Córka Lisy o imieniu Abigail znalazła się w nie lada tarapatach. Podczas zabawy we włosy dziewczynki wplątały się zabawkowe rzepy. Zabawki zostały wysypane na głowę Abigail przez jej brata, który stwierdził, że będzie to dobry dowcip. Jednak chłopiec nie przewidział, że doprowadzą do tylu problemów.Noah nie ukrywał, co się stało i od razu poinformował mamę, że we włosy Abigail coś się wplątało. Kiedy Lisa zobaczyła we włosach córki dziesiątki rzepów, aż nie mogła uwierzyć własnym oczom. Kobieta od razu podjęła próbę wyciągnięcia zabawek z włosów dziewczynki, jednak okazało się to, o wiele trudniejsze niż przypuszczała. Wyciągnięcie zaledwie 15 rzepów zajęło jej około 3 godziny, a według relacji kobiety, Abigail miała we włosach aż 150 takich rzepów.
Plemienia w czasie ciąży przez niektóre kobiety mogą być mylone z miesiączkami, jednak różnią się od nich w kilku aspektach. Po pierwsze plamieniem zazwyczaj nazywamy sytuację, kiedy wydzielina z pochwy jest zabarwiona przez krew. Z tego też względu plamienia są o wiele mniej obfite niż standardowa miesiączka. Mogą też się pojawić bardziej obfite krwawienia, ale wciąż nie muszą one oznaczać najgorszego z możliwych scenariuszów.Ich pojawienie się, może mieć miejsce już na samym początku ciąży i w takiej sytuacji wynika często z zagnieżdżenia się zarodka w ścianie macicy. W czasie tego procesu zarodek niejako wżera się w ścianę narządu, przez co może dojść do uszkodzenia naczyń krwionośny, co prowadzi do niewielkiego krwawienia.
Słuch dziecka rozwija się jeszcze w czasie ciąży. Wiele mam nawet puszcza swoim nienarodzonym jeszcze dzieciom muzykę, co potrafi je nawet uspokajać. Co więcej, jeszcze przed porodem, dziecko ma możliwość słyszenia głosu zarówno swojej mamy, jak i osób z jej otoczenia. Maluch także słyszy bicie serca mamy, przez co ułożenie go na piersi może sprawić, że dziecko się uspokoi, ponieważ przypomina mu to dźwięki słyszane w trakcie ciąży.Niestety w trakcie formowania elementów odpowiedzialnych w organizmie za zmysł słuchu może dojść do nieprawidłowości, które częściowo lub całkowicie odbierają mu zdolność słyszenia. W przypadku utraty częściowej można zastosować specjalne aparaty, które wzmacniają dźwięki z otoczenia. Jednak prawdziwym przełomem było wynalezienie implantu ślimakowego.
Decyzja o zamknięciu przedszkoli i żłobków dla większości dzieci spotkała się z widocznym sprzeciwem ze strony rodziców. Wynika to z faktu, że obostrzenie nie dotyczy niektórych grup zawodowych, przez co część rodziców czuje się pominięta. Dla przykładu dziecko policjanta lub lekarza może korzystać wciąż ze żłobka, lub przedszkola, jeżeli rodzicem dziecka jest np. sprzedawca w sklepie, to już takiej możliwości nie ma.Według rządu ich decyzja o podziale dzieci na te, które mogą i nie mogą chodzić do przedszkoli i żłobków, podyktowana była tym, aby ich rodzice nie musieli w dobie pandemii rezygnować ze swojej pracy. Problem w tym, że wiele grup zawodowych, które również muszą pracować mimo panującej pandemii, nie została ujęta w tych przepisach, przez co pojawiły się kolejne podziały w naszym społeczeństwie.Jednak rodzice, którzy w myśl obostrzeń powinni sami opiekować się dziećmi, mimo obowiązków w pracy, znaleźli sposób, na obejście wprowadzonych ograniczeń. Co ciekawe, wystarczy do tego zaledwie jeden dokument wypełniony w przedszkolu lub żłobku.
Minister Czarnek rozwikłał wszelkie wątpliwości co do tegorocznych wakacji. Jak wynika z jego wypowiedzi, nie mamy się czego obawiać, a wakacje rozpoczną się równo za 86 dni. Rozpoczęcie roku szkolnego ma odbyć się 25 czerwca.
Czekoladowe jajeczka podawane dzieciom na Wielkanoc to nie tylko ogromne ilości cukru, ale i niebezpieczeństwo… zadławieniem. Była ratowniczka medyczna tłumaczy, na czym polega zagrożenie.
Manicure jest tylko jednym z pomysłów na to, żeby się wyróżniać. Niestety potrzeba bycia “innym” coraz bardziej daje o sobie znać, a nasze pociechy tylko na tym cierpią.
Karol Wojtyła urodził się 18 maja 1920 roku w Wadowicach i zmarł 2 kwietnia w Watykanie. Papież Jan Paweł II był synem Karola Wojtyły i Emil Wojtyły. Jest znaną i cenioną polską postacią.Aby upamiętnić Jana Pawła II, organizowanych jest wiele konkursów, w szczególności dla najmłodszych. Jakiś czas temu taki konkurs został rozstrzygnięty w Bielsku Podlaskim.
Jak w wielu przypadkach, tak i jeśli chodzi o picie kawy w ciąży, panuje tutaj zasada zdrowego rozsądku. Co dokładnie to oznacza?
Chomik może być wspaniałym przyjacielem dla dziecka, przy którym maluch nauczy się zarówno empatii, jak i odpowiedzialności. Trzeba jednak pamiętać, że wciąż jest to zwierze, które w sytuacji, kiedy poczuje się zagrożone, będzie się bronić. Czy to wina chomika? Oczywiście, że nie, ale zarówno dziecko, jak i rodzice powinni wiedzieć, jak zachować się w takiej sytuacji i co robić, aby się więcej nie powtórzyła.Niestety w przypadku małej Sapphire Swannack początkowo całkowicie zlekceważono ranę, która powstała na jej palcu. Dziewczynka została ugryziona przez swojego chomika w trakcie zabawy, kiedy mały gryzoń po prostu nie miał już ochoty na kontakt z jego opiekunką. 9-latka początkowo nie przyznała się mamie, że została ugryziona przez chomika. Zrobiła to dopiero, gdy jej palec zaczął puchnąć.
Na początku warto wytłumaczyć, czym jest ciecz nienewtonowska. Otóż najprościej rzecz ujmując, jest to połączenie cieczy oraz ciała stałego. Jeżeli na ciecz nienewtonowską nie działa żadna dodatkowa siła zewnętrzna, to zachowuje się jak ciecz, ale jeżeli zaczniemy ją ugniatać w naszych rękach lub ją uderzymy, to na krótki moment stanie się ciałem stałym.Jest to banalny do wykonania eksperyment, który z łatwością przygotujemy wraz ze swoimi dziećmi. Co warto zaznaczyć, lepiej wykonywać go na zewnątrz, lub np. na stole bez obrusa, ponieważ możemy narobić podczas zabawy trochę bałaganu.
Często jako pierwszy symptom ciąży podawany jest brak miesiączki, jednak u niektórych pań może się pojawić inny sygnał zwiastujący, że doszło do zapłodnienia. Chodzi mianowicie o zagnieżdżenie się zarodka w ścianie macicy. Sam proces zagnieżdżenia się zarodka może być odczuwany przez przyszłą mamę w formie bólu. Co więcej, może też się pojawić niewielkie krwawienie przypominające skąpą miesiączkę. Krew pojawia się w momencie, kiedy zarodek uszkodzi jakieś naczynie krwionośne.Mimo to większość symptomów wczesnej fazy ciąży wynika ze zmian hormonalnych, do których zachodzi w momencie zajścia w ciążę. Jednak co warto zaznaczyć, każda kobieta może je odbierać trochę inaczej. Oznacza to, że u niektórych pań dane symptomy w ogóle się nie pojawią.Są znane przypadki, kiedy przyszła mama dowiadywała się, że jest w ciąży dopiero w czasie porodu. Dlatego też warto wiedzieć, na co zwrócić uwagę, ale jeżeli część objawów się nie pojawi, to nie ma też co się martwić.
Decyzja o wprowadzeniu pełnego zdalnego nauczania w całym kraju spotkała się z wyraźnym sprzeciwem ze strony rodziców. Oliwy do ognia dolała również konferencja prasowa, podczas której uczniowie klas I-III musieli wrócić do zdalnego trybu nauczania, po tym, jak na początku roku mogli w końcu uczyć się w szkole.Często mówi się o wpływie nauczania zdalnego na uczniów. Również nauczyciele napotykają liczne problemy podczas prowadzenia zajęć w trybie online. Wynikają one zarówno z tego, że pedagodzy nie zostali nauczeni, jak powinni prowadzić tego typu zajęcia, jak i utrudnionego kontaktu z samymi dziećmi.Dodatkowo pojawia się też niekiedy problem z rodzicami, którzy przeszkadzają w prowadzeniu zajęć. Jednak oni również muszą borykać się z problemami wynikającymi z faktu, że dzieci uczą się, będąc w domach. Jedna z mam podzieliła się swoimi odczuciami.
Właśnie weszło w życie rozporządzenie ministra edukacji i nauki dotyczące czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty. Jak w tej sytuacji wygląda kwestia zasiłku opiekuńczego?
Decyzja o zamknięciu przedszkoli i żłobków spotkała się z szeroką krytyką zwłaszcza ze strony części rodziców. Kiedy rząd ogłosił powrót uczniów klas I-III do nauczania zdalnego, pojawiła się obawa, że już niedługo podobna decyzja zapadnie właśnie w przypadku dzieci w wieku przedszkolnym. Jednak jak się okazało, przedszkola zostaną otwarte, ale tylko dla niektórych dzieci.W dzienniku ustaw zostało dokładnie zaznaczone, jakie dzieci mogą korzystać ze stacjonarnych zajęć w publicznych i niepublicznych przedszkolach, oddziałach przedszkolnych w szkołach podstawowych oraz innych formach wychowania przedszkolnego. Pierwszą taką grupą są dzieci, które potrzebują nauczania specjalnego. Jednak w pozostałych przypadkach określa to, gdzie pracują rodzice danego dziecka.
Lori Cichewicz chciała poddać się zabiegowi podwiązania jajowodów, aby mieć pewność, że nie zajdzie w ciążę. Jednak ginekolog, do którego się udała, nie wyraził zgody na zabieg, stwierdzając, że Amerykanka go nie potrzebuje. Według wyników badań, które przeprowadził lekarz, wynikało, że Lori ma w pełni niedrożne drożne jajowody, co miało oznaczać całkowitą niepłodność.Po zapoznaniu się z wynikami lekarz zalecił Lori, żeby ta odstawiła nawet tabletki antykoncepcyjne, które do tej pory przyjmowała. Kobieta posłuchała rady lekarza, jednak po trzech latach okazało się, że ginekolog się pomylił, a Lori zaszła w ciążę.
Choć w przypadku osoby dorosłej rozpoznanie biegunki raczej nie stanowi problemu, to w przypadku małych dzieci jest nieco inaczej. Wynika to przede wszystkim z tego, jaki pokarm przyjmuje niemowlę. U małych dzieci dieta składa się w całości albo w znaczącej części z mleka. To natomiast sprawia, że konsystencja ich wypróżnień może przypominać nam biegunkę, nawet kiedy dziecku nic nie dolega.Szczególnie młodzi rodzice powinni wiedzieć, na co dokładnie zwracać uwagę, jeżeli podejrzewają, że ich dziecko ma biegunkę. Dzięki temu będą mogli w porę zareagować, aby ulżyć maluchowi w tej nieprzyjemnej chorobie.
Do zbliżającego się porodu warto dobrze się przygotować. Mowa oczywiście o wyprawce, która powinna zawierać wszystkie niezbędne dla mamy oraz dziecka elementy. Największą uwagę najczęściej przykłada się do kosmetyków, ubrań oraz produktów niezbędnych do utrzymania odpowiedniej higieny.Warto pamiętać, aby przed planowanym przyjęciem do szpitala sprawdzić na stronie placówki, jakie produkty placówka zapewnia swoim pacjentom. Oczywiście, jeżeli nie chcemy korzystać np. z koszul porodowych ze szpitala, to możemy zabrać swoje. Dobrze jest jednak wiedzieć, na jaką pomoc można liczyć. Są jednak rzeczy, trzeba zabrać ze sobą z domu. Bez wątpienia zaliczają się do nich dokumenty, a także wyniki badań.
W ciągu ostatnich trzech dni rejestrowane są rekordowe ilości zakażeń koronawirusem w ciągu doby. Ze względu na trzecią falę pandemii w naszym kraju wprowadzone zostały też dodatkowe obostrzenia, które dotknęły między innymi przedszkola oraz żłobki. Mimo to Przemysław Czarnek podczas jednego ze swoich wystąpień przedstawił możliwy termin powrotu uczniów do szkół, który wydaje się nadwyraz optymistyczny.Nie ulega wątpliwości, że tryb zdalnego nauczania niesie ze sobą liczne problemy, które z czasem stają się coraz bardziej widoczne. Dużo się mówi o zaległościach w ilości przyswajanego materiału wśród uczniów, jak i negatywnym wpływie nauki w formie zdalnej na psychikę wśród dzieci. Z tego też względu wielu rodziców i nauczycieli z utęsknieniem czekają na moment, kiedy uczniowie będą mogli wrócić do swoich szkolnych ławek. Według Przemysława Czarnka już niedługo może się to spełnić.
W czasie ciąży dziecko pobiera wszystkie niezbędne substancje prosto z krwi swojej mamy, dzięki łożysku i pępowinie. W ten sam sposób do organizmu dziecka dochodzi również tlen. Jednak tą drogą do mogą się przedostać również substancje, które dla dziecka mogą być szkodliwe, dlatego niezwykle ważne jest, aby przyszła mama uważała na to, co ostatecznie trafia na jej talerz.Wszyscy powinni zdawać sobie sprawę z tego, że w czasie ciąży alkohol jest całkowicie zakazany. Nawet jego małe ilości mogą doprowadzić do komplikacji u dziecka, dlatego przyszła mama musi być gotowa na to, że napoje wyskokowe muszą zostać odstawione na bok, jeżeli decydujemy się na dziecko. Są jednak również inne produkty, które powinny zniknąć z diety kobiety w ciąży.
Podział domowych obowiązków pomiędzy domowników wydaje się najlepszym i najrozsądniejszym rozwiązaniem. Niestety w wielu domach to wciąż kobiety muszą zarówno zajmować się dziećmi, jak i dbać o ogólny ład i porządek w całym mieszkaniu. Nie można też zapominać o gotowaniu, praniu, prasowaniu. Oczywiście nie wszędzie tak jest, ale w przypadku Miss Potkin, to właśnie na jej barkach spoczywała odpowiedzialność za znaczącą większość domowych obowiązków.Jednak w pewnym momencie Miss Potkin powiedziała sobie dość i postanowiła uświadomić swoją rodzinę, jak dużo pracy wymaga ogarnięcie całego domu. Zrobiła to w najprostszy sposób, a mianowicie przestała robić to, czym wcześniej się zajmowała. Nie trzeba było dużo czasu, aby jej dom zapełnił się brudnymi naczyniami i ubraniami, które ewidentnie powinny jak najszybciej znaleźć się w pralce. Jednak doprowadzona do granic możliwości mama nie reagowała na to.
Na facebookowej grupce o nawie Pendle Family Zone opublikowano wpis ostrzegający rodziców przed maseczkami dla niemowląt. Na zdjęciu widać materiałową maseczkę, do której przyczepiony jest smoczek, tak aby materiał zasłaniał usta oraz nosek dziecka.Trzeba zaznaczyć, że nie ma żadnych wytycznych mówiących o zasłanianiu ust oraz nosa u tak małych dzieci. Zarówno w Polsce, jak i Wielkiej Brytanii, skąd pochodzi to zdjęcie. W przypadku Wielkiej Brytanii dzieci do 11 roku życia są całkowicie zwolnione z obowiązku noszenia maseczki, a mimo to najwidoczniej niektórzy rodzice decydują się na używanie maseczek dla małych dzieci, które niestety mogą być niebezpieczne.
Już drugi dzień z rzędu w raportach przedstawionych przez ministerstwo zdrowia mamy do czynienia z rekordową ilością potwierdzonych przypadków koronawirusa w ciągu doby. Ze względu na tak gwałtowny wzrost na dzisiaj została zaplanowana konferencja prasowa, na której miały zostać przedstawione nowe obostrzenia.Już w momencie ogłoszenia konferencji prasowej, w mediach pojawiły się przecieki i nieoficjalne informacje dotyczące tego, jakie ograniczenia mają zostać nałożone na Polaków. Jednymi z nich było zamknięcie żłobków i przedszkoli, jednak zaznaczano, że dzieci niektórych osób wciąż będą mogły korzystać z tych placówek.
Endometrioza jest chorobą, której najbardziej charakterystycznym i najczęstszym objawem jest właśnie ból. Najczęściej pojawia się on tuż przed miesiączką, a także w jej trakcie. Wiele pacjentek uskarża się również na bardzo bolesne owulacje i silny ból w czasie stosunku.Niestety w świadomości wielu kobiet utrwaliło się, że bycie kobietą wiąże się z ciągłym bólem. Oczywiście, miesiączka nie jest niczym przyjemnym, ale wcale nie musi oznaczać paraliżującego bólu, który rozkłada kobietę na kilka dni. Tego typu sytuacje mogą właśnie świadczyć o stanie chorobowym, który rozwija się w ciele pacjentki.
Podczas ostatniej konferencji ministra zdrowia, Adam Niedzielski ogłosił zaostrzenie obostrzeń na terenie całego kraju. Tyczyło się to między innymi wprowadzenia pełnej nauki zdalnej w klasach I-III, które na początku roku zostały objęte nauką stacjonarną. Decyzja szefa resortu zdrowia nie spodobała się zarówno rodzicom, jak i nauczycielom. Niestety wygląda na to, że już jutro zostaną ogłoszone dodatkowe obostrzenia.Już podczas poprzedniej konferencji prasowej Adam Niedzielski był pytany, co dalej będzie z przedszkolami i żłobkami. Minister zdrowia zaznaczył, że jak na razie tego typu placówki pozostają otwarte i będą funkcjonować w trybie stacjonarnym. Teraz w mediach pojawiły się nieoficjalne informacje, według których przedszkola i żłobki mogą zostać zamknięte.
Choroba Hashimoto jest chorobą autoimmunologiczną. Oznacza to, że nasz własny organizm zaczyna atakować tarczycę, ponieważ nasz układ odpornościowy zaczyna odbierać komórki tarczycy jako intruza, którego trzeba zwalczyć. Niestety ma to poważny wpływ na naszą gospodarkę hormonalną i jest nieuleczalne, przez co chorzy muszą przyjmować leki już do końca swojego życia.W kontekście tej choroby najczęściej mówi się o przypadkach diagnozowanych wśród osób dorosłych. Jednak nie oznacza to, że dzieci na nią nie chorują. Jednak w przypadku młodszych pacjentów, często można je pomylić z innymi dolegliwościami lub nawet problemami z radzeniem sobie z emocjami.
Padaczka najczęściej kojarzy nam się z objawami w postaci drgawek i szczękościskiem. Owszem w niektórych przypadkach tej choroby, pacjenci faktycznie borykają się z napadami drgawek, jednak wyglądają one inaczej, niż przyzwyczaiły nas do tego filmy. Co więcej, padaczka może się objawiać również w inne sposoby, o czym powinni wiedzieć szczególnie rodzice małych dzieci.U niemowlęcia objawem padaczki może być nawet mimowolne drżenie jednej kończyny lub palca. Może też się pojawić tak zwany napad zgięciowy, który polega na tym, że dziecko nagle przyciąga główkę do klatki piersiowej i jednocześnie rozkłada swoje ręce na boki. Tego typu objaw może pojawić się nawet kilkanaście razy w ciągu dnia, jak i w nocy i najczęściej przybiera formę nagłych szarpnięć.
Zazwyczaj narodziny bliźniaków dzieli co najwyżej kilka godzin, jednak zdarzają się przypadki, kiedy ta przerwa trwa o wiele dłużej. W tym wypadku mówimy o ponad 3 miesiącach odstępu pomiędzy narodzinami sióstr. Trzeba jednak zaznaczyć, że takie nietypowe narodziny mogą zajść tylko w wyjątkowych okolicznościach.Pierwsza z bliźniaczek przyszła na świat 17 listopada 2018 roku w 26. tygodniu ciąży, kiedy doszło do przedwczesnej akcji porodowej. Mała Liana ważyła jedynie 900 gramów, przez co musiała spędzić wiele miesięcy na oddziale intensywnej terapii noworodków.
Przez pierwsze tygodnie ciąża Katie rozwijała się prawidłowo i lekarze nie dostrzegali żadnych problemów. Dopiero w czasie badania USG, które odbyło się w 20. tygodniu ciąży, lekarz przeprowadzający badanie dostrzegł dużą zmianę na szyi dziecka.Początkowo myślano, że jest to po prostu duża cysta wypełniona płynem, ale zlecono dodatkowe badania, aby dokładnie przyjrzeć się niepokojącej zmianie. Kiedy przyszły wyniki okazało się, że jest to guz limfatyczny, a dokładniej naczyniak torbielowaty, który bardzo szybko się powiększa.
Nie od dziś wiadomo, że śpiew jest jedną z najlepszych metod, aby dziecko poczuło się bezpiecznie i komfortowo. Maluch potrzebuje śpiewu o wiele bardziej niż może nam się wydawać.
Wśród najczęściej występujących objawów koronawirusa wymienia się zazwyczaj gorączkę, duszności, osłabienie i kaszel. U dzieci może pojawić się również ból gardła, biegunka, a także wymioty. W przypadku symptomów ze strony układu pokarmowego pojawiają się one znacznie częściej u dzieci, jednak nie oznacza to, że nie mogą się pojawić również u osoby dorosłej.Warto też wspomnieć, że od początku pandemii trwają badania dotyczące samej charakterystyki koronawirusa SARS-CoV-2, jak i przebiegu zakażenia tym patogenem. Z tego też względu naukowcy i lekarze obserwują objawy, które wcześniej nie były brane pod uwagę pod względem zakażenia COVID-19. Trzeba też pamiętać, że wirus cały czas mutuje i jego poszczególne odmiany mogą powodować nieco inne symptomy.
Doświadczeni rodzice bez problemu potrafią odczytać znaczenie niemowlęcego płaczu. W końcu mieli czas, aby poznać zachowania swojego dziecka i nauczyć się rozpoznawać jego potrzeby. Jednak jeżeli dopiero zaczynamy swoją przygodę jako rodzic, możemy mieć problem z tym, aby rozpoznać, co dokładnie dziecko chce osiągnąć przez swój płacz.Jedną z naszych podstawowych potrzeb jest jedzenie i tyczy się to również dzieci, które niestety nie mogą się najeść na zapas. Z tego też względu co jakiś czas oznajmiają, że nadszedł czas na kolejny posiłek. W przypadku płaczu wywołanego głodem jego dźwięk przypomina kwilenie. Co więcej, kiedy zbliża się pora karmienia, dziecko może układać głowę na bok, oblizywać się i przykładać piąstki do twarzy.
Nauczyciel informatyki, który pracował w dwóch placówkach, został z jednej zwolniony, a w drugiej zawieszony, po tym, jak wyszło na jaw, że na jednej z lekcji online puścił uczniom film pornograficzny.Cała sytuacja miała miejsce podczas lekcji z uczniami drugiej klasy liceum. Kiedy nauczyciel dał uczniom zadanie do wykonania, zapomniał wyłączyć na swoim komputerze przesyłanie obrazu z monitora. Przez to, kiedy włączył na swoim komputerze film pornograficzny, obraz został wyświetlony na monitorach uczniów.
Christy wychowuje swoją córkę samotnie, a pierwszy post z jej udziałem opublikowała, kiedy dziewczynka miała zaledwie 3 lata. Choć ich początki internetowej sławy nie wyglądały obiecująco, to z czasem niesamowity duet zaczął skupiać wokół siebie coraz większą uwagę.Teraz zdjęcia Christy i Elli trafiają do ponad 100 tysięcy obserwujących, którzy są zachwyceni niesamowitą więzią łączącą mamę i córkę. Co więcej, Ella jest niesamowicie podobna do swojej mamy, a na zdjęciach dodatkowo ubiera się w podobne ubrania. Dzięki temu stały się prawdziwymi gwiazdami.
Po 6 miesiącu życia można rozszerzyć dietę dziecka o nowe pokarmy. Najlepiej nadają się do tego owoce. Dzięki temu maluch uczy się nowych smaków, a co za tym idzie, poznaje też otaczający go świat. Co więcej, małe dzieci często wkładają do buzi różne rzeczy, właśnie po to, aby je lepiej poznać. W tym wypadku rodzice postanowili trochę zażartować ze swojego dziecka i dali mu do spróbowania cytrynę.Co ciekawe, preferencje smakowe dziecka zaczynają rozwijać się jeszcze w czasie trwania ciąży. Często zdarza się wręcz, że maluch pije wody płodowe, jednak raczej ciężko oczekiwać, że jakiś malec będzie się rozkoszował smakiem cytryny. Na nagraniu dokładnie widać, jak dziecko zareagowało na kwaśny owoc.
Antykoncepcja hormonalna jest jedną z najpopularniejszych metod zabezpieczenia przed niechcianą ciążą. Trzeba jednak zaznaczyć, że żadna metoda antykoncepcji nie daje 100% pewności, że podczas stosunku dojdzie do zapłodnienia. Co więcej, w przypadku tabletek antykoncepcyjnych ważne jest odpowiedzialne podejście do ich zażywania. Chodzi tu między innymi o tym, aby pamiętać o wzięciu tabletki każdego dnia oraz to, aby zażywać je o podobnej porze.Jednak nawet stosując się do wszystkich zaleceń, wciąż istnieje niewielka szansa, że tabletka nie zadziała tak jak powinna. Taka sytuacja spotkała 28-letnią Amy Maxey, która zaszła w ciążę z partnerem, który nie chce angażować się jako ojciec. Co więcej, kobieta będzie musiała poradzić sobie z wychowaniem aż trójki małych dzieci.
Podczas wczorajszej konferencji ministra zdrowia Adam Niedzielski przekazał, że do czwartku zostanie podjęta decyzja dotycząca ewentualnego wprowadzenia zaostrzenia restrykcji w całym kraju. Tyczy się to również nauczania hybrydowego w klasach I-III w szkołach podstawowych dla uczniów, którzy aktualnie uczęszczają na zajęcia stacjonarne.Jest to oczywiście odpowiedź na rosnące w ostatnich tygodniach statystyki dotyczące ilości osób zakażonych koronawirusem w naszym kraju. Do tej pory zaostrzone restrykcje były wprowadzane w poszczególnych regionach, gdzie obserwowano największy wzrost w liczbie diagnozowanych przypadków COVID-19. Teraz mogą one objąć cały kraj.
Ella Roberts jest niezwykle aktywna w mediach społecznościowych. Na swoim profilu instagramowym pokazuje, jak naprawdę wygląda życie matki oraz rekonwalescencja poporodowa. Jednak 28-latka zdecydowała się na krok, który dla wielu osób jest nie do pomyślenia. Wszystko dlatego, że transmitowała swój poród dla kilkunastu tysięcy osób.Porody domowe przy użyciu basenu z roku na rok stają się coraz bardziej popularne. Oczywiście ze względu na obecną sytuację epidemiologiczną znacząco zmieniły się przepisy dotyczące funkcjonowania służby zdrowia na całym świecie. 28-latce bardzo zależało, aby przy jej porodzie obecna była rodzina, co byłoby niemożliwe w warunkach szpitalnych.
Każdy z nas bez wątpienia patrząc na swoje zdjęcia lub fotografie bliskich osób, widział, że czasami osoba fotografowana ma czerwone źrenice. W nowoczesnych aparatach efekt ten można niwelować dzięki odpowiedniej opcji, jednak warto wiedzieć, że zmiana koloru źrenicy na zdjęciu może stanowić groźny objaw choroby.Jeżeli po wykonaniu zdjęcia z lampą błyskową kolor naszej źrenicy jest czerwony, to nie mamy czym się martwić. Jest to nic innego jak światło odbite od naszej siatkówki. Problem pojawia się, gdy błysk w naszym oku ma kolor biały lub złoty tak jak w przypadku syna Emily.
Jenny Tamas jest mamą dla dwóch wspaniałych córeczek. Kobieta jest niezwykle aktywna w mediach społecznościowych, a zwłaszcza na Instagramie, gdzie prowadzi swój profil. Jenny poprzez zdjęcia i filmiki stara się pokazać, że publiczne karmienie piersią dziecka nie jest niczym niezwykłym ani nieodpowiednim. Dodatkowo nie wstydzi się pokazać, jak karmi piersią swoją starszą córkę, która ma obecnie 4-lata.Temat karmienia piersią kilkuletnich dzieci dla wielu osób wciąż jest tematem tabu, jednak w internecie można znaleźć wpisy wielu mam, które otwarcie o tym mówią. Oczywiście ich wpisy często są komentowane przez osoby sprzeciwiające się tak długiemu karmieniu piersią, jednak nie brakuje też osób w pełni popierających tego typu rozwiązania.
Nie da się ukryć, że gęsta broda potrafi całkowicie zmienić wizerunek mężczyzny. Niekiedy nawet osoby dorosłe mają problem z rozpoznaniem osób, które pozbyły się swojego gęstego zarostu. Co więcej, jeżeli dodamy do tego jeszcze diametralną zmianę fryzury, to naprawdę niekiedy można nie poznać nawet bliskiej nam osoby.W tym wypadku kilkumiesięczne bliźniaczki nie rozpoznały swojego taty, który postanowił ogolić się i ostrzyc na łyso. Kiedy mężczyzna zbliżył się do córek początkowo widać na ich twarzach zdziwienie, które szybko zastępuje grymas płaczu. Jednak to nie to najbardziej przykuło uwagę internautów.
Włosy są dla wielu pań niezwykle ważnym elementem ich wyglądu. Dlatego też zaobserwowanie ich wypadania w czasie ciąży lub zaraz po porodzie może stanowić powód silnego niepokoju. Dlatego też już na wstępie uspokajamy, że najczęściej jest to stan tymczasowy, który nie powinien trwać dłużej niż pół roku. Dodatkowo na miejscu utraconych włosów powinny pojawić się nowe.Najczęściej kobiety w ciąży mają problemy z wypadaniem włosów w pierwszym trymestrze ciąży. Wynika to ze zmian hormonalnych, które w tym czasie są silnym obciążeniem dla organizmu. Z tego też względu, nawet jeżeli kobieta miała wcześniej zdrowe i silne włosy, to na czas ciąży mogą stać się o wiele bardziej delikatne.
Nie da się ukryć, że egzamin ósmoklasisty, a także maturalny ma ogromny wpływ na naszą dalszą edukację. W końcu to w dużej mierze od ich wyników zależy to, do jakiego liceum się dostaniemy, lub na jakie studia pójdziemy. Niestety wielu uczniów i nauczycieli ma obawy co do wyników tegorocznych egzaminów.Rodzice, nauczyciele i uczniowie z utęsknieniem wyczekują ogłoszenia końca nauki zdalnej. Chociaż w wywiadach można już usłyszeć, że coraz większej grupie uczniów przestaje już zależeć na powrocie do szkoły i zaczynają przyzwyczajać się do nauki zdalnej. Nie oznacza to jednak, że w ich przypadku przebiega ona skuteczniej. Po prostu zaczyna w nich brakować zapału i chęci, nawet jak jeszcze nie tak dawno był on wyraźnie widoczny.
Problem przepełnionych plecaków szkolnych w ostatnim czasie zaczął być mocno pomijany. Oczywiście większość uczniów aktualnie uczy się zdalnie, jednak nie można zapominać o dzieciach z klas I-III, które od 18 stycznia normalnie chodzą do szkoły. Co więcej, to właśnie w tym wieku, szczególnie ważne jest, aby chronić dzieci przed wadami postawy wynikającymi ze zbyt ciężkich tornistrów.Według badań co drugie dziecko w Polsce nosi zbyt ciężki plecak. Według zaleceń w przypadku uczniów w wieku od 6 do 9 lat waga tornistra nie powinna przekraczać 10% masy ciała dziecka. Mimo to zdarzają się plecaki, które ważą 8 czy 9 kilogramów, co jest ogromnym obciążeniem dla dziecięcego kręgosłupa.
Przemysław Czarnek był ostatnio gościem w Programie I Polskiego Radia, gdzie rozmawiał na temat ewentualnego powrotu uczniów do szkół. Według szefa MEiN rozpoczęcie rozmów dotyczących przywrócenia nauki stacjonarnej w polskim szkolnictwie będzie możliwe dopiero po Wielkanocy.W ostatnich tygodniach obserwowany jest niepokojący wzrost zachorowań na COVID-19 w naszym kraju. Z tego też względu w województwie warmińsko-mazurskim wprowadzono nauczanie zdalne również w klasach I-III. Dodatkowe obostrzenia dotknęły również województwo pomorskie, jednak władze zadecydowały o tym, aby uczniowie klas I-III z rejonów, gdzie przywrócono zaostrzone obostrzenia, uczyli się w trybie hybrydowym.
Ciąża jest niezwykłym okresem dla przyszłych rodziców. Niestety rodzice nie mogą na bieżąco obserwować, jak rozwija się ich jeszcze nienarodzone dziecko, a same badania USG pozwalają zobaczyć tylko kolejne fazy rozwoju malca.Dodatkowo nie zagłębiając się samodzielnie w medyczne publikacje dotyczące ciąży, ciężko zdobyć wiedzę dotyczącą tego, jak dokładnie przebiega ciąża. W takiej sytuacji niezwykle pomocne może się ukazać nagranie, które pokazuje w bardzo prosty sposób przebieg całej ciąży od momentu poczęcia, aż do porodu.
Często w internecie można natrafić na informacje o zbiórce pieniędzy dla chorych dzieci. Oczywiście, jeżeli tylko możemy, to warto pomagać tym, którzy tej pomocy najbardziej potrzebują. W podobnej sytuacji znalazła się 7-letnia Liza Scott, która musi przejść skomplikowaną operację mózgu. Jednak jej historia wyróżnia się jednym szczegółem.Początkowo nic nie wskazywało na to, że ze zdrowiem Lizy jest coś nie tak. Jednak pewnej nocy, jej mam Elizabeth spostrzegła, że dziewczynka ciężko oddycha przez sen. Początkowo kobieta stwierdziła, że córce musiał przyśnić się jakiś koszmar, ale kiedy sytuacja się powtórzyła, Elizabeth zabrała córkę do lekarza.
Często można usłyszeć, że Polacy boją się udzielać pierwszej pomocy. Niestety nierzadko przechodzimy zupełnie obojętnie obok krzywdy innych osób, bo przecież to nie jest nasz problem. Jednak postawa 7-letniej dziewczynki pokazuje, że zawsze trzeba pomagać, jeżeli jest tylko taka potrzeba.Kiedy 7-letnia Amelka brała udział w zdalnej lekcji, w jej domu doszło do wypadku. Babcia dziewczynki, która choruje na cukrzycę, niespodziewanie zasłabła i rozbiła sobie głowę. Kobieta była w tak złym stanie, że nie mogła samodzielnie wezwać pomocy. Wtedy też do akcji weszła mała Amelka.
Powoli spełnia się najczarniejszy scenariusz, jeżeli chodzi powrót do nauczania stacjonarnego w polskich szkołach. Podczas wczorajszej konferencji prasowej Adam Niedzielski ogłosił zaostrzenie obostrzeń w województwie pomorskim.Od początku wprowadzenia nauki zdalnej, wszyscy mieli nadzieję, że jest to tylko rozwiązanie tymczasowe i uczniowie niedługo wrócą do stacjonarnego trybu nauki. Na początku tego roku do szkół wrócili uczniowie klas I-III, którzy teraz niestety powoli wracają do nauki zdalnej.
Każdy z nas ma czasami ochotę na coś słodkiego, a niektóre dzieci mogłyby całymi dniami zajadać się słodkimi przekąskami. Niestety nie jest to najlepsze dla ich zdrowia, dlatego warto szukać zdrowszych alternatyw. Jedną z nich są właśnie suszone owoce.Trzeba jednak pamiętać, że przy wyborze tego typu łakoci niezwykle ważne jest patrzenie na skład, który znajdziemy na opakowaniu. Niestety w niektórych przypadkach można natknąć się na produkty zawierające najróżniejsze dodatki, które do najzdrowszych nie należą. Na szczęście chcąc mieć pewność odnośnie do tego, co je nasze dziecko, możemy w prosty sposób przygotować je w domu.
Nie ulega wątpliwości, że system zdalnego nauczania prowadzi do poważnych problemów. O jednym z nich mówił niedawno sam Przemysław Czarnek. Chodziło dokładniej o wpływ zdalnej nauki na psychikę uczniów. Słysząc to, można by się spodziewać, że szef MeiN niedługo ogłosi powrót do szkół, jednak stało się coś zupełnie na odwrót.Na skutek trzeciej fali pandemii koronawirusa zapadła decyzja o przywróceniu nauki zdalnej dla klas I-III w czerwonych strefach. Jak na razie to obostrzenie obejmuje tylko jedno województwo, ale istnieje obawa, że z czasem zacznie obowiązywać również i w innych rejonach naszego kraju.
Wiele osób zastanawia się, kiedy w końcu polscy uczniowie będą mogli wrócić do szkół. Niestety aktualnie trwają obawy co do tego, że również osoby z klas I-III będą ponownie uczyć się zdalnie. Jednak nie tylko Polska boryka się z tego typu problemami, chociaż w innych częściach świata niektóre z placówek przyjęły bardzo oryginalne strategie walki z pandemią.Nie da się ukryć, że tryb nauki zdalnej nie jest doskonały i prowadzi do powstawania kolejnych poważnych problemów. Z tego też względu niektóre ze szkół starają się obejść obowiązujące zalecenia i przepisy. W przypadku Polski mogliśmy dostrzec to, chociażby w Rzeszowie, gdzie uczniowie jednej ze szkół mogli uczęszczać przez pewien czas na normalne zajęcia.