Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Szkoła > Nie każde dziecko jest gotowe na szkołę. Wyjaśniamy, jak odroczyć obowiązek szkolny
Beata Łajca
Beata Łajca 26.04.2024 12:56

Nie każde dziecko jest gotowe na szkołę. Wyjaśniamy, jak odroczyć obowiązek szkolny

chłopiec w szkole
fot. Freepik

Nie każde dziecko jest gotowe iść do szkoły wtedy, gdy nakazują to przepisy polskiego prawa. Dla takich dzieci jest przewidziane odroczenie obowiązku szkolnego. Ale żeby uzyskać dodatkowy rok na przygotowanie do kolejnego etapu edukacji, trzeba wywiązać się z kilku formalności.

Ostatnim dniem na złożenie wniosku o odroczenie obowiązku szkolnego jest 31 sierpnia. Ale sam wniosek to za mało. Dziecko musi mieć odpowiednią opinię z poradni psychologiczno-pedagogicznej, a jej uzyskanie wymaga czasu. Koniec kwietnia to ostatni moment, żeby się o to postarać.

Obowiązek szkolny – od kiedy

W świetle polskiego prawa dzieci objęte są obowiązkiem szkolnym między 7. a 18. rokiem życia. A dokładniej od początku roku szkolnego, w roku kalendarzowym, w którym dziecko obchodzi 7. urodziny. Obowiązek pójścia do szkoły od 1 września 2024 roku będzie dotyczył także tych dzieci, które swoje siódme urodziny świętują dopiero w październiku, listopadzie czy grudniu.

Rodzice mogą zadecydować o wcześniejszym rozpoczęciu nauki dziecka w pierwszej klasie. Ale mogą też starać się o odroczenie obowiązku szkolnego, kiedy są przekonani, że przedszkolak, z różnych względów, nie jest jeszcze gotowy na tę wielką zmianę. W tym drugi przypadku jest trochę trudniej.

Beata Portal Parentingowy (14).jpg
fot. Freepik

Jak odroczyć obowiązek szkolny

Aby starać się o odroczenie obowiązku szkolnego dziecka, trzeba złożyć odpowiedni wniosek u dyrektora publicznej szkoły podstawowej, we właściwym dla naszego zamieszkania obwodzie. Wniosek składa się w roku kalendarzowym, w którym dziecko kończy 7 lat, najpóźniej 31 sierpnia.

Do wniosku trzeba dołączyć opinię poradni psychologiczno-pedagogicznej, z której wynika, że rzeczywiście jest potrzeba opóźnienia pójścia dziecka do szkoły. Na przygotowanie takiej opinii potrzeba czasu, dlatego kwiecień to ostatni moment, żeby się za to zabrać.

Uwaga! Jeżeli z jakiegoś powodu dziecko trafia do poradni, otrzymuje opinie o konieczności odroczenia obowiązku szkolnego, a rodzice z nią się nie zgadzają, to mogą pomimo niej złożyć wniosek o przyjęcie dziecka do szkoły. Ale czy rzeczywiście powinni to robić?

Co to jest gotowość szkolna

Poradnie opiniują odroczenie obowiązku szkolnego na podstawie tego, czy dziecko osiągnęło gotowość szkolną. Pojęcie brzmi dość ogólnie, ale pod tą nazwą kryją się konkretne zdolności i umiejętności potrzebne do odnalezienia się w nowej szkolnej rzeczywistości.

Gotowość szkolna obejmuje cztery sfery rozwoju:

  • umysłową: zdolności spostrzegania, zapamiętywania, rozumowania, wypowiadania się;
  • społeczną: nawiązywania kontaktów z rówieśnikami, podporządkowywania się regułom, poczucie odpowiedzialności, samodzielność;
  • emocjonalną: umiejętność wyrażania i kontrolowania emocji, odporność na stres, zdolność skupienia uwagi;
  • fizyczną: sprawne narządy zmysłów, sprawność ruchowa i manualna, odporność na zmęczenie i choroby itd.

Nie warto się spieszyć

To wszystko jest dziecku niezbędne do prawidłowego funkcjonowania w pierwszej klasie. Nie chodzi tylko o szansę na dobre oceny, ale też o jego zdrowie psychiczne i dobre samopoczucie. Dlatego kiedy poradnia stwierdza, że maluch nie jest gotowy na szkołę, warto dać mu jeszcze trochę czasu. A konkretniej rok.

 Odrodzenie obowiązku szkolnego sprawia, że dziecko "powtarza" zerówkę lub zostaje na dodatkowy rok w przedszkolu. Te dodatkowe 10 miesięcy może wiele zmienić i na pewno nie jest powodem do wstydu, tylko dowodem świadomości rodziców i ich troski o własne dziecko.

Zobacz także:

6 maja wojsko wkroczy do szkół. Minister podpisała projekt

Koniec ze sprawdzaniem ocen dziecka w internecie? Rodzice odcięci od informacji o postępach w nauce

Wyniki rekrutacji i ponad 1200 wolnych miejsc. W tych przedszkolach będzie wyjątkowo pusto