z nich bardzo często.Sprawdź, jakie zarazki można przynieść do domu ze sklepu i gdzie jest ich najwięcej.
Poranki chłodne, dni jeszcze ciepłe, ale różnice temperatur mogą już lada chwila dać o sobie znać. To naturalne, że zaczniemy się przeziębiać – i my, i nasze dzieci. Co ciekawe, nie trzeba się wcale tego tak bardzo obawiać. Dzięki sporadycznym infekcjom, np. jesienią i wiosną, nasz układ odpornościowy się ćwiczy.Zawsze jesienią warto wesprzeć układ immunologiczny, by łatwiej radził sobie z atakującymi go wirusami. A jak i czym? W aptekach sporo teraz jest produktów “na odporność”, choć niektóre - tylko z nazwy. Zapytaliśmy więc farmaceutkę, po jakie leki i suplementy warto udać się do apteki.
Jeśli kiedykolwiek wyrzucałaś sobie, że nie karmisz swojego dziecka wystarczająco zdrowo, teraz odetchniesz z ulgą. Danie, które my podajemy w naprawdę kryzysowej sytuacji, na Wyspach Owczych jest jednym z podstawowych posiłków. Całe szczęście, że na tym nie kończy się jadłospis tamtejszych dzieciaków!Na Wyspach Owczych dzieci jedzą – oczywiście – mnóstwo baraniny, ale również owoców. A co noszą ze sobą do szkoły w śniadaniówkach? To może cię bardzo zaskoczyć. Do pudełek rodzice wkładają im, między innymi, czipsy – ale to nie to, o czym myślisz.
Każda mama to zna: dzieciaki zaglądają do szafek, a tam – głucho. „Mamooo, jest coś słodkiego?”, cóż, czasem nie ma. Nie ma też ochoty na przebieżkę do najbliższego sklepiku... Co robić? Jest na to sposób – mega szybkie i całkiem pożywne ciasto bez pieczenia. Nauczyła mnie tego moja babcia. To ciasto robi się błyskawicznie, jest tanie, a wszystkie składniki przeważnie są w domu. I co najważniejsze, stefanka, bo tak się nazywa to cudo, wyjdzie każdej pani domu. Nawet takiej, która z reguły jest na bakier z kuchnią, a zwłaszcza z wypiekami.
Jesień w pełni, a z nią zaczął się sezon na infekcje. Poza zwykłymi przeziębieniami, na dobre panoszą się wirusy, które często powodują nagłe objawy. Lekarze alarmują, że jeden z nich szczególnie dominuje na SOR-ach.Dominujące wśród maluchów są choroby układu oddechowego, liczne przeziębiania, bostonka i inne wirusy, ale najczęściej są to infekcje, w których przebiegu obserwujemy duszności. Ten objaw może nawet zagrażać życiu, dlatego nigdy nie należy go bagatelizować.
W każdej szkole obowiązują pewne zasady. Na przykład większość placówek wymaga od uczniów zmiany obuwia. Dużo mówi się o tym w kontekście zachowania czystości w placówkach, jednak w deszczowe czy zimowe dni dochodzą jeszcze kwestie bezpieczeństwa, bo mokra podłoga jest śliska.Uczniowie często butów zmieniać nie chcą, a szkoły prześcigają się w pomysłach, jak ich do tego przekonać. Jedna z placówek posunęła się jednak o krok za daleko. Jak donosi "Stowarzyszenie Umarłych Statutów", pewnego dnia woźna miała tam nie wpuścić na lekcje około 50 uczniów.
Początki są niewyraźne. Dziecko jest trochę osowiałe, markotne. Z godziny na godzinę czuje się coraz gorzej. Po pewnym czasie trudno jest mu cokolwiek utrzymać, złożyć klocki, zapiąć guziki. Bolą rączki, paluszki. I wtedy zaczynamy się mu przyglądać.Tak zaczyna się jedna z typowych chorób dziecięcych, zwana potocznie bostonką. Lubi ciepło – atakuje głównie latem, ale gorący wrzesień również jej sprzyja. Teraz gdy dzieci poszły do przedszkoli, wirusy rozprzestrzeniają się z zawrotną prędkością.
Oczy ma ojca, ale już nos, usta i kolor włosów – ewidentnie po mamie. Te cechy po prostu widać i obiektywnie można stwierdzić, co i po kim dziecko odziedziczyło. A jak jest z takimi kwestiami jak charakter? Albo inteligencja? Tu już możemy snuć tylko przypuszczenia.My, rodzice, się domyślamy, a naukowcy to wiedzą i to już od dawna. W XIX w. badacze z Uniwersytetu w Cambridge opublikowali swoje doświadczenia, z których wynikało, że jedną z cech dziedziczonych po matce jest właśnie inteligencja. Geny za to odpowiedzialne są w dużej mierze zlokalizowane na chromosomie X.
Dzień Chłopaka już niedługo. Święto jest obchodzone 30 września. Wszyscy chłopcy otrzymują wtedy prezenty, życzenia i inne dowody uznania. Często organizowane są również specjalne wydarzenia, takie jak turnieje sportowe, spotkania towarzyskie czy inne imprezy. Nie wiesz, co kupić z tej okazji, mamy dla Ciebie kilka propozycji, które spokojnie zmieszczą się w klasowym budżecie.Prezenty na Dzień Chłopaka to zwykle drobne gadżety. Podpowiadamy, jak wybrać coś, co sprawi chłopcom radość.
Są takie dania, które nieodzownie kojarzą nam się z określoną porą roku. W każdym domu pojawiają się stałe punkty na kulinarnej mapie. Jesienią, kiedy moje dzieci wracają do domu i po otwarciu drzwi, czują zapach tej zupy, od razu rzucają plecaki i siadają do stołu, niecierpliwie czekając na swoją porcję.Cieszy mnie to, tym bardziej że ta zupa to niesamowita bomba witaminowa. Kochamy kuchnię sezonową, staramy się wybierać to, co akurat zbiera się na polach w naszej okolicy. Wierzymy, że natura doskonale wie, czego w danym momencie potrzebują nasze organizmy i to się sprawdza!
Kołyska już jest, wózek też kupiony, wieże z pieluszek piętrzą się w sypialni. Zaczynasz się zastanawiać, co jeszcze możesz zrobić, aby twój maluszek czuł się komfortowo i bezpiecznie w domu. A pamiętałaś o tym?Pojawienie się małego człowieka w domu to wielka rewolucja. Nie tylko dla rodziców, ponieważ niemowlę w domu wiąże się z licznymi zmianami w przestrzeni, w której do tej pory żyliście tylko we dwoje. I znów nie chodzi tylko o to, że bobasowe urządzenia zagracą wam pół domu.Co może się stać, jeśli nie zabezpieczysz domu?Nie będę tu straszyć cię wszelkimi możliwymi wypadkami z udziałem niemowląt. Wiedz jednak, że gdy pojawi się dziecko, zaczniesz nieustannie myśleć o zapewnieniu mu bezpieczeństwa. By zdjąć sobie, chociaż częściowo ten ciężar z barków, zapytaj ekspertów, jak dokładnie przygotować przestrzeń dla niemowlęcia.We wrześniu PZU zbiera pytania od kobiet w ramach kampanii prewencyjnej „Bez obaw o przyszłość”. Na ich podstawie stworzy bazę wiedzy dla wszystkich mam. Na twoje wątpliwości odpowiedzą eksperci: ginekolog-położnik, psycholog i prawnik. Dzięki nim zyskasz pewność, że przestrzeń, do której właśnie zapraszasz maluszka, jest całkowicie dla niego bezpieczna.
Choć chłopczyk nie żyje już od kilku miesięcy, sprawa związana z jego śmiercią wciąż trwa. Właśnie do pracy wróciła nauczycielka chłopca – kuratorium nie dopatrzyło się żadnych nieprawidłowości. Jak to możliwe? Wielu ludziom taki wniosek nie mieści się w głowach, dlatego postanowili protestować.Dziecko – ośmioletnie – było bite, kopane, parzone – notorycznie. Jakim cudem nauczycielka, która spędzała z Kamilkiem po kilka godzin dziennie, nie zauważyła, że dzieje się z nim coś złego? Jak mogła wierzyć matce w jej idiotyczne wyjaśnienia? Jak można być tak ślepym lub tak bardzo pozbawionym współczucia dla dziecka?
Wielbiciele psów traktują czworonogi jak członków rodziny. Kochają je, pozwalają im wskakiwać na kanapę, a nawet wpuszczają do łóżka. Podczas zabaw nie mają nic przeciwko wspólnemu tarmoszeniu się, choć w trakcie tych igraszek często zdarza się, że pies liże swojego opiekuna. Jak to jest z tym lizaniem? Pozwalać na to, czy nie? Są tacy, którzy powiedzą, że to przejaw pozytywnych uczuć zwierzęcia i w lizaniu nie ma nic złego. Dla innych jest to niehigieniczne i potencjalnie groźne dla zdrowia i nie pozwalają na to, by pies lizał ich, a tym bardziej – ich dziecko.
Wiele osób w Polsce nosi dwa imiona. Posiadacze jednego imienia należą do rzadkości (trzech również). I zwykle budzą zdziwienie. Ale jak to? Tak można? Wyjaśniamy, skąd się wzięła tradycja nadawania dzieciom drugiego imienia. Sprawdzamy, też czy drugie imię powinno być wybierane zgodnie z jakimiś zasadami. Podajemy również listę najpopularniejszych drugich imion, jakie noszą Polacy.
Dzieci zaczepiają kierowców na parkingach w ramach nowego wyzwania. Ta zabawa może mieć niebezpieczne skutki. Nowa zabawa przyszła (jak wiele innych) z Internetu. Nastolatki, które biorą w niej udział, relacjonują przebieg wyzwania w mediach społecznościowych. Bawią się tak polskie dzieci. Młodzi ludzie zupełnie nie zdają sobie sprawy z ryzyka, na jakie się narażają.
Znasz to? Dziecko wyszykowane, ubrane od góry do dołu, ty też ubrana, więc wychodzicie. Zamykasz drzwi, klucze do torebki, parę kroków i... „Muszę siku!”. W jednej chwili świat się zatrzymuje. Trzeba wracać.By uniknąć takich sytuacji, zwykle na chwilę przed wyjściem z domu wysyłamy malucha do toalety. Czy mu się chce, czy nie chce – ma się załatwić, żeby był spokój na jakiś czas. Ale to wcale nie jest dobrze. Może wygodnie – ale na pewno nie zdrowo. Oto co mają na ten temat do powiedzenia ekspertki.
Nieba chcesz dziecku przychylić. "Jeszcze się zdąży napracować w życiu" - powtarzasz w myślach, gdy w nocy wykonujesz za 5-klasistę pracę na plastykę. W tym czasie dziecko spokojnie śpi. Rano wstanie wyspane - ty nie. Ale to nic i tak podasz mu śniadanie pod nos i spakujesz plecak.Określenie rodzice helikoptery przywędrowało do nas z USA. Ale nie sam trend, bo dzieci pod kloszem w Polsce chowało się już wcześniej. Rodzic, który działa w ten sposób, ciągle wisi nad dzieckiem, jak zawieszony w powietrzu helikopter. Otacza potomka czułą opieką. Tyle że przesadza. Jesteś rodzicem helikopterem?
Kolejna akcja w Biedronce, tym razem pod nazwą "Gang Mocniaków" rozlała się szeroko po mediach. Rodzice konsekwentnie robią zakupy w dyskoncie, a dzieci liczą, ile naklejek jeszcze im brakuje, by zdobyć wymarzonego pluszaka. Biedronka wprowadza rewolucję w zbieraniu punktów.Sieć sklepów postanowiła wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów. Teraz jeszcze szybciej można zebrać 60 naklejek i odebrać pluszaka za darmo. Co trzeba zrobić?
Domowe sposoby na leczenie przeróżnych dolegliwości cieszą się niesłabnącą popularnością. I choć wiele z nich ma swoje uzasadnienie i rzeczywiście działa, to na niektóre trzeba po prostu uważać i nie robić bezmyślnie czegoś, o czym się przeczytało w internecie.Córka znajomej cierpiała na nawracające zapalenia uszu. Zdarzało jej się standardowe leczenie uzupełniać o domowe sposoby, takie jak... wkładanie do uszka przekrojonego ząbka czosnku. Gdy laryngolog obejrzał później to ucho, nie krył dezaprobaty.
We wrześniu nieomal wszystkie dzieci dopadnie infekcja. Po wakacjach, kiedy spędzały czas z dala od szkolnych patogenów, zderzenie z nimi zwykle kończy się katarem. Przedszkolaki i uczniowie muszą chorować? Niekoniecznie.Zanim dziecko wyląduje w przychodni, warto przyjrzeć się jego diecie. Bo odporność naprawdę pochodzi z brzuszka. Jest mnóstwo sprawdzonych, domowych sposobów na podniesienie odporności i to bez kosztownych suplementów.
To ciekawe, że dzieci z krajów, w których pogoda nie rozpieszcza, uznawane są za najszczęśliwsze na świecie. Na czele rankingu szczęśliwości są bowiem mali mieszkańcy Finlandii, Holandii, Danii czy Islandii. Dużo pochmurnych dni, sporo deszczu jak widać, nie nastraja do życia pesymistycznie. Co więc sprawia, że mimo niedostatku pięknej pogody w tych krajach wychowuje się dzieci, które wyrastają na szczęśliwych dorosłych?